Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Dostalem jako zastepczy korpus istDl - troszke pomocy...
Co zmienia ten nowy firmware? (1.02)
Jak/czy mozna cos przeprogramowac przycisk FN zeby to wcisniecie tego przycisku i obrocenie koleczkiem zmienialo przeslony (chyba nie?)

:mrgreen: - srebrna wersja dobrze pasuje do FA 24 2.0 i ostrzy wbardzo ladnie zadnego FF/BF :-P
A 800 ASA jest duzo lepsze niz z istD

[ Dodano: 2006-12-14, 23:26 ]
Fafniak napisał/a:
Jak/czy mozna cos przeprogramowac przycisk FN zeby to wcisniecie tego przycisku i obrocenie koleczkiem zmienialo przeslony (chyba nie?)
- ee to jest glupi pomysl....
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Fafniak A to za tego *istD dostałeś - bo nie mieli? Tymczasowo, czy na zawsze?
Jeśli to ostatnie, nooo to gratuluję zamiany starszej wykształconej żony na młodziutką (ale nietkniętą) dziewczynę :-P 8-)
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
zastepczy do czasu powrotu istD z niemiec....moze tym razem niemiaszki nie spieprza naprawy koncertowo jakz wykle.....o ile zgodza sie zrobic to za darmo.... :roll:
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
Fafniak napisał/a:
Co zmienia ten nowy firmware? (1.02)

nic. mozesz mu wiecej jesc dawac przez slot kart pamieci ;]
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
Fafniak współczuję Ci tych przejść ze *istemD. Co tym razem padło?
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
Fafniak współczuję Ci tych przejść ze *istemD. Co tym razem padło?
Aparat. O ścianę. Z odległości 8 metrów.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
:mrgreen: :-P

[ Dodano: 2006-12-17, 22:59 ]
1 - aparat nie "widzi" lampy blyskowej wbudowanej
2 - aparat nie "widzi" podpiętej zewnętrznej lampy
3 - hot/deadpixele (ok 6-8) w lewej czesci kadru
4 - większe zaszumienie zdjęć niż w poprzednim body
5 - gorsze przejścia tonalne na czulości 800 ASA - czasem pojawiają się "plamy" w ciemnych partiach obrazu
6 - na wyświetlaczu widać folie techniczną/ścieżki ?
7 - bardzo zły wskażnik zużycia baterii/akumulatorów - aparat potrafi wylaczyć się w czasie zapisu zdjęcia a po kolejnym wlaczeniu wskazuje pelne naladowanie baterii

To chyba wszystko.....
:mrgreen: :-P
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
Straszne :shock: Nie wiem czy nie lepiej juz zrobić z nim to co radzi Michu ;-)
Fafniak napisał/a:
większe zaszumienie zdjęć niż w poprzednim body

Zaraz, bo mnie chyba coś ominęło. To nie jest ciągle jeden i ten sam *istD?

[ Dodano: 2006-12-18, 21:58 ]
Michu napisał/a:
O ścianę. Z odległości 8 metrów.
To mniej więcej tak jak gawrony dobierają się do wnętrza orzechów. Sam widziałem takie akcje ze spuszczaniem z ok. 10 m na dach. Skoro brać przykład z gawronów to można jeszcze podłozyć po koło jadącego samochodu :mrgreen:
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
djack,
troche juz mi sie nie chce opowiadac - po drodze byla wymiana korpusu calego potem matrycy potem calej elktroniki potem cos jeszce tak ze juz sie sam zgubilem - wiec de facto z poprzedniego zostala tylko obudowa... :mrgreen:
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
djack napisał/a:
Skoro brać przykład z gawronów to można jeszcze podłozyć po koło jadącego samochodu :mrgreen:

Śmiejesz się... tak wygląda *istD przejechany przez samochód. Z tego co pisał właściciel - działał. :)
http://www.fotocommunity....display/2774542
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
djack napisał/a:
Skoro brać przykład z gawronów to można jeszcze podłozyć po koło jadącego samochodu
- ale to akurat istD przetrwa.....byly juz gdzies takie foty jak auto terenowe przejechalo po istD i tylko obiektyw sie rozpadl.... :evil:

[ Dodano: 2006-12-18, 22:02 ]
Jarek Dabrowski, - kurcze byles szybszy :mrgreen:
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
djack napisał/a:
To mniej więcej tak jak gawrony dobierają się do wnętrza orzechów. Sam widziałem takie akcje ze spuszczaniem z ok. 10 m na dach. Skoro brać przykład z gawronów to można jeszcze podłozyć po koło jadącego samochodu

Ja widziałem na jakimś filmie przyrodniczym, jak gawron spuszczł orzech na ulice przed skrzyżowniem, a potem czeka na czerwone światło, żeby bezpiecznie wyjeść miąższ. Chytre te ptaszyska. Ja bym na to nie wpadł.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
PiotrR napisał/a:
jak gawron spuszczł orzech na ulice przed skrzyżowniem, a potem czeka na czerwone światło, żeby bezpiecznie wyjeść miąższ. Chytre te ptaszyska. Ja bym na to nie wpadł.
Ja bym rozbił kamieniem :mrgreen:
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
PiotrR napisał/a:
Ja widziałem na jakimś filmie przyrodniczym, jak gawron spuszczł orzech na ulice przed skrzyżowniem, a potem czeka na czerwone światło, żeby bezpiecznie wyjeść miąższ. Chytre te ptaszyska. Ja bym na to nie wpadł.

Krukowate to ptasia inteligencja. Jedne z najbardziej cwanych polskich ptaków. Gawron to nie jakiś tam głupi gołąb. Sam widziałem gawrona przechodzącego po pasach na zielonym świetle (autentyk! nie ściemniam), albo innego, który siedział sobie na słupku (metalowa rurka wbetonowana w ziemię) i dziobem wyciągał z niej woreczki foliowe, opakowania po czipsach itp. szukając czegoś interesującego. Czytałem też, że warszawskie gawrony wykombinowały jak dobrać się do śmieci w kubłach. Siadały na brzegu, dziobem i nogą podciągały worek i w ten sposób wyciągały to co było na dnie. Kiedys byłem świadkiem (z autobusu) jak gawron wyciągnął z gniazda w słupie oświetleniowym podrośnięte pisklę (chyba gołębia), zrzucił je na dół i zaczął zamęczać. Nie wiem jak to się skończyło, bo autobus ruszył i pojechałem dalej.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach