boberski  Dołączył: 18 Cze 2008
naprawa kieva 88- wrocław
Cześć

W łapy wpadł mi kiev 88 :-D i do pełni szczęścia bark mi tylko jego sprawności :-P

mam go ze szkłem vega 90- czyste , zero rys ale przesłona nie działa i ciągle jest na pełnym otworze (pierścień normalnie reaguje żadnego zacięcia)

a w samej puszcze to coś jest nie tak z tym pokrętłem odpowiedzialnym za i czasy a mówiąc ściślej to odpadło :-P (na szczęście tylko jego końcówka ) reszta wygląda ok lustro po zwolnieni spustu podnosi sie a po ponownym naciągnięciu opada.

i teraz pytania:

-gdzie we Wrocławiu mogę go dać do serwisu ???

-mam sie przygotować na szok i spustoszenie w kieszeni (a tego uniknąć chciałbym ) po wystawieniu rachunku za naprawę (ile właściwie takie przyjemności mogą kosztować?)

- do jakiej kwoty napraw wyżej wspomnianego szkła jest opłacalna?? (nie znam sie na systemach 6x6 ---jedynie parę rolek lubitelem 8-) )
a powyżej jakiej powinienem sie rozglądać za innym??
 

callistratis  Dołączył: 31 Sie 2007
kiev 88 to porzadna maszyna. za obiektyw zaplacisz zapewne ok. 50-100 zl, pokretlo nie wiem ile. w kievie zeby zmienic czas trzeba odciagnac pokretlo od obudowy. to tak jakby co ;-)
 

boberski  Dołączył: 18 Cze 2008
hehe wiem tylko właśnie ktoś to pokrętło odciągną za mocno :evil:
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Z tego co piszesz, w obiektywie to kwestia przeczyszczenia listków przysłony. W Sonnarze sam to zrobiłem.
 

boberski  Dołączył: 18 Cze 2008
mógłbyś rozwinąć.........właściwie to ja tych listków nie widzę pochowały sie :-P
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Jak listki są zaoliwione, to się sklejają. Za przymykanie przysłony odpowiada sprężyna, która widocznie nie ma siły ruszyć sklejonych listków. Tak było w moim przypadku.
 

boberski  Dołączył: 18 Cze 2008
ok. dzięki

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach