emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
  Wasze ulubione... wino musujące
Jako, że koniec roku niebawem, a zwykło się go skropić/popić/zalać* "szampanem", ciekaw jestem czego do tego celu używacie.
Celowo nie napisałem "wasz ulubiony szampan", bo mógłbym otrzymać niewiele odpowiedzi.
Może być Champagne, Prosecco, Sekt, Szampanskoje, Igristoje, Cava itp., no ale chyba nie "Perliste", bo sądzę, że jego już nie produkują.



*niepotrzebne skreślić
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Z tego, co pamiętam, to w jakimś wątku Jarek zapodał swoją kolekcję tanich win. Osobiście raczej koneserem nie jestem i jak zdecydowana większość naszego społeczeństwa najistotniejsze w doborze tego trunku jest to, by kartonik miał jakieś krzykliwe kolory.
P.S.
Skoro miało być o musujących. Czy ktoś z Was próbował wlać wino do syfonu i uszlachetnić je nabojem CO2?
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Michu, chyba mnie z kimś mylisz.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Michu napisał/a:
by kartonik miał jakieś krzykliwe kolory


No no, to jednak opakowane w kartonik.
A te nabijane... Nie nabojem nie, ale w punkcie napełniania syfonów (szklanych).
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Michu napisał/a:
tanich win

a wiecie jak się robi tanie wino??? uwaga! podaje przepis -> wiadro wody, łopata siary i ogryzek.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jak pamietam pracę na rozładunku w winiarni (początek lat 70-tych - tak się zarabiało na wakacje) to integralnym składnikiem taniego wina są również gazety (zapobiegające przeciekaniu) na których leży cała reszta.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach