emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
A co myślicie o Roztoczu? Troche bliżej rodzinnych stron alkosa. No i można zapędzić się na Ukrainę. Słyszałem dużo dobrego, a nigdy nie miałem przyjemności zobaczyć na własne oczy.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
emigrant napisał/a:
A co myślicie o Roztoczu? Troche bliżej rodzinnych stron alkosa. No i można zapędzić się na Ukrainę. Słyszałem dużo dobrego, a nigdy nie miałem przyjemności zobaczyć na własne oczy.


O! To ciut blizej mnie. Moglabym to rozwazyc. Na Ukrainie nigdy nie bylam, ale pociaga mnie wschod :) Dziki Wschód!

A co dobrego maja na Ukrainie: tanie paliwo [zaopatruje sie w Ustrzykach w czasie pobytow w Bieszczadach], tanie napoje wyskokowe [ale z jakoscia trzeba uwazac - raz sie nacielam - dzińe po był straaaaszny :/], ukraińskie hucułki, no i wspaniali ludzie :)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
mygosia napisał/a:
Dziki Wschód!
chyba fshut? Dziki to ja mam, jak pójdę w stronę dawnej lokalizacji Bronka. Puławy, KAzimierz - chętnie, piszę się, ale zawsze wszystko psują terminy, więc zobaczymy jak będzie. Póki co mam letnie opony jeszcze...
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
Co do Roztocza i Ukrainy również chętnie sie wybiorę ;-)

Na Roztoczu bywam regularnie co roku i polecam, Ukraina jest nieprzyzwoicie wprost tania szczególnie na dłuższych wypadach (jakieś 3 lata temu 6 dni na rowerach kosztowało nas 230 zł. od łepka z dojazdem i nieprzyzwoitą ilością jedzenia i picia). Pamiętam, że małe :-B kosztowało w knajpie 0.75 zł. (1 hrywna). Tylko sie zbierać na plener lubelski i zgadać sie na nim na jakiś dłuższy niskonakładowy wyjazd. Kiedy będziecie szaleć jak nie teraz. :mrgreen: :-B

Swoją drogą zjechaliśmy odrobinę z tematu... hehe
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ukraina jest bardzo ciekawym krajem ale nie wiem, czy wybieranie się na nią na kilak godzin podczas krótkiego, weekendowego pleneru to dobry pomysł. Za dużo czasu straci się na pzrekraczanie granicy. Wydaje mi się, że jeśli planować wypad na Ukrainę to powinien to być kilkudniowy wyjazd do tego kraju.
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
Zdecydowanie na kilka dni ;-)
 
Wiktor  Dołączył: 25 Maj 2006
Plener w Lublinie i okolicach baaardzo chętnie!
Witajcie !
Plecam w połowie czerwca Festiwal Koni w Bełżycach (kilkanaście km od Lublina ,kilka od Nałęczowa)
W ubiegłym roku organizowałem tam spotkanie ale oddzew był marny ,było nas 6 osób.
Noclegi w Wojciechowie koło Nałęczowa.
Robiliśmy z tamtąd wypady do Lublina i Kozłówki.
Lublin jako miasto jest bardzo zróżnicowany wysokościowo(można powiedzieć że tak jak Rzym położony jest na 7 wzgórzach).
W samym Lublinie warte zobaczenia jest Stare miasto (niestety bardzo mocno zaniedbane), ciekawy skansen starego budownictwa z tamtego regionu , ciekawy ogród botaniczny UMCS-u, architektów mogłaby zainteresować najbardziej zielona dielnica LSM i jeszcze trochę innych rzeczy by się znalażło.
Pozdr.
Wiktor
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
No nie wiem jak ja mogłem nie wiedzieć o tej imprezie! Czy to sie w weekend odbywało?

W tym roku jadę na 100%! Tym bardziej że mam o rzut beretem... :mrgreen:
 
Wiktor  Dołączył: 25 Maj 2006
Pokaz był 16-18 czerwca 2006.
Podobna końska impreza Jesienny Pokaz Koni Arabskich był w Janowie Podlaskim
ok. 2 września.
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
Pomysł z Roztoczen i Ukrainą mi się bardzo podoba, zwłaszcza z Ukrainą ;-) 8-) Wiktor o tym Festiwalu pierszę syszę, ale jako że uwielbiam konie, to się na pewno zis jer wybiorę!

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach