dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
ja jako takie pojęcie mam o P

kumpel tam "robi"

kiedyś myslałem że nigdy w życiu niepójdzę w mundur jakikolwiek

teraz lekko zmieniłem zdanie i jak du.ę ściśnie i niebędzie roboty nigdzie zacznę się dopiero zastanawiać nad niebieskimi

od myslenia do działana dluga droga więc narazie szukam "normalnej" pracy :mrgreen:


pozdr
i :-B bo zdaję sobie sprawę jaka to niewdzięczna robota w tym kraju
 
mazi  Dołączył: 12 Lut 2008
a3756 napisał/a:
...Zresztą ja tez sobie troszkę inaczej wyobrażałem tę formację. No i ja tez mam wyższe wykształcenie a zczynałem w OPP a teraz pracuje w patrolowce czyli cały czas prewencja :mrgreen:


heh, sam zastanawialem sie (a moze nawet nadal to robie) na ta fabryka... jedyny plus tego szamba to w "miare" pewna praca... ale juz umowic sie na focenie jakiegos slubu ciezka sprawa, bo niewiadomo jak zmiana wypadnie... wogole cale zycie podporzadkowane temu burdelowi. To oraz zawirowania z emeryturami skutecznie zniechecaja.
wiele zainteresowań... wiecznie zbyt mało czasu...
kx0d : grip : 28 f1.8 : f50 f1.7 : 135 f2.8 : 24-70 f2.8 EX : 80-200 : m48 : sb-26

agresywnej moderacji mówię stanowcze NIE !

 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
a u mnie dzisiaj sie tez w robocie porobilo... szef napisze mi o podwyzke i to naprawde solidna, dodatkowo stanowisko wyzej no i przejde do innego dzialu... ale szkoda opuszczac ludzi z ktorymi tyle pracowalem... tym bardziej jak sie widzi twarz osoby z ktora sie wspolpracowalo na dobre i zle w takiej sytuacji... eh :-/
 

a3756  Dołączył: 02 Paź 2008
z pewnna pracą to też róznie. Byle lump cie pomówi że coś mu zrobiłeś i bach postępowanie. Prokurator te spraw. Ja juz miałem trzy oczywiście żadna nie zasadna. I co i nic jak chcesz dochodzić swojego to prywatnie sobie mozesz skarżyć ze cie ktoś pomówił. A z foceniem ślubów że cięzko z czasem to jak juz troszke popracujesz to zazwyczaj da się cos pozmieniać i zazwyczaj jak mi potrzeba wolnego to narazie nie narzekam. choć zdarzaja się i takie kwiatki że wszystko umówione wyjazd góry, wszysy czekają a tu 10 minut przed koncem wypadek i nikt ci sie nie zapyta czy chcesz zostać. A tak na koniec na krakowskim proteście widziałem tylko jednego pentaxa
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
no i siedzę po nocach i nie chce mi się spać

a jak sobie człowiek popracuje lub ma świadomość że ma wstać rano do roboty to go od razu gna do łóżka

a tak szukam spania i nie mogę znaleźć
a piwka w lodówce niemam :-(
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
Chłopaki, z tym kryzysem nie jest tak źle :) Pracowałem w firmie związanej z transportem ciężarowym, w styczniu dowiedziałem się, że szefa nie stać na dłuższe zatrudnianie mnie, więc zacząłem szukać nowej pracy. Stan na dzień dziesiejszy jest taki: znalazłęm nową, całkiem niezłą posadkę w dużej firmie, szef stwierdził, że jednak robiłem więcej niż mu się wydawało, więc zatrudnia mnie teraz na pół etatu za to z zadaniowym czasem pracy (około 2h/tydzień) za rozsądną kasę :mrgreen: a do tego jeszcze na okrasę mam własną działalność. Żeby tylko starczyło czasu na hobby :)
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
Karmazyniello i co znalazłeś coś :?:
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Fotostopowicz, a patrzyłeś tu http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=20191 ?
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
thrackan dzięki za linka :-)
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
od 3 dni mam pracę
jutro umowa na 3 miesiace próba

szału kasowego niema, ale zawsze jakiś pieniądz wpadnie i wrescie jakies doswiadczenie w cv z Polski będzie
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
dlugas1982 napisał/a:
od 3 dni mam pracę
jutro umowa na 3 miesiace próba


GRATULACJE :!: :-)
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
fotostopowicz,

się zobaczy :D co z tego wyjdzie
 

grohu  Dołączył: 25 Wrz 2006
ja też zmieniam pracę, ale kryzys widać po ilości ogłoszeń.
Choc Simens-Nokia ma zatrudnić kilka osób bo w Finlandii zamykają oddział.
W Kobierzycach pod Wrocławiem też się coś dużego buduję, więc inżynierzy wysyłać CV.
Ja pracę miałem, wysłałem CV do firmy na prowincje i zaproponowali lepsze stanowisko, podwoili pensje (choć mało nie miałem jak na początek), jednak Wrocław za drogi i przereklamowany, stwierdziłem, że banków nie będę utrzymywać przez 40 lat za mieszkanie 60m2 w blokowisku.
A i najlepsze szkolenie w Hiszpanii na morzem śródziemnym.
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
grohu napisał/a:
Ja pracę miałem, wysłałem CV do firmy na prowincje

Prowincja? Znaczy gdzie (jeśli nie tajemnica)?
 

tomekz  Dołączył: 10 Kwi 2007
SQ6GIT napisał/a:

Prowincja? Znaczy gdzie (jeśli nie tajemnica)?


Np. Tarchomin koło Warszawy :mrgreen:
 

grohu  Dołączył: 25 Wrz 2006
nie no prowincja to Warszawa ;) ciężko dojechać, fotoradarów dużo, a kierowcy jak by przepisów nie znali- normalnie dziki zachód ( tzn. wschód).

Ok spadam bo słoneczko świeci i idę testować nowy sprzęt.
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
tomekz napisał/a:
SQ6GIT napisał/a:

Prowincja? Znaczy gdzie (jeśli nie tajemnica)?


Np. Tarchomin koło Warszawy

To nie prowincja! To przedmieścia Ułan Bator.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
vesper, nie obrażaj Ulan Bator!
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Torty ze zjełczałego masła też tam jadają :?:
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
mygosia, nie obrażam, stwierdzam fakt.
plwk, to na Tarchominie jada się zjełczałe masło? tref się nie chwalił.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach