hasos  Dołączył: 09 Kwi 2009
Cytat
3.
hasos napisał/a:
poza tym jakość i zaawansowanie aparatu nie jest wyznacznikiem jakości klasy zdjęć.

Ale to "zaawansowanie" pozwala czasem zrobić zdjęcie, którego niezaawansowanym aparatem nie zrobiłbyś.


na przykład w jakiej sytuacji?

Cytat
4.
hasos napisał/a:
wolę km z dobrą szklarnią, niż k7 z kitem.

A ja wolę mieć k7 z dobrą szklarnią niż km z dobrą szklarnią.


no pewnie, ale mówiłem tu wyborze albo km i szkła, albo k7 i kit.

wiadomą rzeczą jest, że lepiej mieć wypasiony aparat, tak jest ze wszystkim - lepiej mieć super merca niż lanosa, jednak w realnej ekonomi rzeczywistość wygląda inaczej i trzeba wybierać optymalne rozwiązania.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
hasos napisał/a:
na przykład w jakiej sytuacji?

Mam ci opisać każdą możliwą sytuację która wymaga bezbłędnie trafiającego AF, szybkostrzelności przynajmniej 5fps, akceptowalnych szumów na ISO 6400, korpusu odpornego na wodę i kurz itd?
Zresztą zastanów się, dlaczego osoby parające się zawodowo fotografią nie używają K-m, @200, D60, tylko używają dajmy na to d300, d700, 5DII itd.
Dla lansu?
 
hasos  Dołączył: 09 Kwi 2009
z tego, co widzę to w ogóle nie czytasz ze zrozumieniem tego, co piszę :) . jak byś nie zauważył, to poruszamy się ma poziomie najtańszych aparatów! porównanie km do dmarków jest bez sensu. to tak jak bym sie kłócił, że fiat jest lepszy do najnowszego BMW.

wyjściowo dyskusja dotyczyła kastracji i ubogości km oraz jej krytyki jako słabego aparatu i tego się trzymajmy. nie ulega wątpliwości, że aparat za 25tys jest lepszy od tego za 1,6tys, więc argumenty bez sensu.

kończąc, moje zdanie jest takie: przyznaje km to nie dmark, ale na swoim poziomie jest bardzo dobrym aparatem, mimo że nie ma górnego wyświetlacza i pól af podświetlanych. dla mnie to mniej ważne - często jest tak, że ma się wiele opcji w urządzeniu a się z nich nie korzysta. mnie brak pewnych rzeczy w km nie przeszkadza i dlatego za nie nie dopłaciłem w innym modelu - wolę dobre szkła.
 
endzioendzi
[Usunięty]
Benek napisał/a:
hasos napisał/a:
na przykład w jakiej sytuacji?

Mam ci opisać każdą możliwą sytuację która wymaga bezbłędnie trafiającego AF, szybkostrzelności przynajmniej 5fps, akceptowalnych szumów na ISO 6400, korpusu odpornego na wodę i kurz itd?
Zresztą zastanów się, dlaczego osoby parające się zawodowo fotografią nie używają K-m, @200, D60, tylko używają dajmy na to d300, d700, 5DII itd.
Dla lansu?


Teraz odleciałeś.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
1.
hasos napisał/a:
z tego, co widzę to w ogóle nie czytasz ze zrozumieniem tego, co piszę :) .

Oczywiście masz prawo tak "widzieć" i interpretować rzeczywistość.

2.
hasos napisał/a:
jak byś nie zauważył, to poruszamy się ma poziomie najtańszych aparatów!


Napisałeś ogólne twierdzenie: "jakość i zaawansowanie aparatu nie jest wyznacznikiem jakości klasy zdjęć", do którego w równie ogólny sposób się odniosłem, pisząc mniej więcej że "zaawansowanie aparatu czasem jest decydującym czynnikiem umożliwiającym zrobienie zdjęcia". To oczywistość, dlatego nie mam zamiaru tego udowadniać, bo byłoby to tak sensownej jak udowadnianie, że nie jestem koniem.

I rada na koniec - zanim zaczniesz oceniać czyjeś argumenty i wypowiedzi za "pozbawione sensu" zastanów się:

1. czy wszystko czego nie rozumiem jest pozbawione sensu?
2. czy pomiędzy tym co chcę napisać - i napisałem - istnieje semantyczna korelacja?
3. czy nie warto opatrzyć swoich złotych myśli typu:
hasos napisał/a:
uszczelki dają tyle co nic

hasos napisał/a:
górny wyświetlacz - zbędna rzecz


dodatkiem IMHO?
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
Benek wrzuć na luz ... debatujemy na K-m nie nad K-7 ... dla jednych braki pewnych funkcjonalności są przeszkodą, inni uznają to za niepotrzebne ficzery ... i dobrze! Każdy wybiera to co mu pasuje.

Jak już napisałem, sam zastanawiałem się nad Kaemką ... tak! ze względu na budżet ... ale ma parę nazwijmy to braków które mnie przeszkadzają ... może jestem zboczony nie wiem.

BTW. Ja swoim GX-1S też fociłem stojąc w wodzie i niemal go mocząc, zaliczył już dwie zimy, deszcz ... nie pamiętam ... uszczelek nie ma i żyje.
 

pl65  Dołączył: 25 Maj 2009
plwk napisał/a:
Na minus brak górnego wyświetlacza



Z góry wyświetlacz jak ktoś z niego nie korzystał nie jest ważny, w moim odczuciu. Po za tym najważniejsze rzeczy są w wizjerze. No może nie ma info ile jeszcze fotek zrobię :-D

plwk napisał/a:
utrudniona obsługa szkieł bez styków.


Możesz mi użytkownikowi K-m powiedzieć jak utrudniona :D bo nie bardzo wiem :P. Sam korzystam z M42 z nałożonym na obiektyw adapterem a więc powstaje obiektyw z bagnetem K i jakoś nie zauważyłem utrudnienia :-) . Ale może o czymś nie pomyślałem...

Zadajmy sobie obiektywne pytanie: Mając 2 tyś. na aparat i chcemy lustrzankę, co kupić?

Jednych stać na 5 tyś na body innych nieco mniej i tak zawsze jest.

Co do mojego pytania mamy w tej kasie aparaty:
    Olympus E-520
    Sony A200 i A300
    Nikon D60
    Canon 1000D
    Pentax K-m


I jest wybór i z tej pozycji warto zacząć rozpatrywać K-m
 

gezeb  Dołączył: 26 Maj 2007
pl65 ta utrudniona obsługa szkiel bez styków nie odnosiła się do M42 tylko do M-ek ,
poza tym chodziło o porównanie do DL-a .
 

pl65  Dołączył: 25 Maj 2009
A w jaki sposób utrudniona warto wiedzieć jak ma się K-m :D
 

gezeb  Dołączył: 26 Maj 2007
Jak sie nie ma M-ek to nie ma się co na zapas martwić , http://pentax.org.pl/view...der=asc&start=0
 

PLM  Dołączył: 19 Kwi 2009
Odniosę się do jeszcze do kastracji KM'ki. Km'emka nie jest krokiem wstecz, tylko nowym aparatem przeznaczonym dla innego segmentu odbiorców niż inne dotychczas produkowane lustrzanki pentax'a.
Aparat jest przemyślaną konstrukcją, autorzy usunęli w nim wszystko co jest zbędne do robienia zdjęć, pozostawiając rzeczy niezbędne.

Jeżeli chodzi o brak górnego wyświetlacza, to proponuję zabrać aparat do ręki i powiedzieć gdzie ten wyświetlacz umieścić. W KM'ce nie ma na niego po prostu miejsca, to samo dotyczy dodatkowych klawiszy, pokręteł itp. KM'ka miała być małym, prostym aparatem dla ludu (czyli za względnie małe pieniądze) i takim jest.

Jeżeli chodzi o wymiary i wyprofilowanie gripa to proponuję zrobić test porównawczy KM+DAL 50-200 vs K200D + DA 50-200. Zobaczymy który komplet uda się dłużej utrzymać.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
jestem luzak
:mrgreen:
Swoją drogą poważnie myślę o zakupie K-m jako drugiego body, ale poczekam aż cenowo zjedzie poniżej 1500 zł.
 

gezeb  Dołączył: 26 Maj 2007
Leży za stówe mniej :-)
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
gezeb napisał/a:
Leży za stówe mniej :-)
gdzie :?:

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: już wiem ... myślałem że chodzi jednak o nowy :-P

 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
tam gdzie leżą sprzęty Pentaxa póki co ;-)
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
PLM napisał/a:
Aparat jest przemyślaną konstrukcją, autorzy usunęli w nim wszystko co jest zbędne do robienia zdjęć, pozostawiając rzeczy niezbędne.

Dobrze że spust migawki zostawili :mrgreen: A poważnie - zazwyczaj jest tak, że nowe modele posiadały to co starsze modele aparatów o klasę wyższe - vide matryca czy uszczelnienia w K200 wzięte żywcem z K10. W przypadku Km poza matrycą ma się poczucie totalnego okrojenia. I myślę, że w tym jest problem.

PLM napisał/a:
Jeżeli chodzi o brak górnego wyświetlacza, to proponuję zabrać aparat do ręki i powiedzieć gdzie ten wyświetlacz umieścić.

Widziałeś DL/DS? Żałuj ;-)
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Dobry wieczór...



Generalnie miałem się nie udzielać w wątkach technicznych, tudzież powstrzymywać się od komentowania wypowiedzi użytkowników - w końcu każdy ma własne zdanie, które należy szanować, a i mi na stare lata proktolog raczej nie zaleca się denerwować...
Tym niemniej ilość absurdów w tym wątku - zwłaszcza po "teście" na optyczne.pl - przełamała jakoś barierę bezpieczeństwa.
Ale może po kolei.



Sam jestem użytkownikiem Kaemki. Powiem więcej. Pojawiło się tutaj pytanie z lekka podszyte nutą cynizmu tyczące targetu tej puszki. Cóż. Osobiście uważam, że to puszka skrojona dla mnie. Malutka - wprost pod stałki - posiadająca wszystko, co tylko może być potrzebne dla fotografa amatora - jakim niewątpliwie jestem. Nie rzucająca się w oczy, ze świetnym jak na tę klasę wizjerem, oferująca rewelacyjną jakość obrazka - zaznaczam: jak dla mnie. Może jestem nie do końca normalny, ale nie potrzebuję DR dążącego do nieskończoności, ISO 512000, wizjera z F16 i opakowania po T-34. Potrzebuję aparatu, który robi zdjęcia.



I nie przeszkadza w tym zajęciu. I to właśnie oferuje ten korpus. Tak prawdę powiedziawszy Kaemka będąc w chwili obecnej korpusem podstawowym, oferuje funkcje na zbliżonym poziomie do korpusów pro/semipro z ery analogowej. Oczywiście postęp idzie do przodu i mamy prawo oczekiwać nowszych rzeczy w tańszych korpusach. Nieprawdopodobnie wysoka czułość, podgląd na żywca, uszczelnienia, wybór punktu AF, stabilizacja, HDR, (...) - kurcze, czego tam nie ma. Mnie zastanawia tylko jedno: dlaczego wraz z owym nieprawdopodobnym wzrostem funkcji, nie wzrasta wykładniczo jakość zdjęć.



Dlaczego wciąż moją ulubioną stroną jest shorpy.com, a wszytko to, co nowe - najczęściej powiązane z obróbką fotografi tak szybko się nudzi. Dlaczego na efekt Dragana dziś już nikt nie może patrzeć, HDRy robią jedynie osoby początkujące lub te będące z estetyką na bakier. Dlaczego w oprogramowaniach coraz częściej dodaje się emulację filmu i dlaczego do jasnej ciężkiej zdjęć nie pokazują najwięksi krzykacze na forum?!!!



Czy to oznaka wszechobecnego onanizmu sprzętowego? Czy też wyobrażenie, że lepszy aparat pozwoli zrobić lepsze zdjecie? Nie mam pojęcia. Osobiście wiem jednak, że gdybym na ostatnich sesjach miał K7 zamiast K-m to żadne z moich zdjęć nie byłoby lepsze. To tylko narzędzie. Niestety, nazbyt wielu o tym zapomina. Zdjęcie (nie licząc spontanów i innych streetów) rodzi się w głowie. Pomysł, idea, światło, historia, modelka, makeup. Aparat to tylko ogniwo na końcu łańcucha - i to wcale nienajważniejsze.



Dlatego, jeżeli jakiś palant będzie próbował przekonać Was, że bez uszczelek, 57 punktów AF, stabilizacji, magnezowej obudowy, 10fpsów, ISO 6400 nie można zrobić zdjęcia, to olejcie go. Albo poproście o jego, osobiste zdjęcia mogące to udokumentować. Bo opowieści dziwnej treści o reporterach, zawodowcach z NG w odniesieniu do naszego forum, osób focących - podobnie jak ja - dla własnej przyjemności, to trącące szwejkowym absurdem nieporozumienie.



A zaczeło się tak ładnie - od spóźnionego testu...
Jako użytkownik K-Mki mogę zgodzić się z dwiema wadami przedstawionymi przez ogólnie szanowany inaczej portal. Nie - nie próbuję teraz ratować honoru tej puszki. Po prostu znam ją i wiem, co mnie wkurza, irytuje. Bo jest kilka takich rzeczy - nie ma rzeczy idealnych. Ale to, w jaki sposób pojechali panowie z Optyczne.pl zasługuje na minutę ciszy.
.
.
(minuta ciszy)
.
.
Prawdę powiedziawszy chciałem rozwinąć ten wątek i uzasadnić mój brak szacunku dla ich cieżkiej, absolutnie niepotrzebnej pracy. Ale jest niedziela wieczór, siedzę sobie z piwkiem... Po co się teraz denerwować? Od tego jest poniedziałek.



Reasumując...
Można zagłębiać się w testy. Można zastanawiać się nad wypowiedziami onanistów, porównywać aparaty do konkurencji... Ale co na tym zyskamy? Czy naprawdę siedzenie przed kompem i dyskusje o braku podświetlanego punktu AF zrobią z Was lepszych fotografów? Może jednak warto ową energię ukierunkować na foceniu i dyskucji pod zdjęciami?


Modelki: Carol, Paula, Patrycja, Marta.

 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
espresso napisał/a:
A jak już Ci bardzo zalezy na małej GO, to poproś o to fotoshopa
Mógłbyś takich opinii nie wyrażać poza wątkiem z kawałami? A już szczególnie w wątkach technicznych?
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
espresso napisał/a:
A jak już Ci bardzo zalezy na małej GO, to poproś o to fotoshopa

oj, chyba pojechałeś teraz po bandzie




takie coś do mnie nie przemawia, wybacz

[ Dodano: 2009-08-16, 23:00 ]
o, widzę że Jarek Dabrowski zdążył to ująć w bardziej odpowiednie słowa
 

Kapar  Dołączył: 29 Sty 2008
Ave Michu, :-B

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach