Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Wycieraczka w kadyszce
Wczoraj zauwazyłem olbrzymiego paprocha przy f11 (jest po lewej stronie, to pośrodku to haczyk na obraz - na ścianie, nie na matrycy).


Już miałem łapać za gruchę, ale sobie przypomniałem, za co między innymi zapłaciłem.
Po pierwszych trzech trzęsieniach:


Po kolejnych:


Shake it baby, shake:


Kaniec filma:


Działa - przynajmniej w tym przypadku. Podejrzewam, że paproch musi być duży i świeży, żeby były jakieś szanse. Od nowości mam dwa ledwo widoczne pyłki przy f22 i oczywiście one śmieją mi się prosto w twarz.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Re: Wycieraczka w kadyszce
Jarek Dabrowski napisał/a:
Działa

Jestem pod wrażeniem - nawet hak na ścianie przesunął :mrgreen: a, zgodnie z teorią efektu motyla, to może cały kwartał w NY :?: :mrgreen: :mrgreen:
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
rychu napisał/a:
zgodnie z teorią efektu motyla
można coś bliżej?
rychu napisał/a:
to może cały kwartał w NY
póki co, mamy już czas letni, także coś tam się przesunęło :)
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Mało, że się haczyk przesuwał, to jeszcze ściana zmieniała kolor. Zaiste, przepotynżna ta wycieraczka w kadyszce.
 

macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
bEEf napisał/a:
jeszcze ściana zmieniała kolor

dobrze że tynk nie odpadł ;-)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Jarek, czy ja mam bana na zdjecia, ktore wrzucasz na forum ? Zeby zobaczyc jakiekolwiek twoje zdjecie, musze szukac w html'u odwolania do obrazka (cale szczescie Firefox ma 'View selection source'), kopiowac sobie uri, wklejac w przegladarce i dopiero ogladac ;-) I mowie teraz serio - mam tak tylko ze zdjeciami, ktore ty wrzucasz. I nie mam pojecia, czemu tak sie dzieje, bo w HTML'u wszystko jest koszernie: I zeby to chociaz bylo cos warte - tyle roboty dla jednego paprocha ;-)

pozdrawiam
dz.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
rychu napisał/a:
zgodnie z teorią efektu motyla
można coś bliżej?


Teoria efektu motyla głosi, że na Ziemi wszystkie zjawiska są tak powiązane, że to, że jakiś motyl w tej a nie innej chwili machnie skrzydłem w Kambodży, może być przyczyną powstania huraganu na Karaibach.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Efekt motyla jest ściśle związany z teorią chaosu [a co za tym idzie z atraktorami, fraktalami itp itd]. Można sobie wygooglać coś na ten temat. Albo poczytać np. "Czy Bóg gra w kości? Iana Stewarta :-)
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
Jarek, czy ja mam bana na zdjecia, ktore wrzucasz na forum ?
Dziwne. A co Ci się pokazuje? Czerwony 'x', czy nic (w Firefoksie to chyba jest pusta ramka na obrazek)? Czasami, jak w RC jest sporo obrazków, to mi się parę 'x' pokazuje, ale odświeżenie strony załatwia sprawę.
dzerry napisał/a:
I zeby to chociaz bylo cos warte - tyle roboty dla jednego paprocha
Ale za to, jakiego wieeeelkiego.
bEEf napisał/a:
Mało, że się haczyk przesuwał, to jeszcze ściana zmieniała kolor.
Wiedziałem, że ktoś się przyczepi. Tak naprawdę, to przetarłem matrycę Domestosem, i stąd takie dziwne kolory - chyba jeszcze wtedy nie wyschła porządnie.
mygosia napisał/a:
Efekt motyla jest ściśle związany z teorią chaosu
Jesli mam być szczery, to bardziej trafia do mnie tłumaczenie Piotra :)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Jesli mam być szczery, to bardziej trafia do mnie tłumaczenie Piotra :)


Wiem, wiem - ja tylko dodałam coś od siebie, że można się samemu wgłębić w temat, bo to strasznie zgrabna teoria jest :-)
 

Korba  Dołączył: 30 Lis 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
mygosia napisał/a:
Efekt motyla jest ściśle związany z teorią chaosu
Jesli mam być szczery, to bardziej trafia do mnie tłumaczenie Piotra :)

Tłumaczenie Piotra jest chyba niezbyt ścisłe, bo mnie się wydaje, że ten motyl był z Ameryki Południowej, a huragan... to już nie pamiętam gdzie (a może to było trzęsienie ziemi?)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Nie, trzęsienia ziemi to wywołuje shaker w kadyszce. Ale tego jeszcze do końca nie zgłębiono.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
Ale tego jeszcze do końca nie zgłębiono.

Bo to zależy, gdzie jest akurat Jarek - w sensie - epicentrum. I czy ma akurat syfa na matrycy, czy nie. Ciężka sprawa, ale matematycy już pracują nad odpowiednim wzorem.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
bardziej trafia do mnie tłumaczenie Piotra :)

Tak to jest, wszystko jest proste do momentu proby opisu matematycznego :-D
Polecam film fabularny, amerykancki, chyba pod tym samym tytulem.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Dziwne. A co Ci się pokazuje? Czerwony 'x', czy nic (w Firefoksie to chyba jest pusta ramka na obrazek)? Czasami, jak w RC jest sporo obrazków, to mi się parę 'x' pokazuje, ale odświeżenie strony załatwia sprawę.
Wlasnie, ze po prostu nic sie nie pokazuje - ni krzyzyka, ni ramki. Ale juz chyba wiem o co chodzi. Proxy w robocie mi nie przepuszcza - pozostaje tylko znalezc odpowiedz dlaczego akurat od Ciebie i dlaczego bezposrednio jest OK. Dziwne...

dz.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
Proxy w robocie mi nie przepuszcza
Może wykryło w obrazkach zbyt dużo różowego.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
dzerry napisał/a:
Proxy w robocie mi nie przepuszcza

Przyznaj się! Wpisałeś Jarka na Czarną Listę!? Jarek Dabrowski, musisz zmienić avatar na taki w High Key.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Znalazłem ciekawy test mechanizmów czyszczenia matryc stosowanych przez różnych producentów http://pixinfo.com/en/articles/ccd-dust-removal/

Dust removal conclusion (usuwanie kurzu konkluzja)

Here is our ranking according to effectiveness: (oto nasz ranking ze względu na skuteczność)

Olympus: good (dobrze :-P )
Canon: poor (we are disappointed) (słabo, jesteśmy zawiedzeni)
Pentax és Sony: useless (we are very disappointed) (bezwartościowy, jesteśmy bardzo zawiedzeni)

Czyli tak na prawdę jak ktoś uznaje czyszczenie matrycy za ważny argument przy wyborze aparatu jest skazany na Olympusa.

Tak przy okazji. Uświniłem sobie matryce (zmienia się obiektywy w knajpie itp to się ma), efektem czyszczenia za pomocą patyczka do uszu i szmatki skończyły się syfami na matrycy w innych miejscach :-P Poirytowany obróciłem aparat "ryjkiem" w dół i niczym wilk z bajki o trzech świnkach nabrałem powietrza w płuca i chuchłem i dmuchłę. Efekt: czysta matryca :shock: :mrgreen:
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
awakqwq napisał/a:
Czyli tak na prawdę jak ktoś uznaje czyszczenie matrycy za ważny argument przy wyborze aparatu jest skazany na Olympusa.
tak podejrzewałem. Na szczęście mam swoje (działające) sposoby :-P
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
cholerka jak tak wszyscy sie chwala syfkami na matrycy to i ja sie przyznam bez bicia, ze ostatnio jednego odkrylem. Nie jest bardzo uciazliwy, wyglada jak mewa w oddali, jak mi sie znudzi i zapragne mewe zmienic na inny model to chuchne lub dmuchne :-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach