Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
alkos napisał/a:
I co, myslisz ze po ostrym piciu bede pamietal

Zapisz sobie na kartce :-P
alkos napisał/a:
I tak bym chyba najpierw serce wydalil, potem dopiero zawartość żołądka

Parę razy próbowałem na różnych osobnikach i nie znalazł się odporny, wyrzucali wszystko co mieli w żołądku.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
alkos napisał/a:
pochodzenie nazwy

Dawniej z antymonu produkowano kielichy do wina. Po wypiciu paru głębszych z takiego pucharu, haft gwarantowany.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
emigrant napisał/a:
Dawniej z antymonu produkowano kielichy do wina. Po wypiciu paru głębszych z takiego pucharu, haft gwarantowany.


A takze "wieczne pigułki przeczyszczające". Połykałeś jedną i potem, po usłyszeniu głośnego 'brzęk', resajklowałeś z nocnika ;-) Serio - hit sezonu 1800-1900 ;-)

A co do nazwy - "Otóż, zgodnie z tym podaniem, w wieku XV żył we Francji przeor klasztoru Św. Piotra, Bazyli Valentine. Zacny ten mnich, trudniący się namiętnie doświadczeniami alchemicznymi, zużyte i przebadane próbki wyrzucał wprost przez okno do zagrody, w której hodowane były świnie. Jako baczny obserwator zauważył on, iż po okresie, gdy eksperymentował z antymonem, świnie zjadające wyrzucone próbki znacznie przybierały na wadze. Wobec tego przeor postanowił dodać związków antymonu do jedzenia również swoim mnichom, aby i oni poprawili się po długotrwałych postach.
Przypuszczalnie dawaka musiała być jednak zbyt duża, gdyż wszyscy zakonnicy zmarli. Właśnie od tego zdarzenia ma jakoby pochodzić nazwa antymonu, która z francuska brzmi ,,antimone'', czyli środek przeciwko mnichom. " ;-)

[ Dodano: 2007-04-02, 22:23 ]
Zdano napisał/a:
Parę razy próbowałem na różnych osobnikach i nie znalazł się odporny, wyrzucali wszystko co mieli w żołądku.


Dobre! Jak przyjdzie słabość, spróbuję pamiętać :-)
 

costa  Dołączył: 11 Maj 2006
A ja wyrobiłem u siebie nawyk wypicia zaraz po, a przed snem jednego litra wody mineralnej. Oczywiście niegazowanej. Zdaje się, że jest to już u mnie odruch bezwarunkowy (powiedziano mi, że piłem :)). Wiadomo, ciężko wepchnąć w siebie tyle płynu... Ale kto nie próbował - niech spróbuje raz i przekona się jakie to jest zbawienne. Nie stosuje nic innego, bo nie potrzebuje. Woda za 2 zł przed snem.

 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
alkos, mam dokładnie to samo - jakaś blokada. I kace przez to też straszliwe. Kiedyś dobrzy przyjaciele, tak dla hecy, próbowali mnie ratować na imprezie wodą z dużą ilością soli - podobno pewniak. To wychłeptałem wszystko - i nic. Kumple oczy na wierzch, szczeny do dołu, w akcie desperacji też spróbowali - skuteczność 100%
Ja już straciłem nadzieję.
 

diplodok  Dołączył: 13 Cze 2006
Cytat
diplodok, sprawdź to :)

wole cole z mentosem :-P
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Metoda być może i skuteczna. Ale - miało już nie być zabaw z [Y O U] :evil:
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
costa napisał/a:
Zdano, sprawdź to

Nie mam na kim :mrgreen:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
bEEf napisał/a:
alkos, mam dokładnie to samo - jakaś blokada. I kace przez to też straszliwe.


Costa ma racje - pare razy próbowałem sie opic jakas mineralna przed snem, ciezko bylo, ale pomoglo nazajutrz. Nie chodzi o wymioty, po prostu o rozcienczenie toksyn i szybsze sisusianie ;-)

Niestety, ciagle o tym zapominam :-/ :mrgreen:
 

regis  Dołączył: 30 Gru 2006
co do skutecznych metod jest jeszcze metoda na dwa palce w wersji extremalnej polegająca na.... albo nie, zbyt extremalna jest ;) (ew. szczegóły na priv) ;D
też mam blokadę, dla odróżnienia kace raczej z rzadka i o łagodnym przebiegu :D
 

macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
Zdano napisał/a:
No to zrób czrną, mocną kawę i na filiżankę kawy nasyp dwie łyżki stołowe soli kuchennej, wymieszaj i wypij.

albo kilka surowych ziemniaków (bez mundurków ;-) ), zapij śmietaną.

[ Dodano: 2007-04-03, 20:28 ]
alkos napisał/a:
Niestety, ciagle o tym zapominam

o siusianiu? :mrgreen:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
regis napisał/a:
co do skutecznych metod jest jeszcze metoda na dwa palce w wersji extremalnej polegająca na....albo nie, zbyt extremalna jest ;) (ew. szczegóły na priv)


Heh, chyba wiem - najpierw trzeba sie pomylić, a dopiero potem włożyć je do gardła :-P
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
alkos napisał/a:
Heh, chyba wiem - najpierw trzeba się pomylić, a dopiero potem włożyć je do gardła
Blisko. Wkładasz jeden do gardła a drugi w (_._). Jak to nie pomaga, zamieniasz je miejscami.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
(_._), nie fotograf napisał/a:
Blisko. Wkładasz jeden do gardła a drugi w (_._). Jak to nie pomaga, zamieniasz je miejscami.


Spadaj. Tak dobrze to sie nie znamy.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Pies Kosmosu napisał/a:
(_._), nie fotograf napisał/a:
Blisko. Wkładasz jeden do gardła a drugi w (_._). Jak to nie pomaga, zamieniasz je miejscami.

Spadaj. Tak dobrze to się nie znamy.
W swoją (_._). Myślałem, że to oczywiste.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Przepraszam, zmyliła mnie konwergencja okolic twojego awatara i tekstu.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
chłopaki, synergia, pomoże synergia :mrgreen: sposób zastosowania pozostawiam Waszej inwencji :evilsmile:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach