davnes  Dołączył: 18 Lis 2006
bEEf napisał/a:
Cytat
ja miedzyinnymi dlatego się pozbyłem 4/3 choć jakośc zdjęc była lepsza

Eee, jakim cudem? Matryca mniejsza przecież i też zwykłe CCD...


system od początku do końca tworzony pod 4/3
od pełnej dziury praktycznie nie mydli
brak bf/bb czy co tam jeszcze z racji konstrukcji podobno nie występuje raz słyszałem ale w uszkodzonej puszce, jutro powymieniam reszte bo do pracy nie wstane:] :->
:-/
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
marekb napisał/a:
Jak sądzicie czy Olympys E 510 zagrozi K 10 Nikonowi D 80.

mojemu na pewno nie :-P
Z tym językiem pl to też chyba przesada, ja w kompakcie nie miałem pl i jakoś to nie było problemem, teraz mam pl i jakoś innych lengłidźów nie sprawdzałem, narazie dobrzemi z pl (ale ja się nie znam)
A co do zagrożenia olka, canon i nikoś mają mocną pozycję także nie bardzo chyba olek podskoczy, szczególnie dla C, ale im więcej modeli większa konkurencja, tym lepiej dla prostych pstrykaczy, chociaż może i niezupełnie (bo za spadkiem cen idzie spadek jakości produktów to nie uniknine), a IMHO Pentax jak już będzie dostępny z nowymi szkłami, to może nieźle namieszać, ale myślę że żeby odebrać dla C i N kawał rynkowego torta, to potrzeba lat, bo w przeciągu miesiąca, pół roku, roku nie za bardzo da się powojować.
 
darco  Dołączył: 14 Lut 2007
Pierwszy post więc witam wszystkich :-D
davnes napisał:
Cytat
olek robi zamieszanie na rynku lecz jak dalej będą takie drogie amatorskie obiektywy to mimo fajnych puszek ludzie po jakimś czasie będą się ich pozbywać bo kogo w Polsce stać na wydanie do amatorskiej puszki pieniędzy na amatorski obiektyw który kosztuje niemal tyle co połprofi w innych systemach

Pozwolę się nie zgodzić: za skąpiec amatorskie tele oly-40-150 3,5-4,5od 615zł, pentax 55-200 4,0-5,6 od 999 z gwarancją pl,
macro 35mm 3,5 od 719 zł, pentax fa 100 2.8 od 1099, fa 50 2,8 macro od 1850 zł
W olympusie brak stałki ok 50mm 1,8 za 500 zł, ale czy dla amatora body E-500 + 2 x kit za za 2400 nie jest dobrym rozwiązaniem?
lampki fl36 oly od 789 pentax 360 fzg od 880
karty pamięci sd tańsze
Cytat
ja miedzyinnymi dlatego się pozbyłem 4/3 choć jakośc zdjęc była lepsza

przymierzam się do lustra cyfrowego mój wybór to: Pentax k100 lub olympus e500 z dualkit, martwię się tylko legendarnymi szumami-może bezpodstawnie. Nie mam doświadczenia z cyfrą, jestem total amator, teraz robię zdjęcia tylko na filmie iso 200. Po zakupie lustra poza tele chciałbym zakupić stałkę ok 50mm ze światłem 2 której w olympusie brakuje w cenie ok 500 zł, ale mógłbyś wyjaśnić z tą jakością zdjęć bo w wątku "mój pentax k100d" deeper napisał,
Cytat
Nigdy w zyciu, wiesz... kupujac wczesniej e300 raczej nie zamierzalem robic w wyzszych iso,
a do 400 olek sprawuje się doskonale, w tym zakresie bije pentaxa na glowe.

czy przy rodzinnych wycieczkach lub uroczystościach wystarczy iso 400

Nie chcę wywoływać wojny systemowej :-) , po prostu chcę kupić aparat na rodzinne uroczystości i wycieczki a za cenę 2400 mam albo oly + 2kit albo pentax 1kit, i nie chcę później myśleć, że mogłem dołożyć , bo wyższe iso lub stabilizacja w rodzinnych zdjęciach się by bardzo przydała. Gdyby pentax był w cenie olympusa albo olympus miał dobre wysokie iso wybór miałbym oczywisty, ale tak to tylko w erze :mrgreen:


pozdrawiam darco
 
a.d.a.m  Dołączył: 15 Sty 2007
Nie chcialbym by zabrzmialo to jak wypowiedz nadetego du..ka ale ktos, kto wspolczesnie nie zna jezyka angielskiego, przynajmniej w podstawowym zakresie, nie powinien sie do tego przyznawac i nie powinien dotykac sie do nowego sprzetu.


A co do Olka 510, bedac jeszcze przed zakupem lustrzanki rozwazalem Olka i to co mnie zniechecilo to zaledwie trzypunktowy AF. I jesli dobrze pamietam, troche slabo jest w Olkach z ISO. Zdaje sie, ze powyzej 400 jest juz tylko cyfrowo podkrecane, czy tak?
 

TomiTom  Dołączył: 13 Sty 2007
Mnie się olki nie podobają, pal sto z szumami na jakiś tam iso ale to światełko w tunelu i fizyczne ograniczenia wynikające z mniejszych wymiarów matrycy.
Olek ma fajne szkiełka w ofercie ale tez nie jest tak że jest ich dużo i nie jest tak że do Pentaxa nei można kupić np obiektywu producentów neizaleznych czy starego z allegro.
Z drugiej strony obiektywy pentaxa chodzą w granicach 2000 a to chyba nei jest tragicznie dużo?
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Bardzo ciekawe a.d.a.m. Więc Twoim zdaniem nie powinienem dotykać nowoczesnego sprzętu, np. cyfry. To bardzo głęboka myśl i uważam, że za samo sformułowanie tak odkrywczej tezy powinieneś mieć na tym forum jakiś cokół, albo przynajmniej bilboard.
A odnośnie drugiej części Twojej wypowiedzi: mamy tutaj niepisane postanowienia, że nie wypowiadamy się na temat polityki. To forum nie jest od tego, by rozładowywać swe frustracje w tym temacie.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Czy naprawdę nie macie innych zmartwień, niż to co zagrozi K10 ??? Pamiętajcie, że nie ma nic zdrowszego na rynku, niz konkurencja. Jeśli ktokolwiek wyprodukuje coś lepszego i tańszego niż Pentax, to jeżeli tylko firma Pentax będzie chciała nadal istnieć , to musi na to zareagować podobnie. Nie wydaje mi się żeby to było powodem do smutku. Dla mnie nie ma znaczenia, czy ktoś zrobi coś lepszego, jeśli tylko Pentax przestanie mi wystarczać ( a na razie wystarcza ), a inny będzie lepszy i tańszy, to jaki problem ( poza kasą , oczywiście ) wymienić nawet cały system ? A przy obecnych cenach obiektywów Pentaxa to może się okazać nawet opłacalne. .
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Póki co, to Olympus zagroził studentom:
http://miasta.gazeta.pl/w...62,4036902.html
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
a.d.a.m napisał/a:
Nie chcialbym by zabrzmialo to jak wypowiedz nadetego du..ka ale ktos, kto wspolczesnie nie zna jezyka angielskiego, przynajmniej w podstawowym zakresie, nie powinien się do tego przyznawac i nie powinien dotykac się do nowego sprzetu.
Przeginasz, to że ktoś nie zna języka angielskiego wcale go nie dyskwalifikuje jako użytkownika sprzętu. U Niemców prawie wszystko jest przetłumaczone na ich narodowy język, a uważasz, że to ich dyskwalifikuje ? Inna sprawa, ze na pewno jest tam większy odsetek znających język angielski. Po prostu dbają o swój język. Może niedługo będziesz porozumiewał się tym językiem w sklepie lub w restauracji ? Bo nie przystoi rozmawiać w ojczystym. Z pewnością także czytujesz tylko angielskojęzyczne gazety i czasopisma.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Póki co, to Olympus zagroził studentom:
http://miasta.gazeta.pl/w...62,4036902.html

Cytat
Ewa Chybińska, rzecznik Politechniki Warszawskiej, broni się: - Wywieszenie reklamy ma na celu zdobycie środków na modernizację akademika.
taaa, wyremontowany 3 lata temu akademik, jeden z najnowoczesniejszych w stolnicy... i już remont? Studentów możliwości są nieograniczone :mrgreen:
 
Alek  Dołączył: 20 Kwi 2006
Re: Czy Olympus E 510 może zagroźić K 10
marekb napisał/a:
Jak sądzicie czy Olympys E 510 zagrozi K 10 Nikonowi D 80.
Z parametrów wynika że jest doś dobrze wyposarzony stabilizacja, podgląd na żywo, czyszczenie matrycy. Fakt jest raczej przeznaczony do amatorów.

Z obiektywem Leicki 25/1.4 moze byc ciekawym zestawem.
 

rusek  Dołączył: 02 Kwi 2007
Ja slyszalem ze ostatnio olympus stal na rogu
ulicy wieczorem i zagrazal pentaxowi.... podobno...

sory ale dla mnie to dziecinne pytanie, aparat
sluzy do robienia zdjec...a zdjecia sluza do
ogladania - upajania sie nimi :) kup sobie
ten ktory Ci bardziej lezy w reku i bedziesz
happy, a te wszystkie bajery anty szejki i inne
czyszczenie matryc to chwyty marketingowe,
ja swoim MANUALNYM olkiem OM2n z obiektywem
Zuiko 85/2.0 robilem "lepsze" technicznie zdjecia
niz Canonem EOS 5D! z porownywalnym obiektywem...

Osobiscie w moim 10D nie uzywam antyszejka, dla mnie
to bajer i nic wiecej - wczesniej tego nie bylo a zdjecia
ludziska robili lepsze!...
wczesniej malo kto chodzil z mp3 plejerem a dzis!
w metro kazdy malolat kazda babcia slucha muzyki!
albo gra na swoim najnowszym smartfonie...marketingowcy
tworza potrzeby a my za tymi potrzebami podazamy
jak zwierzatka...

aparat ma Ci dac frajde, a polityke pozostaw
marketingowcom tym ktorzy lubia sie bawic w tym g.

Pozdrawiam

p.s ROBERT CAPA nie posiadal w normandii Antyszejka
a zdjecia wyszly nieziemskie! - sa to zdjecia ktore zapamietujesz
na cale zycie - te zdjecia sa biblia dla operatorow - scena ladowania
w Normandii w filmie "szeregowiec RYAN"
(director of photography: polak - KAMINSKI) byla inspirowana
tymi zdjeciami - BEZ ANTYSZEJKA...olaboga...

zobacz >>

 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Cytat
ruska kartoszka z cebula i kefirem
mniam, mniam :mrgreen:
 
blady Dołączył: 05 Paź 2006
K10D i E-510 na pierwszy rzut oka, to trochę inne konstrukcje. Moim zdaniem to nie jest bezpośrednia konkurencja wiec K10 może spać spokojnie. Ale taki K-100 może poczuć oddech 4/3... ;)

Matryca w 4/3 to nie problem, szumy też nie są problemem, obiektywy 4/3 nie są droższe niż u konkurencji. Język PL w menu i LV to tylko dodatki.

Problemem jest mniejszy wizjer. Niby LV może to rekompensować ale tak nie do końca się sprawdza. Przy ujęciach makro i statycznych ujęciach np w studio, LV jest niezastąpione, ale w terenie, szybkie ujęcia, ciemno itp to pozostaje wizjer tradycyjny.

Nie wiadomo jak jest w e-510 z wizjerem, pewnie lepiej niz w starszych Olympusach, ale czy to wystarczy? Wizjer np. w E-500 jest wyraźny i jasny, ale jest mały. A jak wszystko jest zminiaturyzowane to mało widać, jak mało widać, to może się odbić później na efektach końcowych. Może kiedyś jakis dslr z 4/3 będzie miał porządny wizjer, wtedy taki aparat stanie się ideałem.

Po jakimś tam czasie używania dslr najważniejsze dla mnie to:
- wizjer
- sprawny i szybki AF (może być nawet jednopunktowy ale niech będzie najlepszy na świecie ;)
- matryca
- szkła

Na deser foty testowe z E-410 (E-510 ma mieć taką samą matrycę) - smacznego :-)
http://www.letsgodigital....mpus_e-410.html

ps zdjęcia powyżej robione kitami Zuiko za około 250-300 zł sztuka.

 
a.d.a.m  Dołączył: 15 Sty 2007
Panie, Panowie

Strasznie przepraszam, jezeli ktos poczul sie urazony. Chcialem sie odniesc wylacznie do kwestii polskiego vs. angielskiego menu w sprzecie fotograficznym i innej elektronice. Wiem, ze to moze byc dla niektorych trudne lub wrecz bolesne ale fakty sa twarde i mowia, ze Polska, pomimo ok. 40 mln mieszkancow, jest de facto malym rynkiem zbytu dla nowoczesnej elektorniki. Niestety w sowjej masie Polacy sa raczej biedni a i system podaktow (wysoki VAT) nie sprzyja temu, by dostepnosc sprzetu byla szeroka. Dlatego ciagle jeszcze dla wielu producentow nie bedzie priorytetem polonizacja menu.

Inaczej rzecz sie ma w Niemcczech, gdzie i ludnosci jest wiecej i ich sila nabywcza jest wieksza. Tu warto dopiescic klienta i wylozyc kase na tlumaczy. I nie ma to nic wspolnego z dbaniem przez Niecow o swoj jezyk.

Natomiast nadal podtrzymuje zdanie, ze nie jest chluba nieznajomosc jezyka angielskiego we wspolczesnym swiecie. Stwierdzenie, ze nie kazdy musi znac j. angielski jest wspolczesnie tak samo prawdziwe jak stwierdzenie, ze nie kazdy musi potrafic czytac i pisac. Co znaczy, ze tak jak zdazaja sie ludzie, ktorzy nie potrafia czytac i pisac (a wiezcie mi, jest ich ciagle bardzo wielu w Polsce) tak calkowicie normalnym jest, ze sa ludzie ktorzy nie znaja i nie widza potrzeby znajomosci j. angielskiego. Tylko czy z tego ma wynikac wniosek, ze producenci sprzetu maja pisac go tak by byl zrozumialy dla niepismiennych i nie znajacych angielskiego?

Argawen, nieco sarkastycznie, wytknal mi, ze na pewno na codzien mowie po angielsku i czytam prase angielska. Na codzien mowie po polsku acz bardzo czesto uzywam angielskiego (taka praca). Natomiast tak, duzo czytam wiadomosci w j. angielskim i nie widze tu pwodu do sarkazmu.

Michu, przyjmuje z pokora uwage o nie wplataniu watkow politycznych. Bede sie pilnowal :).
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
A.d.a.m, tutaj raczej mało kto się obraża. Fakt, jednakże, że dość niefortunnie złożyłeś swoją wypowiedź.
Nie przeczę, że angielski pomaga we współczesnym świecie, ale do życia niezbędny nie jest i raczej nie prowadzi do alienacji towarzyskiej. Idąc dalej. Gdyby doszedł język polski do menu, nadal miałbym ustawiony angielski, mimo iż moja znajomość tegoż jest żałosna. Tak, jak z Shopem. Pracuję na wersji angielskiej, mimo iż mam możliwość instalki PL. Pewne zwroty/przyzwyczajenia po prostu wzieły górę. Czy jest mi do obsługi tego urządzenia niezbędna znajomość języka? Nie.
 

FraZa  Dołączył: 25 Kwi 2006
Bawiłem się Olympusem 330 i 500, bardzo fajne maszynki, solidnie zrobione. Ładne zdjęcia, swietny kit, zauważalna przewaga 2 mln nad K100. Zdjęcia z topowymi szkłami 4/3 bardzo ładne. Ale bardziej szumi. Nic tylko polecać po pentaxie. Myślę że następca E-1 będzie świetny
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
FraZa. Jest tylko jeden zasadniczy (jak dla mnie) problem. Nazywa się on wizjer.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach