M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
[fotografowie] Nakahira Takuma
Cytat
Nakahira Takuma, przedwcześnie zgasła gwiazda japońskiej fotografii, współtworzył w 1968 roku magazyn Provoke. Czasopismo to ukazało się jedynie trzykrotnie, jednak osiągnęło status legendy. Innym jego założycielem był Taki Koji. Irytowała ich współczesna fotografia dokumentalna jako zbyt opisowa i tautologiczna. Szukali atmosfery, która mogłaby ją wypełnić. Klimat zdjęć Nakahiry jest apokaliptyczny. W trakcie studiów na uniwersytecie w Nihon w 1967 roku doradzał czasopismu Foto Critica. W tym czasie wydawał również lewicujący magazyn Gendai no Me [Współczesne oko] i pomagał wielkiemu Tomatsu Shomei w przygotowaniu wystawy poświęconej historii fotografii japońskiej. Fotografami działającymi w Provoke byli: Takanashi Yutaka, Taki Koji, Moriyama Daido i sam Nakahira. Nauczył się fotografii od Tomatsu i cenił jego styl nadawania ekspresji zdjęciom poprzez wykonywanie ich w pełnym świetle. Nikt w historii tego medium nie miał tak mrocznego odczucia końca świata jak Nakahira w latach 1968-1970. Ostatni numer Provoke wyszedł w marcu 1970 roku. Wydaje się, że Nakahira porzucił fotografię, gdy na początku lat 70. klimat polityczny nie był już tak gorący. W 1977 roku alkoholizm spowodował u niego amnezję.










http://www.osiris.co.jp/e/flc_e.html

Nieograniczona wyobraźnia może być uciążliwa. Nakahira Takuma był w stanie przedstawić inny rodzaj lub odmienną wersję ostatniego dnia istnienia świata, zaludnionego przez garstkę uchodźców.Tomatsu martwił się o upadek kultury, Moriyama przedstawiał siebie jako outsidera czyhającego na impresje i rozterki. Myśl Nakahiry była wizją świata opuszczonego -całkowicie nieosobowego. Bill Brandt w latach 40. również robił apokaliptyczne zdjęcia końca lub początku czasu. Ten typ wybujałej, niemającej umiaru wyobraźni nie daje możliwości analizy i dyskusji, co mogło być powodem, dla którego Nakahira odżegnał się od swoich wcześniejszych prac w zbiorze esejów z 1972 roku, zatytułowanym Why an IIlustrated Batanical Oictianary? [Po co ilustrowany słownik botaniczny? l Zadeklarował wówczas na nowo rozpoczęcie działalności artystycznej z wykorzystaniem ilustracyjnej fotografii bez żadnych"śladów manipulacji'; jednak z taką wyobraźnią przyszła wstrzemięźliwa twórczość była jedynie mrzonką.


http://fotografia.wordpre...tac-fotografie/
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Coś pięknego. Dziękuję, Michale.
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Czytajac recenzje ksiazki trafilem na zlota mysl:
http://fotografia.wordpre...o-trafny-cytat/
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Ja bym powiedział:

"Amator nudzi techniką, profesjonalista nudzi po całości, a artysta się znudził i poszedł na wódkę, bo słusznie doszedł do wniosku, że to lepsza opcja."
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
wojtekk napisał/a:
Ja bym powiedział:

"Amator nudzi techniką, profesjonalista nudzi po całości, a artysta się znudził i poszedł na wódkę, bo słusznie doszedł do wniosku, że to lepsza opcja."


Raczej: "profesjonalista nabral wody w usta, bo potencjalnie mozesz wyrosnac na konkurencje" :-D
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat


Cytat
współtworzył w 1968 roku magazyn Provoke. Czasopismo to ukazało się jedynie trzykrotnie, jednak osiągnęło status legendy.

http://www.youtube.com/wa...feature=related

KIRIKAE, Takuma Nakahira Solo Exhibition
http://www.youtube.com/watch?v=EQrdyQaXHq8


http://nasipshare.com/wat...me.+-503099.php

The Provoke Era: Postwar Japanese Photography: Sandra Phillips and W.S. di Piero in Conversation
http://blog.sfmoma.org/2009/09/provoke/

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach