cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
pajączek wygląda jakby miał nóżki z malutkiego plecionego sznureczka :-)

Gringo, przecież to fotoreportaż, i świetnie oddaje historię
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
a ja widziałam kiedyś gołą świnkę morską ;-)
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
cotti, Podpuściłaś mnie z tymi "owcami"! Jeszcze na dodatek byłem zły że mi się strona nie otwiera ;) :lol:
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
screwdriver, to nie ja zaczęłam, tylko Sołtys :-)
a może chcesz obejrzeć gołą świneczkę? :-)
http://picasaweb.google.p...872292778348898
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
cotti, po tym jak zobaczyłem, stwierdzam że jednak nie chcę :-D
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Też widziałam kiedyś gołą świnkę - ale ona miała świerzb ;-)
Po 3 wizytach u 'cioci Gosi' zaczęła porastać...

Mam w szufladzie jej zdjęcia [odbitki].
 

Gringo  Dołączył: 05 Lip 2006
cotti, niestety leży technicznie na całej linii i to mu bardzo zaniża moje pozytywne odczucia jeśli chodzi o całość
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
A moje nie.
Tutaj liczy się akcją. A nie to, żeby wszystko było prefekcyjnie ostre i przemyślane.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Na pierwszej fotce konik się bał troszku, bo zobaczył napastnika (druga fotka), a na ostatniej już w błogim spokoju oczka przymknął (bo dostał co prawda lampką po oczach, ale efekt się liczy). Jest historia, jest dramaturgia, jest dobrze.
Gringo nie ma racji.
mygosia ma racje.
Hough.
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Gringo, przykro mi, że leży Ci na całej linii ;-) , na szczęście u mnie wszystko ok
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
Gringo, a streetphoto też zawsze oglądasz pod kątem poprawności technicznej, czy pod kątem wrażliwości, jaką reprezentował fotografujący?...

Moim zdaniem, lepiej mieć czasami zdjęcie z szumami/krzywe/coś tam jeszcze dopisz jeśli chcesz
niż w ogóle

chyba, że zdjęcie reprezentuje "glamour" ;-)
 

olgierd  Dołączył: 06 Cze 2007
cotti napisał/a:
Gringo, a streetphoto też zawsze oglądasz pod kątem poprawności technicznej, czy pod kątem wrażliwości, jaką reprezentował fotografujący?...

Moim zdaniem, lepiej mieć czasami zdjęcie z szumami/krzywe/coś tam jeszcze dopisz jeśli chcesz
niż w ogóle

chyba, że zdjęcie reprezentuje "glamour" ;-)


Zgadzam się w 100%.
Też nie potrafię zrozumieć patrzenia na zdjęcie wyłącznie przez szkiełko i oko, z pominięciem całej impresji, jaką na nas takie zdjęcie wywiera.
Osobiście wolę zdjęcie z pomysłem, nawet jeśli jest gorsze technicznie, niż super dopracowane nudne (lub nawet wydumane) widoki.

Zresztą nie wiem o co chodzi, naprawdę wystarczy zobaczyć jakikolwiek numer National Geographic lub katalog World Press Photo. Każdy admin każdego portaliku w rodzaju Plf czy Oph wymoderowałby 30% zdjęć z NGM oraz 80% z WPP ;-)
 

Polar  Dołączył: 12 Mar 2007
Przeciez tu chodzi o akcje, cos sie dzieje i jest fajnie.
Szkoda troszke ze strzeliles tym fleszem moglo byc ciekawie :-B
 

Gringo  Dołączył: 05 Lip 2006
cotti napisał/a:
Gringo, a streetphoto też zawsze oglądasz pod kątem poprawności technicznej, czy pod kątem wrażliwości, jaką reprezentował fotografujący?...

Moim zdaniem, lepiej mieć czasami zdjęcie z szumami/krzywe/coś tam jeszcze dopisz jeśli chcesz
niż w ogóle

chyba, że zdjęcie reprezentuje "glamour" ;-)



zgadzam sie jeśli chodzi o impresje, ale założmy, że na takim zdjeciu głowna postać jast prawie całkowicie zasłonięta dajmy na to koszem na śmieci i jej zasadniczo nie widać i nigdy byśmy nie wpadli co to jest gdyby nie poprzednie zdjęcie. Co to za impresja. To zwykła indolencja.

Co do impresji. Wrażenie buduje się poprzez wszystkie elementy. Kolor (pomijam już nawet tło) jest nieciekawy i ponury. Zero prób zaciekawienia. Postać główna wyglada jakby była ozywiona przez doktora frankensztajna.
Impresja jest prawie żadna mimo najwiekszych prob ze strony autora.



Cytat
Gringo, przykro mi, że leży Ci na całej linii ;-) , na szczęście u mnie wszystko ok


proponuję jeszcze raz wyżyć sie komentarzami na mojej stronie...
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Gringo, coś Ty taki poważny, uśmiechnij się ;-)
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
zorzyk napisał/a:
bał troszku ... zobaczył napastnika ... oczka przymknął ... jest historia, jest dramaturgia

Eeee wyreżyserowane jak brazylijski serial :mrgreen:
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
Co to za impresja. To zwykła indolencja.

Cytat
Impresja jest prawie żadna mimo najwiekszych prob ze strony autora.

Cytat
proponuję jeszcze raz wyżyć sie komentarzami na mojej stronie...

Kolega chyba lekko spięty, przecież focenie to ma być frajda i odprężające hobby. Nie musi się wszystkim podobać, uwagi zawsze mile widziane, ale ten autorytatywno-oficjalny ton to jakieś totalne nieporozumienie :-/

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach