ErZet  Dołączył: 11 Mar 2011
Nie o to mi chodziło. Wówczas kilka firm wzięło jakąś swoją lustrzankę (ME Super, F3) i dokleiło im autofokus. W odróżnieniu od M 7000, która od razu została zaprojektowana jako lustrzanka AF. Pisząc o integracji miałem na myśli opracowanie takiego aparatu od razu jako całości, ze wszystkimi jego systemami.
 
KBKS  Dołączył: 26 Kwi 2012
Wolnej powierzchni na tyle "dupki" od LX'a jest akurat pod dostatkiem, więc ekranik spokojnie by się zmieścił. Jest jej o wiele więcej niż w puszkach MF, a tam zawsze jakiś biedny ekranik jest, choćby tylko po to żeby wyświetlić histogram. W obecnych czasach to znikome koszty - wystarczy popatrzeć na ceny telefonów z tej wielkości ekranami. A żeby było w stylu z epoki to ekranik mógłby udawać tą kieszonkę na kartonik od filmu, która zwykle z tyłu analogowej puszki była ;-)
Bateryjkę można by upchnąć w komorze filmu. Co prawda nie wejdzie tam tak duża jak do zwykłej puszki, ale na te 200-300 zdjęć wystarczy. A to chyba dość w sprzęcie adresowanym do entuzjastów. Mi często 1 klisza 120 wystarczała na 3-4 plenery, bo jak biegałem z "cegłą" to nie pstrykałem na oślep w nadzie że coś wyjdzie. I tak nie wychodziło, ale to inna historia ;-)
Jedno jest pewne - żaden fotoreporter się na taką konstrukcję nie skusi :mrgreen:
Drugie w sumie też - jakby wypuścili taką reinkarnację LX-D jaka została tu opisana, to zacząłbym się naprawdę mocno zastanawiać czy naprawdę potrzebuję obydwu nerek :mrgreen:
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Grzechotnik napisał/a:
Co Ty powiesz - a w średnim formacie ma się ten pomysł całkiem dobrze i jeszcze płacą za to krocie.
Tylko jakby rozmiary ścianki cyfrowej są delikatnie inne... Zresztą nie jest to wcale takie bezproblemowe rozwiązanie, a przy mniejszej tolerancji w FF byłoby jeszcze bardziej problemowe.
Grzechotnik napisał/a:
Osobiście za taką 25-30 milionową matryce FF ktora mógłbym włożyć do LX spokojnie dałbym ze dwa tysie i byłbym zadowolony.
Jeśli mówisz o dolarach/euro, to przy masowej skali produkcji, to nawet realne, tylko wątpliwe, by znalazło aż tylu nabywców, by zejść do takiej ceny... :-)
 
KBKS  Dołączył: 26 Kwi 2012
jaad75 napisał/a:
Grzechotnik napisał/a:
Osobiście za taką 25-30 milionową matryce FF ktora mógłbym włożyć do LX spokojnie dałbym ze dwa tysie i byłbym zadowolony.
Jeśli mówisz o dolarach/euro, to przy masowej skali produkcji, to nawet realne, tylko wątpliwe, by znalazło aż tylu nabywców, by zejść do takiej ceny... :-)


Bez przesady D600 można dostać poniżej 2000 dolarów/euro nawet w Polsce, a jest w nim trochę więcej podzespołów niż matryca, bateria i slot na kartę ;-)
Inna sprawa że skala produkcji też jest inna, ale skoro opłaca się Pentaxowi produkować 645D, to czemu by nie to urządzonko? Podejrzewam że wielkość rynku byłaby podobna, choć oczywiście to nie ta sama grupa docelowa.
I tak najdroższym elementem w całym tym zestawie - podobnie jak w 645D - jest matryca. Reszta to właściwie groszowe sprawy.
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
KBKS napisał/a:
Bez przesady D600 można dostać poniżej 2000 dolarów/euro nawet w Polsce, a jest w nim trochę więcej podzespołów niż matryca, bateria i slot na kartę ;-)
I dokładnie o to chodzi - cena przeciętnej ścianki MF jest dużo wyższa niż całego 645D (nawet jeśli porównamy np. stare P40+ z identyczną matrycą ). Bardziej opłaca się projektować cały korpus niż taki wymienny moduł.
KBKS napisał/a:
Inna sprawa że skala produkcji też jest inna, ale skoro opłaca się Pentaxowi produkować 645D, to czemu by nie to urządzonko? Podejrzewam że wielkość rynku byłaby podobna, choć oczywiście to nie ta sama grupa docelowa.
I to miałoby być dostępne tylko do Pentaksa, czy do wszystkich aparatów? Bo gdyby miało być tylko do Pentaksa, to już kompletnie nierealne ekonomicznie, choć łatwiejsze technicznie, zwłaszcza, gdyby skupili się na kompatybilności z jednym modelem...

 

x4rd  Dołączył: 07 Mar 2012
KBKS napisał/a:
Inna sprawa że skala produkcji też jest inna, ale skoro opłaca się Pentaxowi produkować 645D, to czemu by nie to urządzonko?


Na razie zapowiedzieli produkcję skanera do filmów, więc może może małymi kroczkami ;-)
 
KBKS  Dołączył: 26 Kwi 2012
jaad75 napisał/a:
I dokładnie o to chodzi - cena przeciętnej ścianki MF jest dużo wyższa niż całego 645D (nawet jeśli porównamy np. stare P40+ z identyczną matrycą ). Bardziej opłaca się projektować cały korpus niż taki wymienny moduł.


Koszt produkcji matryc określonego rozmiaru w danej technologii jest identyczny, bez względu na to kto je później kupuje. Niską cenę 645D w porównaniu z cyfrowymi "dupkami" konkurencji możemy zawdzięczać wyłącznie handlowcom z firmy Pentax i ich zdolnościom negocjacyjnym ;-)

jaad75 napisał/a:
KBKS napisał/a:
Inna sprawa że skala produkcji też jest inna, ale skoro opłaca się Pentaxowi produkować 645D, to czemu by nie to urządzonko? Podejrzewam że wielkość rynku byłaby podobna, choć oczywiście to nie ta sama grupa docelowa.
I to miałoby być dostępne tylko do Pentaksa, czy do wszystkich aparatów? Bo gdyby miało być tylko do Pentaksa, to już kompletnie nierealne ekonomicznie, choć łatwiejsze technicznie, zwłaszcza, gdyby skupili się na kompatybilności z jednym modelem...


Z tego co wiem to żaden analog małoobrazkowy nie ma wewnątrz komory filmu styków przez które możnaby przekazać informacje o pracy migawki (bo i po co?), więc zaprojektowanie takiego urządzonka byłoby dokładnie tak samo trudne/łatwe dla każdej puszki, bez względu na system. A jeśli raz zaprojektuje się wszystkie podzespoły z zachowaniem zdrowego rozsądku, to adaptacja do dowolnej puszki polegałaby jedynie na wymianie obudowy która trzymałaby wszystko w kupie - czyli de facto 1 nieskomplikowanego elementu.
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
KBKS, jeśli dobrze pamiętam, to Silicon Film musiał mieć 6 różnych wersji, żeby być kompatybilnym z tylko kilkoma korpusami na rynku, a wciąż nie udało się tego dopracować. To naprawdę jest martwy pomysł. Zresztą sami twórcy uważali to rozwiązanie za chwilowe, bo spodziewali się spadku cen DSLR-ów, co nastąpiło nawet szybciej niż produkt miałby szanse zaistnieć.
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
jaad75 napisał/a:
jeśli aparat ma LV i CDAF, to już choćby z tego powodu musi mieć możliwości, które są potrzebne do filmowania
A musi to mieć? Po co? Mówimy o odpowiedniku K1000, więc tylko opcje czysto fotograficzne i koniec. Żadnego wbudowanego postprocesu, żadnych filtrów, żadnych automatów poza AF i trybem P. :->
To nie ma być aparat dla każdego.
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Gwiazdor napisał/a:
A musi to mieć? Po co?
Po to, żeby był ekonomicznie opłacalny? Po to, żeby nie kastrować go z funkcji dostępnych dla procesora i matrycy i już dawno oprogramowanych? Czy może sugerujesz, że należałoby do tego celu projektowac nowe matryce i do niej nowy dedykowany procesor specjalnie po to, żeby tych funkcji nie miały i ograniczyć sobie celowo rynek podnosząc dodatkowo koszty? I kto miałby dostarczać te podzespoły? Fujitsu i Sony Semiconductors mieliby sobie specjalnie przestawić linie produkcyjne? Czy może należałoby szukać nowych dostawców, albo samemu stworzyć działy projektowo-wdrożeniowe?
 
KBKS  Dołączył: 26 Kwi 2012
jaad75 napisał/a:
KBKS, jeśli dobrze pamiętam, to Silicon Film musiał mieć 6 różnych wersji, żeby być kompatybilnym z tylko kilkoma korpusami na rynku, a wciąż nie udało się tego dopracować. To naprawdę jest martwy pomysł. Zresztą sami twórcy uważali to rozwiązanie za chwilowe, bo spodziewali się spadku cen DSLR-ów, co nastąpiło nawet szybciej niż produkt miałby szanse zaistnieć.


Nie sposób się nie zgodzić - to kiepski pomysł z punktu widzenia producenta, ale my jesteśmy użytkownikami i wyrażamy jedynie nasze pobożne życzenia :mrgreen:

Nie wiem czy dałoby się to opłacalnie produkować, nie wiem ilu szczęśliwych użyszkodników by się znalazło, wiem natomiast że gdyby Pentax wypuścił reaktywowanego LX'a z takim ficzerem to... chciałbym takiego mieć :-D

jaad75 napisał/a:
Gwiazdor napisał/a:
A musi to mieć? Po co?
Po to, żeby był ekonomicznie opłacalny? Po to, żeby nie kastrować go z funkcji dostępnych dla procesora i matrycy i już dawno oprogramowanych? Czy może sugerujesz, że należałoby do tego celu projektowac nowe matryce i do niej nowy dedykowany procesor specjalnie po to, żeby tych funkcji nie miały i ograniczyć sobie celowo rynek podnosząc dodatkowo koszty? I kto miałby dostarczać te podzespoły? Fujitsu i Sony Semiconductors mieliby sobie specjalnie przestawić linie produkcyjne? Czy może należałoby szukać nowych dostawców, albo samemu stworzyć działy projektowo-wdrożeniowe?


Bez przesady, nie trzeba ani nowych matryc ani procesorów ani działów projektowych żeby wyprodykować aparat pozbawiony ficzerów już opracowanych dla innych. Wystarczy ich nie implementować w nowym sprzęcie. Co z tego że procek czy matryca mogłaby np kręcić filmy a nie kręci? Na pewno nie przeszkodzi im to w robieniu zdjęć. Recycling komponentów to powszechna praktyka już od dawna - ile bebechów K7 dzieli z 645D? ... a przecież pozornie to zupełnie różne maszyny ;-) Projektując taką np cyfrową "dupkę" do LX'a zastanowiłbym się najpierw czy przypadkiem nie mam już pod ręką niezbędnych podzespołów. Procesor i pamięć jest, matryca też by się znalazła - wystarczy telefon do Sony, jak w przypadku APS-C, akumulatory są obecnie dostępne we wszystkich kształtach i rozmiarach, więc to też nie problem. Co tak naprawdę pozostaje do opracowania od podstaw, poza obudową?

 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
espresso napisał/a:
Mi się nieustannie cni... za pięknym światełkiem, mglistymi klimatami. Nie po to by robić tylko zdjęcia, ale aby tak tylko popieścić zmysł wzroku


Ty chcesz sobie już całkiem nagrabić co?
W jednym wątku Ci nie starczy wkurzać człowieka? Właśnie jestem po oglądaniu Twojej Brzozki o Paranku i już sobie wystarczająco nią nagrabiłeś, więc nie wnerwiaj dalej delikatnie proszę :evil: .

Ale co prawda to prawda, cni się za tym.

Kontynuując- To mi się cni jeszcze by było z kim iść po bezdrożach czy popływać kanuchą, kto by nie marudził śpiąc pod drzewem, kto by ciągle miał dobry humor nawet jak od trzech dni leje deszcz, z kim można posiedzieć przy ognisku i by temu komuś, kurna komar w nocy nie przeszkadzał, ani szyszka pod tyłkiem, ani nie marudził z rana, że ciepłej wody nie ma a w rzece czy potoku zimna.
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
jaad75 napisał/a:
Czy może sugerujesz, że należałoby do tego celu projektowac nowe matryce i do niej nowy dedykowany procesor specjalnie po to, żeby tych funkcji nie miały i ograniczyć sobie celowo rynek podnosząc dodatkowo koszty
Intel doszedł do perfekcji w produkcji procesorów z zablokowanymi funkcjami, myślę że nie tracą na tym. Poza tym co tu projektować? Jedynie obudowę. Wykorzystanie obecnych procesorów i matrycy z K5/K5II to właśnie obniżka kosztów.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Gwiazdor napisał/a:
Wykorzystanie obecnych procesorów i matrycy z K5/K5II to właśnie obniżka kosztów.
pod warunkiem, że ktoś ci sprzeda te matryce i procesory
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
KBKS napisał/a:
Co tak naprawdę pozostaje do opracowania od podstaw, poza obudową?
System mocowania i kalibracji położenia matrycy, zasilania i system wyzwalania choćby. W przypaku Silicon Film był to moduł wykrywający dźwięk podnoszonego lustra, Pentax musiałby wykombinować coś innego. Naprawdę polecam lekturę wywiadów z ludźmi odpowiedzialnymi za ten projekt w przeszłości... BTW, jak myślisz, dlaczego Leica DMR również była niewypałem?
Gwiazdor napisał/a:
Intel doszedł do perfekcji w produkcji procesorów z zablokowanymi funkcjami, myślę że nie tracą na tym. Poza tym co tu projektować? Jedynie obudowę. Wykorzystanie obecnych procesorów i matrycy z K5/K5II to właśnie obniżka kosztów.
I taka kastracja byłaby wg. Ciebie sensowna? I zrobić to tylko po to, żeby sprzedać mniej, jeśli tym samym kosztem można wyprodukować coś, czego naturalnie sprzeda się więcej?
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
opiszon napisał/a:
Gwiazdor napisał/a:
Wykorzystanie obecnych procesorów i matrycy z K5/K5II to właśnie obniżka kosztów.
pod warunkiem, że ktoś ci sprzeda te matryce i procesory
Te procesory i matryce są już w produkcji. Znacznie drożej wychodzi opracowanie i w szczególności wdrożenie do produkcji nowego modelu, niż wydłużenie produkcji czegoś co jest w produkcji.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
pytanie, czy są jeszcze w produkcji

wydłużenie produkcji może być drogie, jeżeli blokuje się linię produkcyjną i nie można wdrożyć produkcji nowszego modelu

jeszcze jakby się miało okazać, że trzyma się produkcję tylko dla niszowego Pentaxa, to już całkiem bym nie zrozumiał polityki firmy ;-)
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
jaad75 napisał/a:
I zrobić to tylko po to, żeby sprzedać mniej, jeśli tym samym kosztem można wyprodukować coś, czego naturalnie sprzeda się więcej?
Nie rozumiemy się. Kto każe sprzedawać mniej? Pentax ma swoje procki PRIME i sprzedaje w aparatach, tego nikt nie chce mu zabronić! To o czym mówie to wykorzystanie ich do kolejnego modelu.
Nie wiem czy w K-3 jest nowy (szybszy) procesor, ale pewnie tak. W tej sytuacji użycie "starego" z K-5/K-5II to tylko wykorzystanie już istniejącego rozwiązania.

Zapewne wiesz, dlaczego Intel (i AMD) maja wersje procesorów "pełne" i z ograniczonymi zasobami? Po to, żeby do maksimum wykorzystać produkcję i nie wyrzucać i7 tylko dlatego, że akurat nie działa jeden rdzeń lub jakiś kawałek (zrobi się z niego i5 lub i3), albo że dany kawałek krzemu nie pracuje stabilnie z wyzszą częstotliwością (zrobi się z niego niższy model).
Nie wiem jak to wygląda w PRIME-ach, ale całkiem możliwe, że podobnie.

[ Dodano: 2014-02-13, 13:33 ]
opiszon, dla producenta scalaka (czy to Intel, TSMC czy Global Foundries) bez znaczenia co to za scalak. Płacisz za powierzchnię wafla. ;-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Gwiazdor napisał/a:
dla producenta scalaka (czy to Intel, TSMC czy Global Foundries) bez znaczenia co to za scalak. Płacisz za powierzchnię wafla.
o ile jest w tej samej technologii co aktualnie produkowana - a nie wydaje mi się, żeby 16Mpix APS-C był w tej samej technologii co 24Mpix APS-c
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Gwiazdor napisał/a:
Pentax ma swoje procki PRIME i sprzedaje w aparatach, tego nikt nie chce mu zabronić! To o czym mówie to wykorzystanie ich do kolejnego modelu.
Pentax nie ma "swoich" procesorów - wykorzystuje produkty Fujitsu. PRIME II z K-7/K-5, to Milbeaut 5, PRIME M, to 6 generacja, natomiast PRIME III z K-3 to Milbeaut 7. Fujitsu już pracuje nad Milbeaut 8 - o ile mi wiadomo wersje starsze od 6 nie są już od dawna w produkcji i pozostaje kwestia wielkości ewentualnych zapasów magazynowych. To po pierwsze. Po drugie, Milbeaut 5 mają pełne wsparcie dla LV i możliwości video takie jak w K-5 - sugerujesz, żeby je software'owo zablokować? Po co? Żeby jeszcze bardziej zawęzić grono potencjalnych nabywców?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach