Mam obiektyw yashinon 50 F/1.7 m42

Listki nie są po sklejane bo gdy dopycham bolec przysłony ręcznie wszystko ładnie pracuje
Gdy przycisnę guzik AL obiektyw sie nie przymyka (nie robi się ciemniej na chwile)
co skutkuje nie mierzeniem swiatła.

A dlaczego ? wywnioskowałem to z tąd że ten bolec nie trafia w własciwe miejsce w body
napęd przymykacza chodzi jak tak jak pokazuje niebieska strzałka
A więc bolec powinien trafić gdzieś w miejsce gdzie jest zielona kropka
Nie wiem dokładnie gdzie jest u mnie ten bolec po wkręceniu
ale na pewno nie w tym miejscu . Czy każdy obiektyw m42 tak ma ? I najważniejsze jak sobie z tym poradzić. Nie chce go rozbierać (i stosować patent z wkładem) bo wiem że nie złoże a szkiełko chodzi jak marzenie.

Pozdrawiam
Michał
7.1-21.3mm 1:1.8-2.6 | 4.95-35.4mm 1:3.3-5.2 | 18-70mm 1:3.5-4.5 | 50mm 1:1.7 | 50-150mm 1:3.8

Z M42 tylko tak -> http://digital-m42.com/ar...ie-bolca-w-m42/

Obejrzałem cały tył obiektywu i nie ma żadnej śrubki aby go rozkręcić
czy nie da sie go jakoś inaczej zablokować tego bolca?

Cambo

Wygląda na to że można na okrętke zrobić.
Wziąłem mały srubokręt i wcisnąłem popychacz do srodka i tam został co za tym idzie popychacz siedzi jak na zdjeciach które podał regis

Wszystko ładnie pracuje

ME Super || KaSetka || K-5II

a ja mam Heliosa z przełącznikiem M/A :] (od Zenita TTLki)

Moje Wesołe Fotografowanie w większości uskuteczniane za pomocą K10D

szopen, też takiego miałem powtarzam miałem , nie potrafiłem z powrotem (złożyć) w takiej pozycji aby działał . Zostało mi same szkło które fajnie sie spisuje do makro.