maVen napisał/a:slyszalem o przypadku, jednak jest to niepotwierdzone
Canon Canonet QL17 GIII 40/1.7
C 5d mkII | C 5D | C 50E + 24/1.4+35/1.4+35/2+50/1.4+85/1.2+85/1.8
Blog http://www.adayinthelife.eu/
dzerry napisał/a:Ja rozumiem strach przed pedofilia, sam mam 3-letniego syna, ale to zaczyna juz byc paranoja.
Pozdrawiam
Arti
K-1, K-3, MZ-3, ME Super, IRIX 11/4, FA31/1.8 Ltd, FA50/1.4, FA77/1.8 Ltd, FA80-320...
I to jest wlasnie straszne, ze pozytek z tego prawie zaden, a za to jakie szkody. I nie mowie nawet o moim prawie do fotografowania, ale o samych dzieciach. Gdy ja bylem dzieckiem wystarczylo wiedziec, ze nie wolno rozmawiac z obcymi i brac od nich cukierkow. Teraz 10-letnie dziecko wie, ze nie wolno rozmawiac z obcym, bo to moze byc pedofil. Jestem ciekawy jak rodzice tlumacza 10-latkowi kim jest pedofil. W kazdym razie, ta propaganda strachu jest juz tak przesadzona, ze sam strach przed pedofilia zaczyna wyrzadzac straty. Ja czasami lapalem dziwne spojrzenia ludzi, gdy wybieralem sie na wycieczke pociagiem bez zadnych widocznych akcesoriow niemowlecych typu miekka torba, wozek, butelka ze smoczkiem itp i robilem zdjecia swojemu wlasnemu dziecku!!! Swoja droga ojciec sam z dzieckiem dalej niz 50 metrow od domu - na zakupach, w tramwaju, w pociagu, w Polsce jest kuriozum. A jak jeszcze robi zdjecia? Musi byc debil albo pedofil.Arti napisał/a:Bo widzisz, napędzona mediami wyobraźnia podpowiada straszne rzeczy.
pozdrawiam,
dzerrry
alkos napisał/a:olgierd napisał/a:Co innego jeśli to ja sobie nie życzę, aby ingerowano w moją prywatność. Uważam, że w tym zakresie można tu mówić właśnie o naruszeniu dóbr osobistych itd., ale to trzeba by w praniu przetestować.
A możesz sobie tego życzyć będąc w miejscu publicznym?
pozdrawiam Olgierd
6x7 z kominkiem, pryzmatem oraz drewnianą rączką
dzerry napisał/a:co 5 minut, literalnie, a moze nawet czesciej, znajdowal sie ktos, kto nagle uzurpowal sobie prawo do ingerencji w nasza strefe prywatnosci, tylko dlatego ze mamy ladne dziecko. I to jest OK i spolecznie akceptowalne. Bo przeciez taka "ciocia" z milionem bakterii na dloniach to nic szkodliwego. Natomiast jesli ja chce zrobic w ulamku sekundy zdjecie i zniknac na zawsze z zycia dziecka i jego rodzicow, to jestem zaraz dzieciobojca - pedofilem.
dz.
zapraszam:
http://picasaweb.google.pl/cypis1
nowsze:
http://picasaweb.google.pl/cypska
"fotoblog":
http://fotocyp.blogspot.com
Olympus 35 RC, Canonet 28, Porst Compact Reflex
costa napisał/a:ostatnio taki jeden puścił mnie i pożegnał słowami:"Panie, co się pan kur.wa tak z aparatem wpierd.ala !" "pierd. konfident".
dzerry napisał/a:Ktos im doniosl
alkos napisał/a:O rany,Jak ja nienawidze tych buców.A jesli juz lamie prawo, to nie masz co się przejmować ,zawsze mozna sie tlumaczyc
dzerry napisał/a:Oczywiscie.
cypis napisał/a:dziwne są te przepisy, ale są.guerilla napisał/a:napewno nie!
Ach ta technika. Pozdrawiam ,to oczywiście żart. Nie miałem złych intencji.dan napisał/a:wygladam raczej na wariata
dzerry napisał/a:Dla mnie 'Blow Up' to jedna z oczywistych pozycji obowiazkowych
callistratis napisał/a:gdzies jest chyba w linkach na stronce ktora podalem. mialo to miejsce w usa, facet stracil prawa rodzicielskie, sprawa trwala chyba 10 lat nie pamietam dokladnie.
cypis, ja to rozumiem. Swoja doroga nigdy nie powiedzialem takiej cioci - prosze nie dotykac mojego dziecka. Ale nie rozumiem odbioru spolecznego - dotykanie obych dzieci na ulicy - OK. Fotografowanie obcych dzieci na ulicy - pedofilia. Skad sie biora takie chore konotacje? Skad tak roznorodna definicja prywatnosci. Kazda kobieta, ktora byla w ciazy potwierdzi, ze jest taki glupi zwyczaj w Polsce, w ktorej przeciez nie panuje zbyt otwarta sensualnie kultura, ze jak tylko brzuszek zacznie sie zaokraglac, nagle co drugi czlowiek, czasem zupelnie obcy, czuje nieodparta potrzebe dotykania, tak jakby mial do tego swiete prawo. I jak ma sie do tego glupia fotografia? Ja rozumiem, ze mozna miec obiekcje, ale po prostu nie jestem w stanie wczuc sie w motywacje tych ludzi. Ja sie najzwyczajniej w swiecie ciesze, gdy ktos mi, albo Julkowi robi zdjecie. Patrzenie na ludzi w autobusie to tez ingerencja w prywatnosc?cypis napisał/a:dla kogoś zachwyt nad twoim dzieckiem (może i poklepanie go) jest czymś normalnym, dla ciebie irytującą ingerencją w prywatność; dla ciebie robienie komuś zdjęcia jest normalne, dla kogoś to może być irytująca ingerencja w jego prywatność.
pozdrawiam,
dzerrry
dzerry napisał/a:Patrzenie na ludzi w autobusie to tez ingerencja w prywatnosc?
Stormtrooper's K-x
Soccer mom's V1
dzerry napisał/a:Patrzenie na ludzi w autobusie to tez ingerencja w prywatnosc?
dz.
zapraszam:
http://picasaweb.google.pl/cypis1
nowsze:
http://picasaweb.google.pl/cypska
"fotoblog":
http://fotocyp.blogspot.com
PrzemoWu napisał/a:nie nosimy płaszczów, dużych czapek,
cypis napisał/a:coś w tym jest
GX10 + palnik + szkiełka :) Nikon D80 + 18-135 :) canon 5D + 24-105 USM :)
GX10 + palnik + szkiełka :) Nikon D80 + 18-135 :) canon 5D + 24-105 USM :)
dan napisał/a:W patrzeniu na ludzi w autobusie jest cos z ingerencji w prywatnosc? Pytam, bo nie wiem czy dobrze zrozumialem.
zapraszam:
http://picasaweb.google.pl/cypis1
nowsze:
http://picasaweb.google.pl/cypska
"fotoblog":
http://fotocyp.blogspot.com
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme created by opiszon, powered with Bootstrap and VanillaJS.
Strona używa plików cookie. Jeśli nie zgadzasz się na to, zablokuj możliwość korzystania z cookie w swojej przeglądarce.
my.pentax.org.pl