Witam

Jak się okazało, tylna soczewka w moim FA50/1,4 nie jest stabilna - nie rusza się jakoś strasznie na boki, ale wystarczająco, żeby wydawać niepokojący odgłos 'klekotu' przy wstrząśnięciu. Czy będzie to bezpieczne, abym samodzielnie odkręcał tylną ściankę i zobaczył, co w trawie piszczy? Obiektyw niestety nie jest już na gwarancji.

Zaobserwowałem też drugi problem - pierścień przysłony nie chce się ruszyć z pozycji A. Po prostu został zablokowany i nie mam pojęcia, czego może to być kwestia..

Macie jakieś pomysły na wyleczenie tych usterek?

[ Dodano: 2008-03-06, 15:00 ]
Dobra - fałszywy alarm. Tzn nie taki do końca, ale sprawa rozwiązana. Rozkręciłem, dokręciłem, poprzykręcałem, założyłem na bagnet, mucha nie siada, komar nie brzęczy. I nic ze środka nie wypadło, tak jak to było w przypadku dwóch heliosów, do których się dobierałem jakiś czas temu.

Dziękuję za uwagę, no