Na początku witam wszystkich jestem tu nowy, chociaż posty na forum śledzę już od dawna.
Otóż mój k100 znalazł się w niewłaściwym miejscu i porze i ... został zalany niewielką ilością szlachetnego płynu zwanego piwem
Wiem że brzmi strasznie.. było tego może kilkanaście kropel więc niby nic się nie stało, ale pech tak chciał że akurat na przycisk migawki,
i od tego momentu dostał on tak zwanego muła, niby wszystko dobrze ale powoli odbija do góry albo zostaje w połowie wysokości, (ale nie w pozycji AF) czyli pracować się da ale komfort nieco denerwujący.
Szlag mnie trafia bo to moja wina, zastanawiam się czy olać sprawę i robić foty dalej, może kiedyś przycisk straci swoje cudowne właściwości, czy może serwis, ale jak pomyśle o serwisie pentaxa to.....
pozdrawiam

Ja to bym zrobil tak:
1.Wyjal baterie
2.Body wizjerem do dolu
3.Patyczek kosmetyczny bogato nasaczony spirytusem
oczywiscie tak zeby nie wlewac do srodka, ale zeby cos tam nawet kaplo.
4. Jazda do okola z delikatnym wciskaniem przycisku
5.Poczekac az wyschnie /nawet z godzine i wiecej/
6.Jezeli dalej sie lepi operacje powtorzyc

D700,Nikkor14-24&24-70&70-200/2.8+50/1.4+85/1.4+SB900 Na ebay.uk:K20D+ D-BG2, 18-55, LD 28-200

Za to moja kasetka bardzo polubiła piwko. Nawet bez kaca się obyło - już drugi raz.

NIGDY nie stawiajcie swojego aparatu na stoliku w knajpie. Zdjęcie i do torby.

Stormtrooper's K-x
Soccer mom's V1

a ja poczekałbym, w końcu wytrzeźwieje. Zawsze to robią.

Stormtrooper's K-x
Soccer mom's V1

krzys_u, - cisz sie ze nie "zalal sie w trupa"

http://www.pajacyk.pl/ - kliknij pajacyka
http://www.pbase.com/fafniak/marcin_krynicki
http://www.mojesmoje.pl/index.htm - wszelkie uwagi mile widziane - zajrzyj do nas koniecznie

Jakież to szczęście, że cyfrze nie może się film urwać.

film rzeczywiście się nie urywa, ale w trupa się zalewają. Vesper coś pisała o Canonie, który już nie wstał. Pewnie przegiął z ilością promili.