Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Mertz, nie wnikając w szczegóły - jeśli mogę coś doradzić przy foceniu z lampą we wnętrzach - to ja zawsze robię na manualu - f=5.6 (lub jaką tam chcesz głębię), t=1/30 (około), a błysk sam się dobiera (czy to P-TTL, czy zwykły TTL). W ten sposób masz gwarancję dużego udziału światła zastanego. A w Twoim przypadku aparat ustawił w Av 1/180 (bo nie znał ogniskowej) i masz jasne postacie + czarne tło.
 
marucha  Dołączył: 22 Kwi 2006
Znowu ja :mrgreen:

Mertz napisał/a:
3. Niemniej niech ktoś zerknie na str. 177 i sprawdzi jeszcze raz. Ja zrozumiałem, że falsh wbudowany (a o niego mi glównie tutaj cały czas chodzi) ze szkłem A wali całą mocą. No i działa w TTL. Kiszka jednak czy co? Pogubiłem się :(

Zamiast spać robię jakieś testy wbudowanej lampy... i jest tak, jak napisałem wcześniej. Pstryknąłem dwie fotki z odległości ok. 1.5 m na iso 400 i 1600 - są identyczne, więc lampa zmienia czas błysku dla obiektywu A (A50/1.7). I tyle...

Idę spać
Marucha
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Właśnie popstrykałem ze szkłem SMC-A wbudowaną lapmką.
Jak mam A na pierścieniu, to mam P-TTL (wyraźnie widzę przedbłysk w wizjerze). No i oczywiście w Av ustawia mi się czas 1/180. W Manualu robię tak jak powyżej napisałem.
Jak zsunę pierścień na inną pozycję, to wbudowana lampa wali pełną mocą i mam wszystko poprzepalane.

Aparat to DS, żeby nie było niedmówień.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
Mertz napisał/a:
SMC-A+matryca+Av. Kompletna porażka, i to głupio bo w towarzystwie Canona :( Gdzie ten cały "większy udział światła zastanego"?

jak juz wiadomo, taki zestaw wymaga Tv albo M. Pstrykalem jakis czas temu grila wieczorem/w nocy i uzywalem M 1/6 f4 + korekcja blysku -1 do -2 no i efekty calkiem znosne, tzn ladnie widac, ze byl wieczor a pozniej, ze noc ;-)
 

Mertz  Dołączył: 24 Kwi 2006
Uff, to będzie męczący weekend. Teraz ja muszę wszystko posprawdzać i dojść do własnych wniosków u siebie. Ale cóś mi się tu nie podoba :(...
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Bo cos nerwowy jestes ostatnio... :lol:

Pzdr
Spinner
 

PT  Dołączył: 13 Wrz 2006
JN napisał/a:
50? jasna... 1.4 A :D nie drogo... i ładnie:)

A duża będzie różnica w stosunku do szkła 1.7 czy 2.0? Chodzi mi o różnicę w jakości (ostrość, bokeh) no i o różnicę cenową. Na Aledrogo znalazłem 50 mm SMC-A 2.0 za 222 zł z groszami. Warto?

Pozdrawiam,
Piotr.
 
marucha  Dołączył: 22 Kwi 2006
Witam ponownie

IMO 222 zł za SMC-A 50/2.0 to trochę za dużo. Mniej-więcej w tej samej cenie możesz poszukać A 50/1.7, chociaż ostatnio (chyba z powodu K100D) ceny chyba wzrosły. Bawiłem się 50/2.0 i jest w porządku, ale 50/1.7 jest dużo ostrzejszy na pełnej dziurze. Już po przymnknęciu do 2.5 (1.7) foty są bardzo ostre.

Pozdrawiam
Marucha
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Moim zdaniem stanowczo za drogo :evil:
 

JN  Dołączył: 24 Kwi 2006
PT napisał/a:
znalazłem 50 mm SMC-A 2.0 za 222 zł z groszami. Warto?

Ostatnio proponowano mi SMC-A 50/1.7 za 230zł ....

Odnośnie który..to ja bym sprawdził od ilu ostrzą...
 

PT  Dołączył: 13 Wrz 2006
JN napisał/a:
PT napisał/a:
znalazłem 50 mm SMC-A 2.0 za 222 zł z groszami. Warto?

Ostatnio proponowano mi SMC-A 50/1.7 za 230zł ....

Odnośnie który..to ja bym sprawdził od ilu ostrzą...

Chodzi Ci o minimalną odległość ostrzenia czy o przysłonę od której główny motyw kadru przestaje być zamydlony?
A tak w ogóle to dzięki wszystkim za rady. Wobec tego poszukam jakiegoś tańszego 2.0 lub może znajdą się 1.7 albo 1.4. Wiem natomiast jedno - chcę taki obiektyw! :-)

Pozdrawiam,
Piotr.

[ Dodano: 2006-09-14, 12:04 ]
marucha napisał/a:
... Bawiłem się 50/2.0 i jest w porządku, ale 50/1.7 jest dużo ostrzejszy na pełnej dziurze. Już po przymnknęciu do 2.5 (1.7) foty są bardzo ostre.

A wiesz może jaka jest relacja między 1.7 a 1.4?

Pozdrawiam,
Piotr.
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Tutaj: http://stans-photography.info/LongComments.html#50 mm Lenses poczytasz o wszystkich szklach opinie uzytkowanikow a o 50tkach np masz:

Mike Johnston - I have owned or used the Carl Zeiss Contax 50/1.4, the AF-Nikkor 50/1.4, the Canon EF 50/1.4, the Leica R 50/1.4 (the old one with the 55mm filter thread), a Yashica 50/1.4, The Leica M 50/1.4, and the Voigtlaender Nokton 50/1.5. For all-around image quality in real pictures, the Pentax 50/1.4 is my favorite of them all. The FA 50/1.7 (which I have used) is a very good lens. But the FA 50/1.4 is a great lens.

:mrgreen:

Pzdr
Spinner
 

FraZa  Dołączył: 25 Kwi 2006
To ja mam pytanko - po co są te największe otwory przysłony, jak i tak zdjęcia przez nie wychodzą nieostre? czy obiektyw 1.4 jest lepszy od 1.7 pod względem jasności? czy to jest kwestia szkła czy czegoś innego?
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
W bajce o Czerwonym Kapturku, wilk, na pytanie "a dlaczego masz takie wielkie oczy?", odpowiada Czerwonemu Kapturkowi: "żeby cię lepiej widzieć".
No. 8-)
 

JN  Dołączył: 24 Kwi 2006
FraZa napisał/a:
po co są te największe otwory przysłony
Żeby się wozić;p

A kto powiedział, że nie ostre.... jeszcze powiedziecie, że zdjecia nie wychodza... tylko jest napis "Zmień obiektyw" ;p
 
klimecki  Dołączył: 21 Kwi 2006
PT napisał/a:
A duża będzie różnica w stosunku do szkła 1.7 czy 2.0? Chodzi mi o różnicę w jakości (ostrość, bokeh) no i o różnicę cenową.

1.7 ostrzejsza na pelnej dziurze (ogolnie ostrzejsza w calym zakresie -ale ta roznica w zadnym razie nie poraza), mowiac szczerze smc-a 50/2 ktorego bardzo dlugo uzywalem za podstawowy w analogu i troche mniej podstawowy w cyfrze, to tez bardzo dobry obiektyw, mam z niego powiekszenia 20x30 ktore kipia od szczegolow /przyslony 5.6, 6.7, 8/, bokeh ladny (mam fa 1.7 i a 2.0 i ciezko mi powiedziec czy ktorys daje ladniejsze tlo), na starym photodo smc-a mial ocene 4ry i ja sie pod tym podpisuje 'wszystkimi kopytami'. Ta cena na allegro jest mocno przesadzona, max 150pln za stan jak z fabryki (wogole to szklo w niektorych sklepach usa jest do nabycia jako nowe ok 60dol).
FraZa napisał/a:
To ja mam pytanko - po co są te największe otwory przysłony, jak i tak zdjęcia przez nie wychodzą nieostre?

wyobraz sobie smetnie oswietlony kosciol, muzeum cokolwiek w tym typie, stojac dobry kawalek od motywu, tak ze glebia wynijakaca z duzej dziury nie bedzie kiereszowac zdjecia strzelasz i masz zdjecie, bo okazuje sie ze na iso800 masz czas 1/30 itp i da sie robic, a ta nieostrosc 'pelnodziurowa' wcale nie jest tragiczna, podczas gdy wlasciciele malp blyskaja lampami (i ochrona kaplicy sykstynskiej wyprowadza ich ciagnac za 'kudly') , wlasciciele ciemnych zoomow przeklinaja widzac ze puszka sugeruje 1-0.5sek a nie ma sie o co oprzec, gdzie postawic sprzetu. wtedy doceniasz owe 1.4, 1.7;]. do pewnych rzeczy sa niezastapione a ich nieostrosc okazuje sie w pelni akceptowalna.
pozdrawiam
kp

[ Dodano: 2006-09-14, 15:58 ]
ps. pominalem oczywiscie caly aspekt motywow, ktore maja byc plastyczne/artystyczne itp,
pewne rzeczy daja sie osiagnac tylko jasnymi szklami
 

PT  Dołączył: 13 Wrz 2006
klimecki napisał/a:
1.7 ostrzejsza na pelnej dziurze (ogolnie ostrzejsza w calym zakresie -ale ta roznica w zadnym razie nie poraza), mowiac szczerze smc-a 50/2 ktorego bardzo dlugo uzywalem za podstawowy w analogu i troche mniej podstawowy w cyfrze, to tez bardzo dobry obiektyw, mam z niego powiekszenia 20x30 ktore kipia od szczegolow /przyslony 5.6, 6.7, 8/, bokeh ladny (mam fa 1.7 i a 2.0 i ciezko mi powiedziec czy ktorys daje ladniejsze tlo), na starym photodo smc-a mial ocene 4ry i ja się pod tym podpisuje 'wszystkimi kopytami'. Ta cena na allegro jest mocno przesadzona, max 150pln za stan jak z fabryki (wogole to szklo w niektorych sklepach usa jest do nabycia jako nowe ok 60dol).

OK. Dzięki za opis i za info. Wobec tego czekam na tańsze lub nadal poluję na 1.4 / 1.7.

Pozdrawiam,
Piotr.
 

FraZa  Dołączył: 25 Kwi 2006
klimecki - zdaję sobie sprawę z mozliwości stosowania krótszych szasów przy jasnych obiektywach, to oczywiste, choć przy antyszejkach ten argument maleje. Zastanawia mnie tylko dlaczego jest az tak duża różnica cenowa pomiędzy jaśniejszymi i ciemniejszymi obiektywami? myślę że komfort ciut krótszego czasu nie równoważy różnicy cenowej. Chyba że (jak wcześniej pytałem) jaśniejsze obiektywy robione są z lepszych materiałów i lepszymi technologiami
Mam smc a 50/1.7 i jakos nie czuję potrzeby 1.4, głębię ostrości uzyskuję juz tak małą, że mniejszej nie trzeba
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Obiektyw normalnie dział przy pełnej dziurze. Dopiero w momencie zdjecia przysłona jest przymykana do odpowedniej wartośc, wynikającej z pomiaru lub woli fotografa. Mając jasny obiektyw (w ogólnym ujeciu) masz jaśniejszy obraz w wizjerze. Łatwo to zaobserwować np. z DA 18-55, który dla 18 mm ma jasność 3.5, a dla 55 mm ma jasność 5.6. Różnica wynosi 1.5 EV.

Inna kwestia, czy pół działki pomiędzy 1.4 a 1.7 jest warte zachodu. Kiedyś ktoś powiedział, że właściciele 1.4 mają lepsze samopoczucie ;-) Co samo w sobie nie jest bez znaczenia 8-)
 

mklnet  Dołączył: 20 Kwi 2006
FraZa napisał/a:
Zastanawia mnie tylko dlaczego jest az tak duża różnica cenowa pomiędzy jaśniejszymi i ciemniejszymi obiektywami? myślę że komfort ciut krótszego czasu nie równoważy różnicy cenowej. Chyba że (jak wcześniej pytałem) jaśniejsze obiektywy robione są z lepszych materiałów i lepszymi technologiami

Różnica 1 działki to dwa razy większa powierzchnia soczewek. Więc zarówno sam materiał i proces technologiczny musi być droższy. Dochodzi pewnie nieco wyższa jakość wykonania i no i sam marketing jasnego szkiełka.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach