l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
bEEf napisał/a:
Naukowiec potrzebuje ciszy i spokoju

naukowiec kurde - zeby jeszcze faktycznie byli umyslowo plodni :-/ Zauwazylem taka zaleznosc, ze im mniej swiatowej nauki, tym wiecej uwalania.
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
Właśnie rozmawiałem z serwisem u p.Kadei w Krakowie i niestety nie podejmą się naprawy Z-1p ze względu na skomplikowanie aparatu.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
screwdriver napisał/a:
U niego nie było innych ocen niż 2 i 5. Albo się umiało, albo nie.

No i w sumie słusznie. Bo albo się umie, albo nie. Ja bym jeszcze dopuścił ewentualnie 4 - "umie, choć ma drobne braki, jednak mało wpływające na całokształt". Ale 3? "Coś tam umie"? Bez sensu.

Znam jeszcze profesorów mających taką skalę
2- nie umie
3- umie, choć ma drobne braki
4- umie
5- umie absolutnie wszystko i jeszcze więcej
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
PiotrR napisał/a:
Znam jeszcze profesorów mających taką skalę

a ja znam takich, co to "bardzo dobrze! 3"
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
Miałem jeszcze wykłady z takim profesorem, który po kolokwium/egzaminie stwierdzał że wyniki nie pasują do statystyki, a już z krzywą Gaussa w ogóle sie nie pokrywają, więc należy.... napisać jeszcze raz. Co ciekawe, rzeczywiście pisaliśmy :)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
l_uka napisał/a:
a ja znam takich, co to "bardzo dobrze! 3"


"Bardzo dobrze, bardzo dobrze, dostatecznie" to wręcz anegdotyczne.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
PiotrR napisał/a:
to wręcz anegdotyczne.

ta, powiedz to moim kolegom z roku, ktorzy studiuja chyba juz po 8-9 lat.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
l_uka napisał/a:
ta, powiedz to moim kolegom z roku, ktorzy studiuja chyba juz po 8-9 lat.
studia to poważna sprawa nie wolno się z nimi śpieszyć ;-)
 

DrEwNiAK  Dołączył: 29 Sty 2008
Mam zepsuty światłomierz w Yashica Fx-3. Spadł kiedyś i się zepsuł.
Został odstawiony do naprawy. Niby się udała, lecz światłomierz nie działa prawidłowo.
Ustawiłem na 1600 czułość, pokazuje raz jak dla 100 (ściana gładka), innym razem jak świecę prosto w niebo, że idealnie będzie 1/60 przy 5.6.
Nie pamiętam jakie to były usterki, bo byłem mały, a ojciec mówi, że lustro spadło.
Najprawdopodobniej przy naprawie źle światłomierz ustawili, czy coś tego typu.

Chyba będę musiał zanieść do serwisu, chyba, że sam rozkręcę. Muszę sprawdzić co jest, lecz nie mam żadnej instrukcji. Na czuja...

Bez światłomierza w tej chwili u mnie ciężko, laik ze mnie :D
Naprawić by się przydało, bo na razie nie mam funduszy na jakiegoś Pentaxiarskiego analoga, a ta Yashica ma dwa obiektywy, więc zawsze to coś.

Polecicie ewentualnie jakiś serwis w Kraku?

Jakieś inne sugestie?
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
DrEwNiAK, przejrzales w ogole ten watek? odpowiedz na Twoje pytanie pada prawie na samym poczatku...
 
Jeay  Dołączył: 16 Maj 2010
Odświeżę temat pytaniem: czy w ciągu ostatnich dwóch lat ktoś poznał jakiś inny serwis w Krakowie niż ten przy ul. Czapskich? Bo dzwoniłem tam i za założenie gąbki pod lustro krzyknęli 50 zł, a czytałem na forum, że już od 20 zł idzie coś takiego zrobić...
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Jeay, ja zawsze dawałem na Siennej - po lewej stronie idąc od małego rynku, ale ile tam kosztuje założenie gąbki to nie wiem.
 
Jeay  Dołączył: 16 Maj 2010
Dzwoniłem i niestety pan powiedział, że nie ma gąbek.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Na Krakowskiej- serwis Foto-Nowa- róg Krakowskiej i Miodowej , tak mniej więcej. Ale gąbki to w zasadzie samemu mógłbyś sobie zrobić. Właściwie to jeszcze Dada mógłby Ci to zrobić, ale ostatnio to on jest jakiś leniwy... :mrgreen:
 

rbanas1100  Dołączył: 28 Maj 2010
Da się to dociąć z uszczelki do okien. Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz w jakimś ciemnym kolorze (choć dominują białe). Taka gąbka jest dość miękka, więc na wysokość ścinać jej nie potrzeba (jest wyższa od oryginału), wtedy amortyzuje podobnie jak fabryczna.
 

dżejpi  Dołączył: 04 Paź 2007
Jeay,
jeszcze na jedno radzę zwrócić uwagę.
Jeśli gąbka lustra jest do wymiany to i gąbki pokrywy komory filmu też są do wymiany.
Poza tym gąbka w aparacie, to nie tylko amortyzator lustra, ale przede wszystkim uszczelniacz przed niepożądanym światłem.
 
Jeay  Dołączył: 16 Maj 2010
Skasowałem posta, żeby nie pisać jednego po drugim. Wcześniej był tekst:

"dżejpi, dzięki za informację. U mnie gąbka lustra jest do założenia (nie wymiany), a pozostałe wyglądają na to, że są w porządku, ale jutro się przejdę na ul. Czapskich i zobaczymy co powiedzą na ich temat w serwisie"

A teraz jeszcze dopiszę:

Byłem dziś tym w serwisie i tak jak myślałem - do założenia była tylko gąbka lustra. W 15 minut i za 15 zł udało się to zrobić, także jestem niezmiernie szczęśliwy i dziękuję za pomoc wszystkim, którzy odpowiedzieli na mojego posta :).

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach