Dzisiaj odebrałem drugą kliszę (pierwsza to porażka bo myślałem, że baterie wywalone a były źle włożone i wyszyły tylko 4 ostatnie fotki) z mef'a i fotki jak na pierwszy raz nie są złe.

Na jednej niedoświetlonej klatce widać coś dziwnego.


Od czego mogą być te łuki ?

Obiektyw?, Klisza?, skaner?

Sam ich nie skanowałem na razie kliszę oddaje do saturna.

mef, PENTAX-M 50mm 1.7, EXAKTA 35-70mm 3.5-4.5, TOKINA 35-105mm 3.5-4.3

Wygląda trochę jak zaświetlenie w korpusie, ale trudno wyczuć. Powtórzyło się, czy tylko jedna taka klatka?

Zorki 4K, Zorki S, Jupiter-8 2/50, Industar-22 3,5/50 "P", Jupiter-12 2,8/35, Jupiter-9 2/85, Jupiter-11 4/135, celownik uniwersalny, Swierdłowsk-4
Format 6x6: Pentaconsix TL, Biometar MC 2,8/80, Sonnar 2,8/180, Mir-38 3,5/65

właśnie jak przeglądam fotki to na niektórych jest to delikatnie wyczuwalne. Ale wydaje mi się, że to coś na jednym z obiektywów. Ale teraz ciężko mi przypomnieć sobie który to :). Chyba trzeba będzie przy następnej kliszy zapisywać z czym było robione.

mef, PENTAX-M 50mm 1.7, EXAKTA 35-70mm 3.5-4.5, TOKINA 35-105mm 3.5-4.3