bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
dzerry napisał/a:
Juz kiedys sobie napsulem odczytajuc i probujac naprawiac partycje NTFS z LiveCD Ubuntu....

Hm, no raczej odczytać - naprawiać to też raczej nie polecam.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Nie naprawiaj, tylko przegraj na inny dysk albo na płytki.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
No nic, zobacze, czy cos w ogole widac...

sprobuj tego
http://www.cgsecurity.org/wiki/TestDisk

to moze byc problem z MFT
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Czuje sie jak mezczyzna, ktory porzucajac i zdradzajac kobiete, przychodzi do niej z prosba o pomoc, a a ta, piekna jak nigdy dotad, peolna zycia, w nowych ciuchach i fryzurze, bez mrugniecia okiem spelnia kazde jego zyczenie.

Odpalilem Hardy Herona za LiveCD - moja przygoda z Ubuntu skonczyla sie na Gibonie. Troche poszatkowne po katalogach, ale wszystko jest. Przegrane juz na drugi dysk. Piernicze lightrooma. Wracam do Linuksa :-) Aha, i kupuje ddysk zewnetrzny. Jutro.

dzerry

[ Dodano: 2008-06-02, 22:51 ]
l_uka, dzieki! Tez doszedlem, ze to moze byc cos z MFT, ale nie moglem znalezc narzedzia.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
dzerry, kupuj dysk.. ja mam jeden.. niedawno przypadkiem sam sobie wyrzucilem kilka tysiecy zdjec z moich poczatkow.. zal ich.. odzyskalem pliki.. bez katalogow, bez nazw, bez exifow.. ale grunt ze sa
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
ja mam łącznie trzy - i to na same skany
w laptoku + dwa zewnetrzne

jakbym mial skanowac jeszcze raz 670 klisz, to chyba wolalbym zeby mi splonely
~1000 roboczogodzin...
pół roku pełnym etatem
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
alkos, zawsze mozesz zrobic nowe zdjecia. Kazdy moze zrobic nowe zdjecia, jesli stare straci. I to jest piekna prawda.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dan napisał/a:
alkos, zawsze mozesz zrobic nowe zdjecia.


nie wiem czy bym nie rzucil wszystkiego w cholere. Sorry dan, ale jest w tych 670x36 kilka, za ktore dalbym sie pociac ... chyba...

... nie wiem...

... ale piłbym z miesiąc.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
alkos, jesli sa w sieci, to sa.. trudno, ze male.. sa przeciez wspaniale historycznie zdjecia.. w postaci odbitek kilka cm na bok.. ja stracilem jakis czas temu jedno zdjecie, jedno z moich ulubionych.. zostal mi plik 750x500.. zrobilem z niego wydruk 30x20.. o dziwo wyglada bdb :-)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
Czuje sie jak mezczyzna, ktory porzucajac i zdradzajac kobiete, przychodzi do niej z prosba o pomoc, a a ta, piekna jak nigdy dotad, peolna zycia, w nowych ciuchach i fryzurze, bez mrugniecia okiem spelnia kazde jego zyczenie.

Ładnie powiedziane :mrgreen:

Ja i Linux to trudna miłość - ale ja tam lubię jak czasem jest pod górkę - przynajmniej nie jest nudo. ;-)

dzerry napisał/a:
Piernicze lightrooma. Wracam do Linuksa

A smugi na Vuescanie nie będą Ci już przeszkadzać? ;-)
Czy może masz w zanadrzu inny program? [własnie sie przymierzam do czegoś]
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
mygosia napisał/a:
A smugi na Vuescanie nie będą Ci już przeszkadzać?
Sprobuje pomeczyc Sane. Jak kiedys probowale, to niby widzial skaner, ale nie wciagal podajnika.

dzerry
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Cytat
Jak kiedys probowale, to niby widzial skaner, ale nie wciagal podajnika.

Taaaa.... sane....
Próbowałam z tym walczyć, ale mi z kolei nie działał autofocus [w ogóle focus ;-) ]. Ale znalazłam cos takiego:
http://andreas.rick.free.fr/
Może będzie dobrze :-)
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
dzerry napisał/a:
Czuje sie jak mezczyzna, ktory porzucajac i zdradzajac kobiete, przychodzi do niej z prosba o pomoc, a a ta, piekna jak nigdy dotad, peolna zycia, w nowych ciuchach i fryzurze, bez mrugniecia okiem spelnia kazde jego zyczenie.
dzerry napisał/a:
ale nie wciagal podajnika.
No i tak jest z tymi kobietami...
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
No i żeby było w temacie.. Od jakiegos tygodnia coś mi zaczął cudować jeden dysk 40Gigowa Barracuda 6 letnia. Nie daje się formatować, czegoś pika sobie... Na szczęście dało się zgrać dane na zewnętrzny.
 
locke  Dołączył: 02 Lis 2007
Archiwizacja fotografii
Ostatnio szukam metody na archiwizację zdjęć cyfrowych. Macie może jakieś swoje metody na bezpieczne magazynowanie fotografii? W sumie chodzi mi zarówno o RAWy jak i o skany z negatywów.

Jak wiadomo dyski twarde wieczne nie są. Padnięcie HDD jest często kwestią kilku lat, CDR/DVDR wręcz nie mają prawa wytrzymać dłużej niż 5 (w każdym razie jakiś tam X) lat bez warunków laboratoryjnych. RAWów jest tyle ile modeli aparatów i nie wiadomo czy za 10 lat ktokolwiek będzie mógł takowego otworzyć. Jak rozwiązać taki problem? Myślałem o:

(Odnośnie samego magazynowania)
1. DVD-RAM - olbrzymia żywotność ale znikoma popularność. Brak możliwości odtworzenia płyty bez nagrywarki obsługującej DVD-RAM.
2. HDD z backupem - np inny, mniejszy dysk na którym robi się kopie zapasową (ręcznie, jakimś programem z automatu, albo RAIDem)
(odnośnie formatu zapisu)
3. DNG - format ma szanse stać się standardem, ale perspektywa konwertowania wszystkich plików do tego formatu przyprawia mnie o ból głowy. Jeśli będę miał aparat zapisujący w DNG to wtedy problem faktycznie zniknie.
4. TIFF - z kompresją bezstratną - ale tutaj siłą rzeczy zwiększa się rozmiar pliku. Poza tym miałoby to sens tylko w przypadku masowego wywoływania RAWów ze wszystkim na min, żeby uzyskać największą rozpiętość tonalną i najmniej utraconych danych.

Wszystkie powyższe sposoby są w pewien sposób problematyczne. Wiem, że wiele osób się nad tym nie zastanawia, ale dla mnie zdjęć się nie robi na rok, na dwa... ale na lata. Mój mentor - prof. ASP w Gdańsku i bardzo dobry fotografik - zawsze powtarzał, że początek XXI wieku będzie miał najuboższą dokumentację fotograficzną ze wszystkich innych dekad. Warto się nad tym zastanowić.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Jak praktyka wieloletnia wykazała, najlepszy do tego celu jest papier fotograficzny.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
locke napisał/a:
3. DNG - format ma szanse stać się standardem, ale perspektywa konwertowania wszystkich plików do tego formatu przyprawia mnie o ból głowy. Jeśli będę miał aparat zapisujący w DNG to wtedy problem faktycznie zniknie.


Ja tak jak Ty robie zdjecia k100d w PEFach.. ale zabezpieczylem sie sciagajac obecna jakas wersje Adobe DNG Converter, ktora obsluguje PEFy i pozwala je przekonwertowac na DNG, mozna to zrobic wsadowo. Dopoki programy obsluguja pentaxa to nie martwie sie o konwersje, ale jak pojawi sie klopot, bede mogl to latwo wykonac.
 
locke  Dołączył: 02 Lis 2007
Dada, dokładnie! :-) A najlepiej baryt. Bo drukowanie na tanich atramentówkach czy też na tych "drukarkach foto" jest równie nietrwałe co CDR.

dagio, Właśnie o tym myślałem pisząc o DNG. Zastanawiam się tylko czy ma to większy sens.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
locke napisał/a:
. Bo drukowanie na tanich atramentówkach czy też na tych "drukarkach foto" jest równie nietrwałe co CDR.


Hmmm?

 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
locke, dla mnie trzymanie RAWa ma duzy sens, innego sensu nie widze, innego, lepszego rozwiazania na trzymanie cyfrowych fot nie widze..

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach