malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
[fotografowie] Terry Richardson
Chciałbym przedstawić Pana, który z pewnością jest znany wśród ludzi na tym forum, jednak wyszukiwarka twierdzi, że jego nazwisko nie było jeszcze wspomniane.

Artykuł o Terry'm: http://www.swiatobrazu.pl...richardson.html
Jego zdjęcia: http://www.webpark.ru/comments.php?id=33617

W skrócie fajna sprawa: perwersja, aparat kompaktowy, top modelki i kontrakty z Guccim, Dieslem, czy Sisley.

Postać jak i jego twórczość z pewnością kontrowersyjne, dlatego też:


Jestem naprawdę zachwycony jego sztuką.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
malyglod napisał/a:
zachwycony jego sztuką.


owszem, fajne, z jajem albo dwoma, ale czy sztuką?
 
pancurski  Dołączył: 13 Mar 2008
Właśnie, sztuką tego bym nie nazwał tylko produktem czasów pop-kultury.
Swoją drogą koleś który robi zdjęcia kompaktem (pewnie nie wszystkie) współpracując z takimi nazwizkami mody to chyba możliwe tylko w Stanach.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
pancurski napisał/a:
Swoją drogą koleś który robi zdjęcia kompaktem (pewnie nie wszystkie) współpracując z takimi nazwizkami mody to chyba możliwe tylko w Stanach.


niekoniecznie

http://www.agencevu.com/v...rman/index.html (holga...)

a zreszta w czym problem?


pancurski napisał/a:
Właśnie, sztuką tego bym nie nazwał tylko produktem czasów pop-kultury.


a to nazwalbys sztuka?:

 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
Jakkolwiek, dobrze podane gówno na porcelanowym talerzu będzie smakowac.
Zdjęcia Terry'ego R. :-/ , ale fajnie się ogląda :evilsmile:
 
pancurski  Dołączył: 13 Mar 2008
alkos napisał/a:
a to nazwalbys sztuka?:
Obrazek

Nie.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
pancurski napisał/a:
Nie.


No widzisz, a wiekszosc swiata tak.
 
pancurski  Dołączył: 13 Mar 2008
Większość jest głupia i zmanipulowana.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
pancurski napisał/a:
Większość jest głupia i zmanipulowana.


Zatem mniejszosc to ignoranci i paranoicy?
 
pancurski  Dołączył: 13 Mar 2008
......jeśli przyjąć, że ktoś kto nie uważa puszki zupy albo bananów na okładce płyty za sztukę.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Taka dyskusja jest bez sensu i temat byl juz wielokrotnie przewalany rowniez na tym forum. Czy cos jest sztuka, czy nie, decyduje tylko i wylacznie autor. Ja na przyklad nie uwazam, ze moje zdjecia to sztuka. Mam kolege, ktory sie ze mna nie zgadza, co zapedza go tylko w meandry szukania trzeciego dna. Odbiorcy moze sie dzielo najwyzej podobac lub nie. A te zdjecie, dosc odpoychajace, to zwykla fotografia mody. Chyba jednak nie sztuka.

A propos sztuki wspolczesnej, to mnie ona sama w sobie nie mierzi, bo caly czas mozna w niej odnalezc tony dobrych dziel, co to, ze dzisiejsza sztuka jest bardzo zinstytucjonalizowana i tworzona w sumie przez instytucjonalnych artytsow dla innych artystow, ktorzy tym pierwszym przyznaja granty itp. Wiekszosc mlodych polskich fotografikow (czyli artystow, nie reporterow) wspolczesnych nie ma nawet swojej strony www. Bo po co? Ich prace ogladaja tylko jurorzy konkursow i komisje przyznajace granty i rezydentury oraz kuratorzy wystaw. Sztuka dla sztuki.

dz.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
Czy cos jest sztuka, czy nie, decyduje tylko i wylacznie autor.

dzerry napisał/a:
Odbiorcy moze sie dzielo najwyzej podobac lub nie.


W sumie racja.

Ale co byś powiedział, gdyby Terry powiedział, że to sztuka? Bo jako foto mody to mi sie w sumie podoba, ale z galerii bym wyszedł.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
alkos napisał/a:
Ale co byś powiedział, gdyby Terry powiedział, że to sztuka?
Pies go gryzl. Mi sie nie podoba i tyle ;-) A krzyz Nieznalskiej Ci sie podoba? Dla mnei tania prowokacja, ale jakas to tam sztuka jest. Rzeczownik sztuka wcale nie musi rownac sie przymiotnikowi dobre.

dz.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
A krzyz Nieznalskiej Ci sie podoba?


a nie znam.

dzerry napisał/a:
Rzeczownik sztuka wcale nie musi rownac sie przymiotnikowi dobre.


i dzieki bohu.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
alkos napisał/a:
a nie znam.
to jest taka glosna praca, bo precedensowa w sensie odpowiedzialnosci karnej. Praca to zdjecie penisa wkomponowane w krzyz rownoramienny. Byla wystawiana w galerii ASP w Gdansku. Ktos zaskarzyl o obraze uczuc religijnych i Nieznalska chyba miala nawet dostac iles lat w zawiasach, ale nie pamietam jak to sie dokladnie skonczylo. W kazdym razie w trakcie procesu zmiekla i juz nie bronila dosc oczywistej wizji artystycznej, tylko sie probowala wymigac, ze to krzyz rownoramienny, a w tradycji chrzescijanskiej jest z reguly inny ;-P

dz.
 
pancurski  Dołączył: 13 Mar 2008
Jest jeszcza inna opcja: o tym co jest sztuką nie decyduje artysta tylko publiczność.
Albo kolejna opcja: sztuką jest to co szokuje, jest wulgarne, obleśne itd.

z mojej strony chyba EOT.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
Praca to zdjecie penisa wkomponowane w krzyz rownoramienny.


A, czaje. Dla feministek dosyc wazna historia, cos czuje, mi to jakos przechodzi bokiem ;-)

dzerry napisał/a:
W kazdym razie w trakcie procesu zmiekla i juz nie bronila dosc oczywistej wizji artystycznej, tylko sie probowala wymigac, ze to krzyz rownoramienny, a w tradycji chrzescijanskiej jest z reguly inny


łeee, tez mi artystka.... :-P

Cytat
Jest jeszcza inna opcja: o tym co jest sztuką nie decyduje artysta tylko publiczność.


Częściowo nieprawda.

pancurski napisał/a:
Albo kolejna opcja: sztuką jest to co szokuje, jest wulgarne, obleśne itd.


A to już bzdura...
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
pancurski napisał/a:
Jest jeszcza inna opcja: o tym co jest sztuką nie decyduje artysta tylko publiczność.
Sorry, ale nie ma takiej opcji.

[ Dodano: 2008-05-29, 14:10 ]
pancurski, bladzisz. Niepotrzebnie przypisujesz sztuce atrybut automatycznej wartosci. To tylko wttwor ludzkich rak i intelektu. Moze byc dobry, moze byc zly. Tylko i wylacznie autor decyduje o przeznaczeniu swojego dziala. Jesli uwaza, ze to sztuka, to jest tos ztuka i tyle. Jesli ja zrobie sobie platki z mlekiem, jajecznice i popije to sokiem pomaronczowym i nazwe to obiadem, to bedzie to obiad i koniec.

pancurski napisał/a:
Większość jest głupia i zmanipulowana.

pancurski napisał/a:
tym co jest sztuką nie decyduje artysta tylko publiczność.


To jak to jest?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
Sorry, ale nie ma takiej opcji.


Jest, w kontekscie historii sztuki. Pomysl o wiekszosci artystow sredniowiecznych - w ich mniemaniu byli tylko wyrobnikami...
 
pancurski  Dołączył: 13 Mar 2008
dzerry napisał/a:
pancurski napisał/a:
Jest jeszcza inna opcja: o tym co jest sztuką nie decyduje artysta tylko publiczność.
Sorry, ale nie ma takiej opcji.

Nie ?
To weźmy wspomniany wyżej przykład plakatu z zupą Andy Warhola.
Dla wielu ? niektórych? większości? to sztuka.
Czy dlatego, że publiczność nazwała to sztuką czy dlatego, że sam autor ?

Albo coś z dziedziny muzyki.
Czy dzieła Wagnera, Chopina, Rachmaninowa to sztuka, dlatego, że uznał je za takie autor, czy słuchaczy?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach