webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
Bezpieczny schowek na szkla
Ostatnio wykombinowalem sobie cos takiego:

- pudelko przezroczyste plastikowe jakies 50 x 40 x 30 (cm) ze szczelna pokrywka
- na dol 4 paczki ryzu
- na to kartka papieru
- na to obiektywy ze sciagnietymi dekielkami

Calosc lezy na parapecie przy oknie, od strony polnocnej, tak aby slonce zbyt mocno nie palilo i nie rozzedzalo smaru, a na tyle jasno, by grzyby sie nie legly... Do pudelka kurz sie nie dostaje, dodatkowy ryz - aby wchlanial wilgoc.

Dobrze wykombinowalem?
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
webjay napisał/a:
Dobrze wykombinowalem?
fantastycznie :-P
Dodaj do tego ta lampe czerwona ktora bedzie w nocy oswietlala i rogrzewala obiektywy :mrgreen: :mrgreen:
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
webjay, dużo masz takich pudelek na parapecie? :-) bo chbya nie wszystkie obiektywy mieszczą Ci się w jednym pudełku :D
 

A610  Dołączył: 15 Sie 2007
Szeroki parapet
 

armar  Dołączył: 12 Maj 2007
webjay napisał/a:
a na tyle jasno, by grzyby sie nie legly...

Ja bym wolał nie trzymać na parapecie...
Są jakieś środki ochrony obiektywów przed grzybami?
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
Fafniak, :) myslalem jeszcze nad 5W-wa jarzeniowka UV - jest krotka, zmiescilaby sie idealnie - z tym, ze wtedy musialbym miec chyba jakies czarne pudelko, coby siebie tez nie naswietlac... wylacznik/wlacznik czasowy - na 30 min w ciagu 24h i wio...

cotti, pudelko narazie zrobilem jedno - zmiesily sie 3 dlugie szkla (w stylu M200/4.0) i jakies 8 krotkich (50/x).

A610, parapet jest faktycznie szeroki, na oko stwierdzam, ze jeszcze 2 pudelka spokojnie wejda...

armar, najlepszy srodek to swiatlo...

prosze o jakies zastrzezenia 'techniczne'...
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
webjay napisał/a:
prosze o jakies zastrzezenia 'techniczne'...

W ryżu się może coś zalęgnąć, ale skoro szczelnie zamykasz, to chyba nie ma tego problemu. :-P
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
dsk, jeszcze nie widzialem, zeby sie w ryzu cos zaleglo... w cukrze tez, w mace tez, w kaszy tez... nie mylisz z owocami? :D
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
Cytat
dsk, jeszcze nie widzialem, zeby sie w ryzu cos zaleglo...


Ja widziałem....
 

a_czacha  Dołączył: 04 Wrz 2007
Co do ryżu, to niesie on ze sobą pewnw ryzyko, jako produkt organiczny może stać się w pewnych warunkach pożywką dla różnych takich... Lepiej zastosować chemiczną absorbcję wilgoci. Lampa UV nie działa na grzyby tak jak na bakterie, grzyby mają ściankę z hityny, ona zatrzymuje większość promieniowania. Chyba lepiej (taniej) zrobić szczelne pudełko z małą torebką środka chłonącego wilgoć. Są takie pudełka do przechowywania podciśnieniowego kanapek, niedrogie nawet...
 

Effendi  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ja bym te pojemniki szczelnie zapakował w foliowe worki i zabetonował w podłodze w piwnicy. Tam już ich nic nie ruszy :-)
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
a_czacha, dzieki za info... o granulacie absorbujacym wilgoc tez myslalem - gdzies nawet uzbierane jest z 20 torebeczek (z zamawianej elektroniki / obuwia), ale na szybko nie chcialo mi sie szukac... ew. mozna jeszcze dokupic na allegro - z tego co pamietam to psie pieniadze...

fotonyf, serio - nigdy nie widzialem, pomysle nad granulatem.
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
No, ja też widziałem. Kiedyś nawet ktoś przyniósł ryż prosto z Tesco, a tam już coś się nim żywiło. :evilsmile:
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
webjay napisał/a:
najlepszy srodek to swiatlo...


u mnie grzyby o tym nie wiedzą.. i zamieszkują na oknach po zimie... :evil:
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Kurcze, aa ja gupi na grzyby do lasu chodzę .. a to wystarczy ryż w Tesco kupić :roll: .. ii nawet nie trzeba zrywać się wcześnie rano :roll:
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
sołtys można też założyć hodowlę między palcami u stóp, wtedy w ogóle nie musisz nigdzie chodzić, bo grzyby masz w zasięgu ręki ;-)
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Nie, nie, sołtys, w tym ryżu to było jakieś robactwo. Może niepotrzebnie o tym pisałem, bo nie przeszkadza to tak jak grzyb. Ale może nie każdy chce trzymać szkiełka w wylęgarni robactwa? :-P
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
webjay, a nie lepiej sprzedać te szkła, zamiast je tak w ryżu torturować? :evilsmile:
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
Samp, kiedys wyjdzie cyfrowy FF, a ja wtedy bede sikal po kostkach zagladajac do tych pudelek ;) teraz tez, choc nie czesto, ale od czasu do czasu wyciagne jedno lub drugie... tak szczerze, chyba mam do nich za duzy sentyment ;))))

ale chyba tak ma kazdy - dlaczego nie sprzedasz swojego A50/1.7 skoro masz FA50/1.4? ;) na pocieszenie (i pograzenie siebie) dodam, ze ja 50-tek mam chyba 8 roznych, a niektore nawet zdublowane...

ps. pierwszy krok, to przyznac sie do wlasnych slabosci ;)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
cypis napisał/a:
można też założyć hodowlę między palcami u stóp

Hmmm....
Skoro już jesteśmy przy anatomii..............

:mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach