gilby napisał/a:

Nie daje rady szybko nastawić na ostro, znika mi plamka.

gilby napisał/a:

Czy odstęp od wizjera do okienka dalmierza ma tu znaczenie?

gilby napisał/a:

Czy lepsze wizjery w drogich aparatach (Bessa, Zeiss, Leica) poprawiają dużo komfort ostrzenia?

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

Cytat

Co to znaczy?

gilby napisał/a:

Przykładam wizjer do oka i nie widzę plamki. Wystarczy, że minimalnie oko mam przesunięte w bok i plamki nie widać.

gilby napisał/a:

Poza tym, ta plamka, mam wrażenie jest bardzo mało widoczna.

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

Cytat

Poza tym - czy dalmierz zgadza ci sie na nieskonczonosci z obiektywem, zarowno w pionie i w poziomie?

gilby napisał/a:

Jak mam czas, to ustawie dobrze. Ale to wymaga ode mnie zbyt dużej uwagi. Na szybko nie jestem wstanie ustawić ostrości.

A jednak kwestia wprawy Mi sie duzo szybciej tym ostrzy niz manualna lustrzanka... i do tego DUZO pewniej w slabym swietle.

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

Olympus 35 RC, Canonet 28, Porst Compact Reflex

PrzemoWu napisał/a:

Nie lepiej ustawić sobie ostrość na np.3 albo 5 metrów i mieć pewność że wszystko będzie ostre ? :)

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

gilby napisał/a:

takie mam przeczucie, że czeka mnie "automatyczna skrzynia biegów"

dan napisał/a:

Bessy maja podobno swietne wizjery. Jesli lubisz manualne ostrzenie, to moze zapoluj na ebayu.

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

gilby napisał/a:

lubię bardoz, ale jak wskazują zdjęcia, nie radzę sobie.
fiu, fiu, zawsze po wiatr (jak polska drużyna hihi)
g.

spokojnie, z dalmierzem nawet ze sporą wadą wzroku bez problemów wyostrzysz.

ja mam z -1,5 , soczewek zazwyczaj zakładać mi się nie chce, okularów nie noszę, bo gryzą się z przeciwsłonecznymi -> jeszcze NIGDY robiąc Zorka 2c nie udało mi się nie trafić z ostrością.. w prawie ciemności też jest dobrze, od biedy ktoś komu robisz zdjęcie zapala na chwilę zapalniczkę czy zapałkę i to wystarczy

(inna sprawa ,że 35 i f2.8 to nie to samo co 1.4) ale zasada ta sama. a AF i K10D nie raz, nie dwa i nie pięć nie trafił tam gdzie trzeba.

modern art = i could do that + yes, but you didn't

gilby napisał/a:

bessa R + 35mm F 2,5 MC za 1000 zł?

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

gilby napisał/a:

łał, lejka m6 z CV 40mm i 28mm za 1750$?

A nie mowilem?

(tylko ramek nie ma do tego 40mm - sa 35, a te 28mm sa LEDWO widoczne... i clo sobie dolicz prawie na pewno...)

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again