456  Dołączył: 28 Gru 2008
pentax 645 + fomapan = problem ?
Witam !
Używam Pentaxa 645 od ok 5 lat, pracuje na filmach ilford, kodak itp. z wyjątkiem błon fomy, aparat po załadowaniu szpulki stoi, żadnego ruchu, czasem coś tam mruknie ale fomy raczej nie pociągnie. Mówię raczej bo kiedyś dawno przemulił cały film 200 - etkę. Dlatego myślę że to kwestia mechnicznego oporu stawianego przez kliszę czy też papier. Z "zachodnimi" filmami żadnych ! powtarzam żadnych problemów. Może to właśnie kwestia grubszego papieru używanego w tych kliszkach, czuć to namacalnie.
Druga sprawa - gdy go włączę po dłuższej przerwie z pozostawionym filmem ze zrobionymi kilkoma klatkami, pierwszy wyzwolony czas mimo innych ustawień jest tym roboczym ( zdaje mi się 1/60 ) dlatego zawsze robię zaślepiony strzał na multiexpozycji i bezproblemowo jadę dalej ;) bateria "pamięci" była profilaktycznie wymieniana po zakupie czyli dość dawno. Trudno mi stwierdzić kiedy zaczął ten proceder bo jak film włożę to raczej go kończę od razu ;)
Macie coś do powiedzenia w tym temacie ?
pozdrawiam
Rafał
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Żeby nie było, że nikt Ci nie odpisuje.
Cytat
Z "zachodnimi" filmami żadnych ! powtarzam żadnych problemów.

Wniosek - nie używać fomy :-P

Nie spotkałem się z tym, być może dlatego właśnie, że fomy nie wkładam. Nawet nie wiedziałęm, że ma "namacalnie grubszy papier".

Ciekawe są Twoje problemy, tym bardziej, że nie narzekasz specjalnie na to co się dzieje, a jedynie chcesz się dowiedzieć czemu tak jest. Sam z chęcią poznam odpowiedź (choć kupienie fomy i przetestwanie jej u mnie średnio mi się widzi - szkoda kasy).
 
456  Dołączył: 28 Gru 2008
Dzięki za odpowiedź ;)
W sumie to mnie cieszy to milczenie bo świadczy o tym że niespecjalnie coś się złego z penkami 645 dzieje lub że bardzo niewielu nas użytkowników ;)
Aparat jest super ! jak dla mnie. Tę niekompatybilność poczytałem mu jako grymasy szlachetnie urodzonego ;) no i w praktyce mam tak jak ty nie korzystam z fomy ;)
Jeśli chodzi o tę drugą sprawę to wymienie mu baterię pamięci profilaktycznie i dam znać czy pomogło, choć pewnie o tym zapomnę. Generalnie jest to mój drugi po mamiya c33 średni format który pozwolił mi skupić się na fotografowaniu a nie na problemach sprzętowych. Zdecydowanie NAJporęczniejszy !!!, no i automatyka czasów ! Jestem contaxiarzem ;)
pozdrawiam
 

wiktor33  Dołączył: 19 Kwi 2006
Co do błon zwojowych Fomy. Potwierdzam – mają bardzo sztywny podkład, co może być przyczyną kłopotów z transportem w P645. Ja używam P67, więc nie mam problemów, ale unikam też tych materiałów, bo po wysuszeniu nie sposób z nimi pracować, tak się cholernie zwijają w trąbkę.
 
456  Dołączył: 28 Gru 2008
No właśnie, i klisza i papier gruby. Wydaje mi się że ten transport w 645 jest tak precyzyjny że robi mu to różnicę ;) Zdarzyło mi się kilkukrotnie przepstrykać film z zasłoniętym obiektywem po 5-ciu klatkach w celu założenia innej kliszki, kiedy w ciemni przewinąłem ów nieskończony film do początku, załadowałem ponownie w pentaxa i przepstrykałem pięć ślepaków a potem normalne, po wywołaniu nie mogłem się zorientować gdzie była ta przerwa w inny sposób jak po numerach klatek ;)
pozdrawiam

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach