nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
dzerry napisał/a:
Tomaszewski opublikowal nowy cykl o gornikach "Cześć Pracy". Do obejrzenia na jego stronie -> http://www.tomasztomaszewski.com/gallery.html
Hmmmm. Tomaszewski jak sam pisze chce pokazać odbiorcy Śląsk dzisiaj. Zdjęcia jako takie podobają mi się ale... To jest Śląsk oczami "Warszawiaka" Taki Śląsk to był w latach 70-tych. To co pokazał oczywiście nadal można tu zobaczyć ale w naprawdę niewielu miejscach. Niestety to tylko powielanie stereotypów i cykl pokazuje jedynie ginące tradycje i etos pracy w cyklu ładnych obrazów a nie taki Śląsk jaki jest dziś naprawdę.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
matth napisał/a:
Zawsze mogę być Don Kichotem i walczyć z wiatrakami

Jeśli będziesz w tym wytrwały i konsekwentny, na pewno osiągniesz sukces.
A co do TT, to przed tym, jak jego żona została rzecznikiem TM, nie wyróżniał się w środowisku. Wszedł tematem Żydów polskich, wydali mu album i poszło... Zacząłem do niego (jego jestestwa) podchodzić sceptycznie po wywiadzie na temat jego pracy w NG przy okazji reportażu o Gruzji. Powiadział wtedy też coś o ilości zrobionych zdjęć, co przypomniało mi przypowieść o małpie z maszyną do pisania i nieograniczoną ilością czasu i papieru. Potem kolejne zaskoczenie. Tym razem przy okazji wywiadu w Fototapecie"Lubie patrzeć na morze..." Tym razem pozytywne. Sądzę, że facet żyje fotografią, dużo pracuje, ale są bardziej od niego utalentowani. Może Sikora? Tyle, że Sikora reprezentuje trochę inną fotografię. Gudzowaty. Też w niektórych sytuacjach bardziej mi się podoba.

[ Dodano: 2009-10-01, 22:39 ]
Ktoś powiedział tu o tym, że TT przesiąkł stylem NG. Też to dostrzegam. Dążenie do atrakcyjności wizualnej zdjęcia przechodzi chwilami w plakatowość. Taka fotografia magazynowo-stockowa. Widać to w "Śląsku", "Cyganach" . Wcześniej tego nie było. Czyżby NG go zmanierowało?
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
nemo napisał/a:
To jest Śląsk oczami "Warszawiaka" Taki Śląsk to był w latach 70-tych. To co pokazał oczywiście nadal można tu zobaczyć ale w naprawdę niewielu miejscach. Niestety to tylko powielanie stereotypów


A co ty pokazalbys w takim reportazu? Serio pytam.

[ Dodano: 2009-10-01, 22:48 ]
dzerry napisał/a:
Tomaszewski opublikowal nowy cykl o gornikach "Cześć Pracy".


Kadry fajne, chociaz trudno mi uwierzyc, ze nie inscenizowane, chociazby Metan i riksza. Natomiast obrobka taka cyfrowa, lekko HDRowa, czyz nie? BTW zabawne jest to, ze bedac kiedys na wykladzie Tomaszewskiego pamietam jak mowil, ze robienie BW z cyfry to "malowanie" a nie fotografia :-)

[ Dodano: 2009-10-01, 22:50 ]
alkos napisał/a:
alekw napisał/a:
Mnie sie podobaja takie kontrasty jak sa na zdjeciach Salgado, czy Gudzowatego, ale za cholere nie wiem jak to zrobic, zeby wygladalo naturalnie


W ciemni :-P



Chyba tak, doskonale to widac u Ciebie, te same kadry zrobione w ciemni, sa takie bardziej "soczyste" w porownaniu do skanow.
 
MMM  Dołączył: 19 Cze 2009
Jako Ślązak z krwi i kości uważam, że te zdjęcia wyglądają jak zwykłe codzienne pstryki, wydające się atrakcyjne dzięki modnej obróbce, choć mi się ona nie podoba.
Zdaje sobie sprawę, że dla kogoś kto nie widział górnika, lub nie był na kopalni zdjęcia są ciekawe. Co do samej tematyki podobnie jak Nemo uważam, że to powielanie stereotypów. Każde zdjęcia ze Śląska są takie same.

No ale ja nie jestem wybitnym fotografem, wyraziłem tylko swoje zdanie.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Z tego co pamiętam, gdzieś pisano że z górnictwa utrzymuje się tylko 300 tysięcy ludzi (razem z rodzinami). Więc w ogóle powielanie stereotypy Śląska jako związanego z kopalniami jest trochę absurdalne. (jak każdy stereotyp)

obawiam się że nie ma już jednego śląska, który można yb ładnie sfotografować. JEst współczesny świat po prostu.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
alekw napisał/a:
A co ty pokazalbys w takim reportazu? Serio pytam.
To trudny temat bo Śląsk jest w tej chwili tak samo nudny jak Warszawa. Nie wiem jak bym to miał pokazać. Wszędzie, usługi, banki, korporacje a gdzieś nad tym ruiny nierentownego przemysłu. Chyba to sobie przemyślę :-> bo to ciekawy temat i problem jak pokazać reszcie Polski, że nie wszyscy Ślązacy mają obwódki z węglowego pyłu wokół oczu a ich ulubione zajęcie to palenie opon pod parlamentem.
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Zobaczcie jaki jest temat tego reportazu to raz. Po drugie kazdy Slazak, nawet jesli teraz jest po studiach, pracuje w korporacji i chodzi w garniturze mial ojcow, dziadkow pracujacych na kopalni i nie byl to powod do wstydu. Mysle, ze etos pracy wciaz silny jest wlasnie na Slasku.
Co do niektorych zdjec (pijacy wodke, dziewczynka w komuni, familoki), takich dzielnic jest mnostwo: Zaleze, Nikisz, Lipiny, Bobrek, Zandka, Kaufhaus... wiec nie jest to jedynie skansen.

Absolutnie nie zgodze sie, ze te kadry to zwykle pstryki, tak moze powiedziec tylko ktos, kto wczesniej nigdy nie robil takich zdjec. Albo jest tu w cholere czekania na odp. sytuacje, albo sa nieco inscenizowane. Takie zdjecia nie powstaja podczas niedzielnego wypadu na robienie zdjec na Bobrku. Material zrodlowy jest po prostu dobry. Natomiast obrobka nie podoba mi sie w ogole, jest taka sztuczna.


Warto poogladac zdjacia Cały, Ligęzy czy Sawicza, to dokumentalisci slascy z lat 60. 70 i 80. Doskonale widac, jak bardzo te niby stereotypowe miejsca sie zmienily.
 
MMM  Dołączył: 19 Cze 2009
Spox, nie miałem na myśli pstryków w sensie amatorskich pstryków tylko to, że te zdjęcia nie pokazują tego etosu, dumy i tradycji. Nie pokazują "śląskości", nawet tej górniczej. Wg mnie cel nie został osiągnięty.


A bądź co bądź czasu trochę miał.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
alekw napisał/a:
Po drugie kazdy Slazak,
Ale to raczej dotyczy przedwojennej polskiej części Śląska bo w reszcie ogromna część to rodziny przesiedleńców z kresów.
Ja osobiście przez całą szkołę podstawową nie znałem ani jednego górnika. Dopiero w szkole średniej pojawili się ludzie którzy wyjaśnili mi, że Ci z obwódkami to nie pomalowani "ciepli chłopcy" lecz górnicy. W szkole średniej też średnio jedna osoba na klasę mówiła po Śląsku i raczej patrzono na nich jak na odmieńców.
 

jack  Dołączył: 25 Mar 2007
nemo napisał/a:
ogromna część to rodziny przesiedleńców z kresów.
Nie tylko. Kiedy, w latach 70, "rozkręcano" górnictwo, budowano nowe kopalnie itd. wiele osób / rodzin, z różnych stron Polski przyjechało na Śląsk za chlebem i pracą z tzw. "łapanki".
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
technik219 napisał/a:
Powiadział wtedy też coś o ilości zrobionych zdjęć, co przypomniało mi przypowieść o małpie z maszyną do pisania i nieograniczoną ilością czasu i papieru.
technik219, nie ma cudow. W fotografii reportazowej, gdzie ulamek sekundy decyduje o tym, czy zdjecie to keeper, czy nie, palenie filmu to po prostu konieczny etap procesu tworczego. Nie mozna na to patrzec w ten sposob. Polecam film "Contacts" - naprawde nieliczne znane nam kadry to jednostrzalowce. Malpa moze zrobic 10 tysiecy zdjec, ale juz nie wybierze z nich tych 20 wlasciwych.
 

Lipa Dołączył: 20 Kwi 2006
przerwałem w połowie przeglądania, kalka za kalką!
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Lipa napisał/a:
przerwałem w połowie przeglądania, kalka za kalką!


Co to znaczy kalka za kalka? Mozesz tak powiedziec o zdjeciach z kazdego charakterystycznego miejsca. Zaczne teraz robic zdjecia w szpitalu i tez bede posadzony o robienie kalek w stosunku do "W centrum"?
 

Lipa Dołączył: 20 Kwi 2006
alekw napisał/a:
Mozesz tak powiedziec o zdjeciach z kazdego charakterystycznego miejsca.
dlatego mówię
niczego nowego, świeżego w tym materiale nie udało mi się dostrzec, ot kolejny stereotypowy (to akurat nie musi być zarzut) zbiór swoistych pocztówek okraszonych iskierkami, dymami itd.
 

darius_Er  Dołączył: 29 Sie 2006
nemo napisał/a:
Taki Śląsk to był w latach 70-tych. To co pokazał oczywiście nadal można tu zobaczyć ale w naprawdę niewielu miejscach.


zgadzam się. Zdjęcia mi sie podobaja, ale nie pokazuja one slaska, jedynie jego górniczy fragment. kiedys bodajze w 5KLATEK tez byl ciekawy, podobnie traktujacy fotoreportaz.
 

boberski  Dołączył: 18 Cze 2008
zgadzam się z LIPĄ i NEMO

Tomaszewski to dla mnie taki Rubik polskiej sceny fotograficznej. Moja Ciotka, co w filharmonii ostatnio była na wyjściu grupowym z zakładem pracy w 82r. w święta musowo musi puszczać "Gwiazdkę z Rubikiem".

"Rzut Beretem" i "Cześć Pracy" poza wielokrotnie wspominaną mało trafna obróbka kiepskie są z powodów braku dwóch nadrzędnych dla mnie dla tej formy fotografii czynników: Autentyczności i warstwy poznawczej.....W nie się po prostu nie da uwierzyć....Ale rozumiem ze do masowego odbiorcy może to przemawiać podobnie jak przemawia do nich Rubik

Natomiast "Cyganie" to dla mnie naprawdę dobry materiał i żałować mogę tylko tego ze u TT teraz takich rzeczy zobaczyć nie możemy
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
boberski napisał/a:
Tomaszewski to dla mnie taki Rubik polskiej sceny fotograficznej.
Hue hue. Podoba mi sie :-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
boberski napisał/a:
Tomaszewski to dla mnie taki Rubik polskiej sceny fotograficznej.
:evilsmile:
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Tak przy okazji, to Okręg Śląski ZPAF pokazuje wlasnie wystawe zdjec z Nikiszowca. Mozna popatrzec i porownac jak miejscowi panstwo artysci pokazuja Slask:
http://www.zpaf.pl/pl/con...?articleID=1777
 

boberski  Dołączył: 18 Cze 2008
albo wejść na stronę Wilczyka :-P http://www.wilczykphoto.c.../index_bws.html

czy Milacha http://rafalmilach.com/ i zobaczyć "the grey"

;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach