hamster  Dołączył: 11 Paź 2006
Możliwe że te sony jakieś lipne są (jak to sony :-P ). A też możliwe że na innej ładowarce by lepiej działały.
 

davnes  Dołączył: 18 Lis 2006
nie rozumien wzsych dywagacji na temat baterii i ładowarki i pobierania energii przez kasetke.
zainwestujcie lepsze pieniądze w ladowarke i kupcie firmowe baterie a zobaczycie , ze tego tematu by nie było na forum :evil:
 

Piotr Sawicki  Dołączył: 21 Gru 2006
re zużycie baterii
Witam , czytajac ten post zastanawiałem sie co takiego odpisać. ale powiem tak , z info od klientów i sam z doswiadczenia mojego z k100 moge powiedziec ze na akumulatorach firmy Sony 2700 pojemnosc udało mi sie wypstrykac ok 450 zdjec , a co do baterii to na niektórych Pentax k100 d wogóle sie nie włączy :P Co do ładowarki to tą co zaproponwaliscie z allegro to powiem niezły shit..... jezeli chodzi o ładowarki no name to juz totalnie przerobilem zwroty do producentów tego typu towary , ja osobiscie ostantio uzywam nie zaszybkiej ładowarki sony , 4 kanałowej która pokazuje stan naładowania accu , jest to jedna z wielu ładowarek które posiadam .Mam kilka GP , i jedna energizera, uważam ze ta Sonego zasługuje na miano nie drogiej i naprawde bardzo dobrej ładowarki ....
koszt po nizej 100 zł brutto
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
na poważnie, tylko 4 kanałowa ładowarka może porządnie naładować, z tego prostego powodu że każdy akumulator ma inną pojemność ...
 

Szakal  Dołączył: 18 Gru 2006
Z mojego doświadczenia - najlepsze na razie akumulatory jakie miałem to Panasonic 2100MAh - zdecydowanie leprze od noname 2700 i GP 2700 - po tygodniu używania w A610 na K100 zrobiłem ~ 200 fotek z mnóstwem bawienia ustawieniami aparatu - tutaj przyłączę się do kilku opinii - napewno po części zasługą jest ładowarka - oryginalna do tych akumulatorów, ładuje 10 godzin, poza tym baterie zadbane tzn. zawsze rozładowywane do końca.
ps. jedyną ciekawostką jaką zaobserwowałem przy K100 to to, że aparat wskazuje rozładowaną baterię, ale po odczekaniu kilkunastu minut można jeszcze zrobić z kilka fotek - i tak parę razy, przy kompakcie bateria padała i koniec
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
Bronek napisał/a:
tylko 4 kanałowa ładowarka może porządnie naładować, z tego prostego powodu że każdy akumulator ma inną pojemność ...

a co Ci po takich aku, gdzie kazdy ma inna pojemnosc?? Przeciez one maja pracowac razem, a nie osobno.
 

hamster  Dołączył: 11 Paź 2006
l_uka napisał/a:
a co Ci po takich aku, gdzie kazdy ma inna pojemnosc?? Przeciez one maja pracowac razem, a nie osobno.

Nawet jak kupisz kilka aku tej samej firmy o tej samej pojemności i tego samego typu to i tak będą się różnić pojemnością
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
hamster napisał/a:
Nawet jak kupisz kilka aku tej samej firmy o tej samej pojemności i tego samego typu to i tak będą się różnić pojemnością

no i jak to sie przeklada na ich uzycie razem? przeciez to jasne, ze komplet bedzie mial pojemnosc 'najslabszego ogniwa', wiec jakie znaczenie ma ladowanie kazdego osobno zamiast np parami?
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Bronek napisał/a:
kivirovi, to jest kwestia ladowarki, a nie (tylko) akumulatorkow.

Też tak uważam. Sam używam w/w akumulatorków Sony AA 2500 z ładowarką Emos MW 8168 GS (czterokanałowa, sterowana mikroprocesorem, prąd ładowania dla AA - 500mA; cena ok. 36 zł) i robię na nich ponad 300 fotek + lampa + przeglądanie (jak na początkującego usera przystało). Akumulatory ładowane są ok. 6 godzin (nie mierzyłem bo w tym czasie śpię :-D ). Myślę że jak na "lipne" akumulatorki nie jest to zły wynik ;-) Jak mówi lektura "mistrza googla": im wiekszy prąd ładowania tym akumulatorki ładują się krócej i spada ich pojemność... 8-)
 
jacek60  Dołączył: 04 Gru 2006
Podzielam zdanie l_uka problem polega na tym że układ zasilający sklada się z czterech aku, jak jeden z nich ma nizszą pojemnośc to cały uklada jest do kitu. Stąd problemy. Nasze szczęście jest wtedy gdy sprawnośc aku jest ta sama względem pojemności. Sprawa tych cudów z czasem ladowania. Im dłużej i mnieszym prądem tym lepiej. Tyle mondrości [mojej] Pozdrawiam Jacek.

Ps.
Syn jest modelarzem i ma ładowarki graupnera które potrafia naładować aku w ciagu kilku minut ale co ztego jak spada drastycznie ich zywotność i pojemnośc . a ja tylko mam z tego tytułu wieksze wydatki bo Synek ma hobby.
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
jacek60, ale właśnie tak działają akumulatory NiMH - nie da się wyprodukować dokładnie z góry założonej pojemności. Problem jest w tym, że ladowarka inna niż 4 kanałowa dobrze naładuje tylko te o najmniejszej pojemności, a pozostałe będą lekko nie-doładowane, co przyśpiesza ich zużycie.
 

kivirovi  Dołączył: 25 Kwi 2006
Ja z moich doswiadczen wyciagam inny wniosek, z moja dupna ladowarka wspolpracuje energizery 2500 i panasoniki 2200 (lub 2100-nie pamietam) i nic mnie nie obchodzi dlaczego tak jest, ale zamiast wydawac 100-300zl na nowa ladowarke 4-kanalowa z dupelsznytami wole kupic jeszcze 4 aku za 25 zl... Pewnie, ze najprosciej byloby kupic fuji takie jak firmowe, ale nie ma takich w sprzedazy :(
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
Bronek napisał/a:
pozostałe będą lekko nie-doładowane, co przyśpiesza ich zużycie.

a czy jesli naladujemy kazdy osobno na wlasnym kanale, a pozniej rozladujemy w aparacie zgodnie z pojemnoscia najmniejsza, to czy ta dodatkowa pojemnosc i tak nie powoduje szybszego zuzywania sie tych aku o wiekszej pojemnosci? Im wieksza pojemnosc, tym mniejsza pojemnosc :mrgreen: Ja sadze, ze to naprawde nie ma znaczenia, czy kanaly sa 2 czy 4 dla kompletu baterii 8-)
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
l_uka, a nie, niepełne rozładowanie nie zużywa mocniej akumulatorów. Nawet przeciwnie ;-)
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
Bronek napisał/a:
a nie, niepełne rozładowanie nie zużywa mocniej akumulatorów. Nawet przeciwnie

ufff, a juz myslalem ze wytoczysz argument, ze dobra ladowarka rozladowuje aku przed ladowaniem :-P ;-) 8-) :-B
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
kivirovi, jedna z najlepszych ładowarek jakie widziałem kosztuje jakieś 135zł ... nie 300. A czy "firmowa" fuji jest lepsza, nie wydaje mi się, bo niby dlaczego. Chyba że ładowałbyś nią tylko akumulatorki Fuji :lol:

[ Dodano: 2006-12-29, 12:20 ]
l_uka, to mnie masz . Rzeczywiście, zapomniałem to napisać :-P Z tym że to mało raczej istotny drobiazg, w porównaniu do 4-kanałowego ładowania.
 

martyr  Dołączył: 28 Paź 2006
Nie wiem czy juz ktos pisal na ten temat (nie chcialo mi sie czytac 3 stron postow o ladowarkach). Kiedy kupilem kasetke pierwsze co zrobilem to zapakowalem do niej aku. Wczesniej czytalem o wydajnosci na jednym cyklu (ok 400-500 fotek). Oczywiscie pierwsze kilka dni to zabawa w menu, przegladanie fotek itp. I nie zdziwilo mnie, ze aku padly znacznie wczesniej. Pozniej juz ochlanalem i zostaly same fotki. Po krotkiej serii wyswietlacz wskazal pusta baterie (ten gorny) i wiecie co?? Wylaczylem to cudenko, odczekalem minute, wlaczylem i bateria znowu full. Walnalem kilkadziesiat fotek i powtorka... I tak do ok 400 sztuk. Wniosek- kasetka ma jakies dziwne bledy na przetwarzaniu wartosci pradu na bateriach. Poprostu wskaznik klamie!
Tak bylo w moim przypadku. Nie wiem jak bedzie w innych.
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
martyr napisał/a:
Nie wiem czy juz ktos pisal na ten temat (nie chcialo mi się czytac 3 stron postow o ladowarkach). Kiedy kupilem kasetke pierwsze co zrobilem to zapakowalem do niej aku. Wczesniej czytalem o wydajnosci na jednym cyklu (ok 400-500 fotek). Oczywiscie pierwsze kilka dni to zabawa w menu, przegladanie fotek itp. I nie zdziwilo mnie, ze aku padly znacznie wczesniej. Pozniej juz ochlanalem i zostaly same fotki. Po krotkiej serii wyswietlacz wskazal pusta baterie (ten gorny) i wiecie co?? Wylaczylem to cudenko, odczekalem minute, wlaczylem i bateria znowu full. Walnalem kilkadziesiat fotek i powtorka... I tak do ok 400 sztuk. Wniosek- kasetka ma jakies dziwne bledy na przetwarzaniu wartosci pradu na bateriach. Poprostu wskaznik klamie!
Tak bylo w moim przypadku. Nie wiem jak bedzie w innych.


Też tak miałem dpoóki nie zmieniłem ładowarki na 4kanałową (zresztą od razu mi się zepsuła i musiałem reklamować - teraz działa doskonale) i nie pozbyłem się wadliwych akumulatorków (miałem aku sony 2500 jeden lub dwa nie doładowywały się do końca). Owszem po kilku dniach intensywnego pstrykania miewam przypadłość opisaną przez ciebie, ale nie w takiej skali, tylko standardowej, jak w każdej cyfrance, gdzie po wyładowaniu się baterii można odczekać trochę, znowu włączyć aparat i zrobić jeszcze parę-paręnaście zdjęć aż aku padnie na amen i trzeba go będzie ładować.
 

pape  Dołączył: 11 Lis 2006
mortyr Na akumulatorkach BP 2500 zrobilem okolo 500 zdjec i czasem wskaznik pokazywal polowe, czasem pelne naladowanie. Zmienilem je tylko dlatego, ze aktualizowalem firmware na 1.02.
Widac kasetka tak ma.

pozdrawiam
 
luki17  Dołączył: 18 Gru 2006
witam czy opłaca sie kupywać coś takiego http://www.sprzetkom.pl/i...roducts_id=7182

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach