Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
  [obiektyw] Coś mi wpadło do... Limiteda...
Jeśli jest podobny wątek to mnie doklejcie... Jestem tak zdenerwowany, że nie mam siły szukać...

Zauważyłem to jakiś czas temu, ale nie chciało mi się tego usuwać bo myślałem, że to paproch i postanowiłem się nim zająć później. Dziś wziąłem pałeczkę z wacikiem a tu zonk :shock: To coś jest kropką, która bardzo odbija światło (myślałem, że to opiłek wpadł od wkręcania i wykręcania dekielka/osłony) i wychodzą z niej promyczki, przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Co to za diabelstwo?



Zdjęcie wiele nie pomoże bo nie mam macro...

[ Dodano: 2009-03-05, 14:26 ]
Doświetliłem sobie teraz to coś... ewidentnie widać słoneczko.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Na rezultaty na zdjęciu nie wpłynie na pewno - zdecydowanie za małe. A lata sobie, czy twardo siedzi na miejscu ? Jak lata to spróbowałbym przesunąc poza środek (potrząsając np.) i dał sobie spokój.
Może to jakaś skaza na powłoce? Miałeś to wcześniej? To wewnątrz pomiędzy soczewkami jest ?
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
Nie lata, siedzi twardo... jest od wewnątrz. Wstrząsanie nie działa też już na to wpadłem myśląc ze paproch ciężki to poleci niżej. Skazy nie było więc albo coś wpadło (pyłek w zimie?) albo coś się narodziło albo to coś z powłokami.

Na obiektyw mam gwarancje... Nie wiem jakby to potraktowali w serwisie.
 
gin z tonikiem  Dołączył: 17 Paź 2007
Najlepiej zadzwoń i udaj mocno rozżalonego. Może wymienią.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Ja kiedys sprzedawalem Planara 45/2 koledze z forum i nagle, przed sama sprzedaza, zorientowalem sie, ze cos tam w srodku siedzi - metaliczny pylek. Jako, ze mialem dwa planary, na spotkanie wzialem drugiego, zeby kupujacy sobie wybral. Spotkalismy sie, tlumacze sie, czerwienie, ze na serio nie widzialem, itd, wyciagam obiektyw - ani sladu. Obiektyw musial zassac bardzo wysuszony paproch, ktory w sordku nabral objetosci pod wplywem wilgoci, a dodatkowo powiekszyl sie optycznie. Twoj tez moze pewnego dnia zniknac. Ja bym sie przejmowal tym, tylko jesli zamierzasz go kiedys sprzedac. Jesli nie, to w zyciu nie wplynie to na zadne zdjecie.
 

rbucz  Dołączył: 01 Gru 2006
dzerry napisał/a:
Ja bym sie przejmowal tym, tylko jesli zamierzasz go kiedys sprzedac. Jesli nie, to w zyciu nie wplynie to na zadne zdjecie.

aha... ;-) Jak już go raz zobaczył, to będzie mu się śnił po nocach i cały czas będzie go widział... a jak się fotka nie uda, na pewno pomyśli, że to przez ten pyłek... :-D
A tak poważnie, jest na tyle mały, że niczemu nie przeszkodzi. Ja bez lupy bym go nie dojrzał i żył w błogiej nieświadomości...
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
Ja to k... zawsze tak mam, że jak chucham i dmucham coś się sp... zepsuje. Albo ja się po prostu za bardzo przejmuję w porównaniu do innych. Tak czy owak ten pypeć jest denerwujący...
 

a_czacha  Dołączył: 04 Wrz 2007
Na jakimś polskim filmie taka pani mówiła, że należy wpuszczać do sklepu ludzi w krawatach, bo są mniej denerwujący się. Crow, po prostu załóż krawat i po kłopocie!
 

lRem  Dołączył: 07 Lip 2007
Panie, przy tym co się cały czas z moim Limitedem dzieje, to już zdążyłem się do wszystkiego przyzwyczaić (szkło więcej czasu spędza w serwisie niż na aparacie).
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
lRem napisał/a:
co się cały czas z moim Limitedem dzieje

A co sie dzieje i z ktorym Ltd? Jesli mozna wiedziec.
 

lRem  Dołączył: 07 Lip 2007
70mm, nie chcę wymieniać, bo osoby o co słabszych nerwach mogłyby się nabawić jakichś schorzeń. Ale znowu leży w serwisie, a ja się nigdy nie zdążyłem w sumie z nim oswoić :-(
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
lRem napisał/a:
nie chcę wymieniać, bo osoby o co słabszych nerwach mogłyby się nabawić jakichś schorzeń

Jestem twardy - wal.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Crow napisał/a:
Ja to k... zawsze tak mam, że jak chucham i dmucham coś się sp... zepsuje. Albo ja się po prostu za bardzo przejmuję w porównaniu do innych. Tak czy owak ten pypeć jest denerwujący...


ostatnio dizewczyna sie ze mne smiala, ze tak dbalem o swoj odtwarzacz mp3, no bo wlasciwie po roku uzywania zero sladow. a smiala sie, bo wpadl mi przypadkiem do sedesu na uczelni jak poszedlem za potrzeba. nie pytaj jak, bo sam do dzisiaj sie glowie. po prostu w pewnym momencie uslyszalem glosne i twarde "PLUM". dbac mozna, a nawet trzeba, ale jak "przyjdzie czas" na dany sprzet, to nie uratujesz...
 

a_czacha  Dołączył: 04 Wrz 2007
Nie zabieraj K200D do toalety.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
K200 jest uszczelniony i na tyle duży, że daleko nie wpadnie :mrgreen:
 

mertel  Dołączył: 17 Gru 2008
a_czacha napisał/a:
Na jakimś polskim filmie taka pani mówiła, że należy wpuszczać do sklepu ludzi w krawatach, bo są mniej denerwujący się. Crow, po prostu załóż krawat i po kłopocie!


To był Miś i nie w sklepie a w restauracji.


http://www.youtube.com/wa...feature=related

W sumie to forum też się powinno czytać w krawacie, zwłaszcza jak się używa opcji "szukaj" ;)
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
1 - taki metaliczny "pylek" moze byc doskonale widoczny - wystarczy fotografowac jasny obiekt - mialem tak w FA 50 1.4 - po czyszczeniu przeszlo....
2 - idz do sklepu i zadaj wymiany
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
Szkło poleciało na serwis 21 dni temu. Dziś dostałem odpowiedź, że kurier już jedzie do mnie z nowym egzemplarzem na dodatek z niższym numerem seryjnym 0011776 :-D Jutro w końcu wyruszę w teren 8-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach