guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Vera napisał/a:
Kurier weźmie więcej niż za ten powiększalnik. A ja nie mam jak to się mówi, forsy jak lodu.


Forsy jak lodu? max. 10 funtów to nie jest lód, a druga rzecz, że paliwo na 160 km w obie strony kosztuje więcej niż poczta czy kurier :->
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
:mrgreen:
No tak. Ja mam do tego powiększalnika ok 200 mil. Ale jutro pojadę coś ok 160 w tamtą stronę bo muszę.
Będzie szybciej, będę mogła się rozmyślić bo człowiek z którym rozmawiałam o tym powiększalniku przez telefon to za bardzo nie wie co to jest fotografia. A poza tym będzie fajna wycieczka.
:!:
Jako alternatywę rozważam jakiegos Dursta z ebay-a. Ma dwa obiektywy za to i procesor filmowy Jobo.
No i sama nie wiem teraz

ooo ten

http://cgi.ebay.co.uk/JOB...=item20b3ea7edf
 

timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
Nikt nie słyszał o omegach ?
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
Tak o zegarkach nawet mam kilka orginalnych mechanicznych . O takich samochodach też słyszałem , ale powiększalnika nie widziałem może to o Opemusy chodzi ? Jestem ciekawy chętnie zobaczę

[ Dodano: 2010-09-29, 18:31 ]
Poszperałem - to brat Opemusa . Tyle że licencję na powiększalniki i optykę do nich kupili Czesi od Schneidera i produkowali Opemusy i większe Magnifaxy . Po co się ograniczać lepszy optycznie od niego będzie 6x9 Magnifax i ze dwa wspaniałe Meogony 50 i 80 . Jakość Opemusa i tego modelu Omega powinna być podobna . Po co przepłacać
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
Kupiłam w niedzielę Opemusa 3 na bazarze w Birmingham. Dałam za niego 5 funtów. Tyle że on bez obiektywu jest, chyba tragedii nie ma.
 

timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
Hej pawel1967 !
Nie jestem pewien co do tych omeg o których Ty mówisz. Nie jestem pewien czy Czesi mogli kupić licencję od Schneidera, skoro jest to produkt czysto amerykański, od 1936 roku.
Poczytaj sobie to :http://www.khbphotografix.com/omega/
Może coś tam z mniejszych modeli trafiło na rynek europejski, może i Czesi robili coś na licencji. Nie sądzę jednak by optycznie moja omega D była gorsza, raczej przeciwnie. Musiałbyś zobaczyć kondenser, wielkości piłki do siatkówki i o zmiennej geometrii.
Meogony tak, co by nie było to kopie compononów S, szkoda tylko, że u mnie nie ma nic powyżej 80mm, 150mm by się przydało.

[ Dodano: 2010-09-30, 09:17 ]
Vera, to jednak nie budujesz powiększalnika. I dobrze, dobry deal zrobiłaś, a objektywów dookoła jak mrówków, szczególnie 50-tek. Nie macie tam craigslist ? Aaa.. macie, ale...ha! cały dział photo/video to tylko jedno smutne ogłoszenie. Sorry. Dla pociechy obejrzyj sobie torontoński dzial "photo" (http://toronto.en.craigslist.ca/pho/). To jest bazar.
Wracając do Twojego postu "powrót do przeszłości" to coś z tym zdjęciem zalewasz. Nawet bardzo. Okropnie ! Naucz sie lepiej blagować. Teraz jestem pewien, że na Twoim avatarku to TY.
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
Poszukałem na internecie i znalazłem obiektywy Schneidera założone do tych powiększalników . Uznałem że to jkiś klon właśnie Schneidera . Jednak Magnifaxy to bardzo dobre powiekszalniki na warunki zachodnie licencyjne właśnie od Schneidera . Schneider proponował licencję Polakom . U nas bardzo długo myśleli zniecierpliwieni przedstawiciele firmy sprzedali licencję Czechom . Oni świetnie na tym zarobili sprzedając swoje doskonałe wyroby na cały świat . Opemus słabszy od Magnifaxa potrafił w testach roznieść Dursta kilkanaście razy droższego . Test z początku lat 90tych . Dlatego nikit kto ma Magnifaxa nie musi czuć się gorszy od kogoś kto ma Schneidera lub podobny mu powiekszalnik . W nim rozkład świateł jest niemal idealny . Optyka jest też zadziwiajaco dobra . Kiedyś gdy pracowałem w ciemni w pełni doceniałem jakość Opemusów i Magnifaxów wzoru z lat 80tych . To były piękne zestawy

[ Dodano: 2010-09-30, 09:27 ]
Sory za znaki interpunkcyjne moja neostrada to rozpacz i wyłącza sie nagminnie dlatego piszę szybko
 

timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
Nikt nie twierdzi, że czeski sprzęt jest zły. Wręcz przeciwnie, kultura techniczna tam jest bardzo dobra. Cenami się nie sugeruj, to tylko kwestia relacji ekonomicznych. Jakość widzi się w odbitce.
Jak Ci neostrada nawala, pisz najpierw w notatniku, a potem skopiuj do forum. I problem z głowy.
Ciao !
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
timor,
Poszłam na łatwiznę.
No i wcale nie zalewam ze zdjęciem. Bo wtedy gdy pytanie było zadane to avatarek był inny i zgodny z opisem.
:mrgreen:
Wracając do obiektywów. Na ebayu jest obiektywów powiększalnikowych jak mrówków :lol: .
Najczęściej widzę (albo zwracam uwagę) na Nikona jakieś i Minolty do powiększalników.
Który ew. licytować ? A może jakiś inny?
 

timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
Hej Vera !
Chdzi mi o zdjęcie, które pokazałaś w "powrót do przeszłości". Zrozumiałem, że ono było zrobione 30 lat temu (cytat "W avatarku jest zdjęcie co ma, hmmmmm 30 lat mniej więcej.
Ale jesteśmy podobne. To moja mama"). No ale jeśli w międzyczsie zmieniłaś avatarek na swój własny portet, to ten fakt jakoś uciekł mojej uwadze. To znaczy, że teraz to Ty. Pretty Women.
Jeśli objektyw, to ja jestem zawsze za compononem (albo Meopta Meogon S - 50mm f/2.8) ale jeśli chcesz robić kolor, to zwróć uwagę na apochromaty. Te mogą być drogie...niestety.
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
Pora na coś lepszego niż Axomat 4 :-/
Ktoś używał tego cuda :?:

 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
Według starych testów Durst dziesięciokrotnie droższy od Magnifaxa ustępuje mu i to znacznie . Test początku lat 90tych

[ Dodano: 2010-10-14, 14:52 ]
Axomat był chyba czeski mogę się mylić ale działał na format 6x6 lub 4x4
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
pawel1967 napisał/a:
Axomat był chyba czeski mogę się mylić ale działał na format 6x6 lub 4x4


Tak, 4x4, takie właśnie dostałem dziś rano od kolegi który myślał że może mi się do czegoś to przydać :-|
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
pawel1967 napisał/a:
Według starych testów Durst dziesięciokrotnie droższy od Magnifaxa ustępuje mu i to znacznie .

Co to znaczy "ustępuje i to znacznie"? Wg jakich kryteriów? Tzn. nie pytam, żeby podważyć tylko jakoś tak samo stwierdznie "ustępuje" bez napisania "dlaczego" jest mało przekonywujące.

karmazyniello, z tego co wiem Durst odkupił patent na kolumnę od PZO z krokusa 69s - ta tutaj wygląda podobnie ;-)

A tu -> http://glennview.com/durst.htm można wyczytać o tym modelu:
Cytat
35mm AUTOFOCUS enlarger with Durst CLS 30 Dichroic color head with voltage stabilized power supply, glassless negative carrier, focus variator at column base allows you to adjust autofocus to work with any easel to 60mm thick, helical focus mount with autofocus click stop, will do 12X18" on baseboard, an extremely high quality enlarger, very sturdily built, with El Nikkor 50mm F2.8 lens. You won't find a better built or more convenient-to-use 35mm enlarger, Mint-, $600


Brzmi nieźle (jeśli chcieć zajmować się tylko małym obrazkiem), ale ... no właśnie - ciekawe jak się sprawdza w praniu.

Kiedy wybierałem powiększalnik zerkałem na różne egzemplarze i ostatecznie stwierdziłem, że jednak niestety najłatwiejszy dostęp do akcesoriów i części zamiennych jest do meopty i oczywiście pzo. Teraz teoretycznie dzięki ebejom itp. jest lepiej.
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
A ja mam Krokusa 69s i nie wiem co może być tak rewelacyjnego w Magnifaksach, Opemusach i Durstach, żebym mówił, że są lepsze.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
fotonyf, dokładnie. Wspominałem już przynajmniej raz na tym forum, że w pracowni foto w czasie studiów stały Magnifaksy, Opemusy, ale moim i kumpla ulubionym powiększalnikiem był Krokus 69s :-) Jakoś tak subiektywnie "najmilszy dla oka" obrazek z niego wychodził ...

... i do tego był czerwony, rosyjski zegar ciemniowy 8-)
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
Według kryteriów rozkładu swiatła . Okazało się że potwornie drogi Durst winietował podczas gdy Magnifax miał różnicę między rozkładem światła w środkowej części a rogami ok 0,1 EV . W skali kontrastów itp na tych samych obiektywach Meogonach też go wyprzedził . Trzebaby pogrzebać w starej literaturze , gazetach (początek lat 90tych). Ale test był na kilka stron i nie pozostawiał wątpliwości
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
dzięki za info. :-B
dało mi do myślenia.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Tak oczywiscie. Caly swiat sie nie poznal na genialnosci inzynierow z Meopty.
pawel1967, nie rozsiewaj legend internetowych. Zeby twoje wynurzenia mialy jakakolwiek wartosc, powinienes chociaz napisac o jakim Durscie mowa. Poza tym, jak mozna tak generalizowac na przykladzie dwoch egzemplarzy. Wystarczy pierwszy lepszy rzut okiem na ktorekolwiek forum ciemniowe, zeby znalezc mnostwo postow o problemach z rownomiernym oswietleniu kadru przez Magnifaksy.

Karmazyniello, koniecznie poszukaj czegos co lyka sredni format, im wiekszy tym lepiej, Pamietaj, ze tak naprawde to tylko puszka z zarowka. Wazne, zeby wygodnia sie obslugiwala, rowno swiecila, a konstrukcja byla mozliwe nieruchoma - wazne przy dostwietlaniu i zonglowaniu filtrami. Najwazniejszy jest i tak obiektyw.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
fotonyf napisał/a:
A ja mam Krokusa 69s i nie wiem co może być tak rewelacyjnego w Magnifaksach, Opemusach i Durstach, żebym mówił, że są lepsze.


też mam krokusa 69s i chciałbym mieć dwie rzeczy - porządne pokrętło do ostrości (chyba że to kwestia naoliwienia... ) i dobrą głowicę kolorową. Wtedy nie potrzeba nic więcej! Jest stabilny że hej, i z cenami ca.100pln to najlepsza opcja do 6x7/6x9 wg mnie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach