Szprychu  Dołączył: 03 Mar 2008
YellowLabel, mój kumpel z ławki ma ten temat. Tak samo myśli jak Ty, no i ma racje. :mrgreen:
dziemek, to jest ten film o narkomanie? W sumie też ciekawe.
negocjatorek, a gdzie Cię ambicja niesie?
Też miałem, siostra nauczycielka angielskiego to miałem motywacje, żeby zdawać rozszerzony, ale stwierdzam, nie mam nikomu nic do udowodnienia, sobie już udowodniłem. :-) A ten temat o ojcu to jakoś przypadkiem się trafiło...? :-D

Ja mam napisaną, uczę się już jej, mam ostrą nauczycielkę w komisji, trzeba działać.
Potem oczywiście z ulgą wziąć paczkę i na zimne :-B .
 

Gringo  Dołączył: 05 Lip 2006
jak spojrzę wstecz to mam tylko jedno spostrzeżenie- matura to taki pryszczyk był, w kontekscie dzisiejszych czasów. Normalnie podstawowe podstawy :P Zdawałem biologię, chemię, fizykę i angielski na rozszerzonym i polski na podstawowym. I tak szczerze powiem- każde zaliczenie z patomorfy to wiecej materiału jak np do matury z biologii...

Dlatego drodzy abiturienci nie lękajcie się matury :D
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
Gringo, ja się nie lękam :) zwykły sprawdzian wiadomości w nieco bardziej oficjalnej formie - tyle :)
negocjatorek, ja napisałem 2 dni temu - szczerze? weź się za to odrobinę wcześniej bo wygadać trzy strony A4 z biegu to nie taka prosta sprawa. Gadane mam a i tak próbując mówić to co mam, patrząc tylko na konspekt jakoś mi nie wychodziło :D
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
YellowLabel napisał/a:
i tak próbując mówić to co mam, patrząc tylko na konspekt jakoś mi nie wychodziło :D

bo tu trzeba na temat, a nie wode lac :P:P:P
 

Szprychu  Dołączył: 03 Mar 2008
Jak poszło? Ja w sumie trochę narzekam... Myślałem, że lepiej mi pójdzie, mam nadzieję, że się zmieszczę tak >90%
 

pawli  Dołączył: 10 Lut 2008
no ja to na ang. podst. to chyba umoczylem :-/
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
pawli, podstawy z ang nie da się nie zdać. :P

Rozszerzenie za to.. eh.. nie jestem happy.
 

negocjatorek  Dołączył: 12 Kwi 2007
YellowLabel, a ja z rozszerzenia jestem bardzo zadowolony. tak jak nigdy!.

[ Dodano: 2009-05-05, 13:09 ]
YellowLabel, a co do tego czy można zdać czy nie... to w zeszłym roku myślałem tak jak ty. że nie da się niezdać podstawy. Moja dziewczyna nie zdała podst matmy mimo, że uczyłem się z nią i byłem przekonany że nie jest w stanie napisać niżej niż 50%. a jednak... nie wiem co się stało.
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
negocjatorek, nie nie - ja mówię o podstawowym angielskim :) Inne oczywiście są do niezdania.

Będzie dobrze, zobaczę odpowiedzi to się uspokoję..lub nie.

pisałeś rozprawkę czy co?
 

sunny  Dołączyła: 20 Lis 2008
właśnie, właśnie- jaka rozprawka była na rozsz. ang? :-)
(o tematy na dwujęzycznej to nie pytam bo pewnie nikt tu nie wie ;-) )
 

negocjatorek  Dołączył: 12 Kwi 2007
tak tak, rozprawkę. inne tematy były dla mnie nieodpowiednie ze względu na treści jakich wymagali. Rozprawka na temat: przedstaw wady i zalety bycia dzieckiem sławnych rodziców... No prostszego tematu to z lupą trzeba by szukać (swoją drogą to lupę można mieć na geografie w piątek ;) )
 

wkkenator  Dołączył: 06 Mar 2008
ja wybrałem opowiadanie na angielskim, nawet przyjemnie mi się pisało :D
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
ja również opowiadanie - o tym jak to spadochroniarz dostał pracę jako specjalista od wysokiej technologii wojskowej w tajnej bazie położonej w finlandzkich lasach :-D
 

kapsel  Dołączył: 13 Lis 2008
U mnie człowiek został policjantem. Bo mu cyganka ukradła portfel, poszedł na komisariat i musiał pisać zeznania na kartce długopisem bo człowiek który umiał obsługiwać komputera leżał w szpitalu bo dostał krzesłem od kibica. To naprawił komputera i powiedzieli mu, że tacy są potrzebni i przyjeli go do policji.
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
http://matura.gazeta.pl/m...odpowiedzi.html

jednak były grupy na angielskim :-D
jestem przeszczęśliwy - 42 lub 44 % bez liczenia rozprawki :)
 

ArturMaly  Dołączył: 26 Gru 2007
Patrzę na odpowiedzi z poziomu podstawowego i może będzie tak dobrze jak na próbnej :P
 

Bruinen  Dołączył: 03 Sty 2008
Jak to się stało że nie widziałem wcześniej tego tematu - nie wiem.
Życzę wszystkim powodzenia na kolejnych egzaminach!
Polski był prosty, tematy takie jakie powinny - nudne ale do napisania przez kompletnego obiboka (czyli przeze mnie). Angielski rozszerzony też znacznie łatwiejszy niż ten z Operonu (z CKE nie pisałem próbnej), bez rozprawki powinienem przekroczyć 50% :-)
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
Bruinen, Operon był tragicznie trudny i beznadziejny..
Na podstawie dali ćwiczenie z książki od CAE
 

ArturMaly  Dołączył: 26 Gru 2007
No i po ustnej z angielskiego - lepiej już być nie mogło :evilsmile:
 

DrEwNiAK  Dołączył: 29 Sty 2008
Dzisiaj mam prezentację! 13:30! Uf, może się zmieszczę w 15 minut. W sumie to nerwów nie ma.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach