PiotrB.  Dołączył: 19 Kwi 2006
A jakie nowe produkty beda? :mrgreen:
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Slyszalem, ze :

"K1D Titanium Limited Edition Special for P. i M. B." - oczywiscie FF a zamiast kita trzy czarne Limitedy: 31, 42 i 77mm - wsio w pudeleczku z drewna orzechowego lub rozanego (do wyboru) - w srodku jedwab... :mrgreen:

Pzdr
Spinner
 

PiotrB.  Dołączył: 19 Kwi 2006
Nooooo to piekna rzecz by byla, miec taki prezent. A widzialem pieknego LX-a tytanowego z tytanowym szkielkiem. Zdjecie pozniej :mrgreen: Mniam, mniam

A pudelka lepiej z rozanego, piekne drewno, doskonale do nozy. Wiem bo mam kolekcje nozy z tym drewnem. Victorinox, najlepsze noze kucharskie z wanadu, chromu i molibdenu :mrgreen: Uzywam je na codzienw pracy.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ja z molibdenu miałem rower. Ukradli.
 

PiotrB.  Dołączył: 19 Kwi 2006
Nie dziwie sie, w koncu to majatek, taki rower. Przykro mi :-(
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Z drewna rozanego mialem uchwyt w recznie zbrojonym spinningu... ladna rzecz... :-) BTW - LX ladny, z drugiej serii po ile u Was Piotrze chodzi?

Pzdr
Spinner
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
PiotrB. napisał/a:
Uzywam je na codzienw pracy.


Kolega po fachu?
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
milo napisał/a:
Kolega po fachu?
no chyba tak...z tego co slyszalem jakuza bardzo ostatnio chwalilaPiotrB., ......ostre noze w tej robocie to postawa :evil:
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
PiotrB. napisał/a:
Victorinox

noom, kilka dni temu był program o japońskiej kuchni nakręcony w Japonii i pokazywali najelpszy/największy/najdroższy sklep, w którym były zestawy noży. Powiedzieli jaka cena były najdroższego zestawu (ale oczywiście nie pamiętam dokładnie) ii choć oczywiście na np. moją kieszeń była ona gigantyczna to stwierdziłem, że dla profesjonalnego kucharza nie była mocno wygórowana :roll:

a tak poza tym byłem dziś z bratem na wycieczce w Krakowie. Między innymi w "Manggha - Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej" ii łączyłem się w duchu z PiotremB. oglądając wystawę orginalnych kimon (czy jak to się odmienia :roll: ) :mrgreen:

to tak oczywiście a propos świętowania przez pentaksa popularności w Japonii :mrgreen:
 

PiotrB.  Dołączył: 19 Kwi 2006
Soltys, to niestety prawda z tymi nozami japonskimi. Srednio jeden noz wysokiej klasy kosztujw w granicach........od 2000do 10000 zl za sztuke!!! Ja mam takie noze japonskie 3 sztuki, reszta troche nizszej klasy :-P Zreszta w tygodniu zrobie zdjatka moich nozykow :mrgreen:

Milo, a co, jestes kucharzem? Bo ja jestem :mrgreen:
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
PiotrB. napisał/a:
Milo, a co, jestes kucharzem? Bo ja jestem


W tej chwili wierzacym ale nie praktykujacym :) A taki recznie kuty noz ... hmm marzenie :)
 

PiotrB.  Dołączył: 19 Kwi 2006
Czyli co, konczysz szkole? Jesli chodzi o noze, to powoli zainwestuj w noze Victorinox. Wierz mi, sa to najlepsze noze kuchenne. W Wawie jest sklep firmowy, mozesz pojsc pomacac. Jak bedziesz gotowy do inwestycji, to poradze Ci ktore najpierw kupic. Docelowo to podstawowy zestaw nozy jest 9. Oczywiscie, nie mowie o nozach do carvingu, ale do dobrej podstawowej roboty. :mrgreen: :mrgreen:
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
PiotrB. napisał/a:
Jak bedziesz gotowy do inwestycji, to poradze Ci ktore najpierw kupic.
Proszę mi zatem fachowym słowem poradzić, czego specjalistycznie używa się do krojenia rybek na sushi. Ja do tej pory trochę profanuję, bo kroję jakimś laserowo ostrzonym dziwadłem - ale przynajmniej jest ostry i równy. Gdzieś tak w lutym będę chciał kupić prawdziwe narzędzie, to rada się przyda (jako domorosły kucharz, nie bojący się eksperymentów uważam, że kiedyś muszę przejść na wyższy poziom :mrgreen: )
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
PiotrB. napisał/a:
Soltys, to niestety prawda z tymi nozami japonskimi. Srednio jeden noz wysokiej klasy kosztujw w granicach........od 2000do 10000 zl za sztuke!!! Ja mam takie noze japonskie 3 sztuki, reszta troche nizszej klasy Zreszta w tygodniu zrobie zdjatka moich nozykow

Czy oni te noże kują tymi samymi metodami co miecze samurajskie, że to tyle kosztuje?
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
djack napisał/a:
Czy oni te noże kują tymi samymi metodami co miecze samurajskie, że to tyle kosztuje?


No bardzo podobnymi, taki noz, wykonany z kilkudziesieciu warstw szlachetnewj stali, z rekojescia z jakiegos rzadkiego zwierza, przetrwa pewnie i 1000lat jesli bedzie pielegnowany. Tutaj zobacz jak wyglada takie noz [ ale raczej tanszy. te sloje to warstwy stali ]
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
może ja bym się zajoł produkcją takich noży :idea: :?: :roll: .. jakby nie patrzeć moja specalizacja to "przeróbka stopów i materiałów specjalnych", więc jakby się jeszcze bardziej wyspecjalizować w tej specjalizacji to czemu nie :roll: .. noże "pientax" - od mojego nazwiska a jednocześnie w hołdzie JSS :mrgreen: (tak poza tym na mnie mówił funfel fotograf ;-) ) .. ale tak poważnie rzecz biorąc to jakby naprawde chcieć, to nie widze problemu .. może nie najlepsze na świecie, ale ...
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
A moze po prostu taki gadzet klubowy? Zawsze by sie mozna bylo nim pociac jak ktos sobie nowego limiteda kupi ;)
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
sołtys napisał/a:
jakby nie patrzeć moja specalizacja to "przeróbka stopów i materiałów specjalnych"
Jeśli nie noże, to może metalowe obudowy do plastikowych obiektywów i korpusów. I od razu serwis, zeby klient mógł wymienić (fajnie by było przyjść z plastkiem, a wyjść z metalem) ;-)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
milo napisał/a:
A moze po prostu taki gadzet klubowy? Zawsze by się mozna bylo nim pociac jak ktos sobie nowego limiteda kupi ;)
wydaje mi się, że w tym jednym poście są dwie aluzje :-P Ale dziękuję, szkiełko jest ładne, a nad gadżetami myślę poważnie. A noże... no muszę wymienić, kuchnia też wymaga kunsztu pełną gębą (jedzenie dla ciała, fotografia dla ducha)
 

PiotrB.  Dołączył: 19 Kwi 2006
djack napisał/a:
Czy oni te noże kują tymi samymi metodami co miecze samurajskie, że to tyle kosztuje?


Najwyzszej klasy noze japonskie kuchenne, robione metoda miecza samurajskiego, kosztuja niebotyczne ceny, srednio 500000 jencow!!!! A sa i drozsze, bo to tez zalezy jaka firma robila. Sa tak ostre, jak na filmie "Bodyguard", gdzie zademonstrowano ostrosc miecza. Pamietacie, mam nadzieje? To jest prawda. Prawidlowo dobrze naostrzony noz, jest na tyle ostry, ze mozna swobodnie golic sie. Wymaga to poswiecenia czasu na naostrzenie noza. Ja ostrze srednio, na tzw. brzytwe, raz w miesiacu, a kosmetycznie raz w tygodniu.

Soltys, a jakie masz mozliwosci parku maszynowego? Bo swietne noze robi sie z amortyzatorow starego typu, nie jestem samochodziarzem, wiec nie wiem jak sie nazywaja tego typu amortyzatory. Sa to stalowe listwy zlozone z kilku warstw. Moglbym zaprojektowac ksztalt noza itp. Chetnie dla siebie bym zrobil, taki noz uniwersalny turystyczny. :mrgreen:


Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach