pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Też się zgadzam, że logiki tu żadnej. Rurki miedziane do ogrzewania podłogowego jak znalazł. A te PEX, czy jak to zwą - nadaje się do rozprowadzania po domu ciepłej wody bez potrzeby izolacji rur. W przeciwieństwie do często cienkich rurek miedzianych. Zastanowię się jeszcze i pogadam z hydraulikiem. Jak będzie duże opory stawiał, to znaczy, że nie leży mu ta technika i lepiej zostać przy miedzi, albo hydraulika zmienić.
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
Stal nie jest taka zła.
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
Cytat
Stal nie jest taka zła.


idealna dla anemików ;)
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
Mieszkam w domu który ma >50 lat.
Instalacja H2O i CO, na stalowych rurach.
Parę razy mi się woda w CO zagotowała, brak przecieków, na H2O, też spadku ciśnienia nie zauważam, a ponoć mamy wysokie.

[ Dodano: 2009-05-27, 23:38 ]
takseo napisał/a:
idealna dla anemików ;)


Chodzi ci o montaż? czy o co?
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
dybon napisał/a:
Chodzi ci o montaż? czy o co?


nie nie ;) Anemicy mają niedobór żelaza :mrgreen:
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
dybon napisał/a:
Chodzi ci o montaż? czy o co?

Anemia = niedobór żelaza ;-)

A co do rur - też mam w tej chwili stalowe i jest OK. Jednak lód rozsadza i stal (jak się zapomni, albo źle spuści wodę na zimę). Poza tym jest ciężka w układaniu (obróbka - przycinanie, gwintowanie), co się bezpośrednio przekłada na roboczogodziny.
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
pawelek-79 napisał/a:
dybon napisał/a:
Chodzi ci o montaż? czy o co?

Anemia = niedobór żelaza ;-)

A co do rur - też mam w tej chwili stalowe i jest OK. Jednak lód rozsadza i stal (jak się zapomni, albo źle spuści wodę na zimę). Poza tym jest ciężka w układaniu (obróbka - przycinanie, gwintowanie), co się bezpośrednio przekłada na roboczogodziny.


Przesadzasz, cięcie kontówką, parę sekund, no fakt gwintowanie, ale max 2 narzynki, czysta poezja, a jak się to to potem fajne skręca, pakuły+trochę smaru.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
dybon napisał/a:
a jak się to to potem fajne skręca, pakuły+trochę smaru


Wiem, bo od czasu do czasu sam muszę przeprowadzać naprawy. Ale "fajnie" wziąłbym w cudzysłów. :-P
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
pawelek-79 napisał/a:
dybon napisał/a:
a jak się to to potem fajne skręca, pakuły+trochę smaru


Wiem, bo od czasu do czasu sam muszę przeprowadzać naprawy. Ale "fajnie" wziąłbym w cudzysłów. :-P


Kwestia narzędzi.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
jesli chodzi o rurki miedziane do cieplej wody i kwestie ich przewodnosci cieplnej, to po prostu straty ciepla jakie zachodza przy "przesyle" cieplej wody od zrodla (np. piecyk) do odbiornika (np. kran) sa tak znikome, iz nie maja wplywu na ogolny bilans oplacalnosci rozwiazania. Meggido, mam nadzieje, ze teraz juz bedziesz mogl spac po nocach, gdy zobaczysz u kogos miedziana instalacje :D
za rurkami miedzianymi przemawia przede wszystkim ich wytrzymalosc.
jesli chodzi o rury PCV, to niezaleznie od tego, czy maja warstwe aluminum, czy nie, przy nizszych temperaturach PCV robi sie bardzo kruche, bywa, ze w okolicach 0 st. C zwyczajnie rozpada sie w dloni. dlatego, jesli ma to byc ulozone w domku letniskowym, gdzie zima nie bedzie ogrzewane, to przy uzyciu PCV moze sie okazac, ze po ponownym puszczeniu wody w instalacje, rury zwyczajnie popekaja. choc wcale nie musi tak byc. cos mi sie obilo o uszy, ze produkuje sie PCV o dosc duzej, jak na ten material, tolerancji na zimno, aczkolwiek wykladowcy z PG kreca nosem, gdy slysza polaczenie "zimno+PCV", nawet gdy wychodzi z ich wlasnych ust :D
nie wiem z jakiego powodu hydraulik doradzal, ja bym doradzil wlasnie z tego powodu.
a co do mozliwosci rozkradzenia instalacji miedzianej, no to juz niestety wykracza poza moje kompetencje branzowe.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
tatsuo_ki napisał/a:
jesli chodzi o rurki miedziane do cieplej wody i kwestie ich przewodnosci cieplnej, to po prostu straty ciepla jakie zachodza przy "przesyle" cieplej wody od zrodla (np. piecyk) do odbiornika (np. kran) sa tak znikome, iz nie maja wplywu na ogolny bilans oplacalnosci rozwiazania. Meggido, mam nadzieje, ze teraz juz bedziesz mogl spac po nocach, gdy zobaczysz u kogos miedziana instalacje :D


Oj mam wątpliwości - mam fragmenty instalacji w miedzi. Jakoś dziwnie są to bardzo cienkie rurki (tak z połowa średnicy półcalówki) i wydaje mi się, że bez izolacji, w chłodny dzień, podczas przesyłu na tych paru metrach można ładnych parę stopni stracić, a to się jednak przekłada na inne proporcje mieszania ciepłej wody z zimną. Z jednej strony zachwalane są tak rozwiązania energooszczędne, a z drugiej mam tracić te cennych parę procent energii na niezaizolowanej miedzi? Na pewno zaizoluję ciepłe rury :-P
 

adriano210  Dołączył: 13 Kwi 2009
u nas wszystkie instalacje są z tych rur (pcv) miedz to przezytek jest szkodliwa i koroduje
pcv jest w zasadzie wieczne
 

Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
tatsuo_ki napisał/a:
jesli chodzi o rurki miedziane do cieplej wody i kwestie ich przewodnosci cieplnej, to po prostu straty ciepla jakie zachodza przy "przesyle" cieplej wody od zrodla (np. piecyk) do odbiornika (np. kran) sa tak znikome, iz nie maja wplywu na ogolny bilans oplacalnosci rozwiazania

Nikt mnie do tego nie przekona. Straty są bardzo duże, a nie znikome.
tatsuo_ki napisał/a:
Meggido, mam nadzieje, ze teraz juz bedziesz mogl spac po nocach, gdy zobaczysz u kogos miedziana instalacje

Spać, to ja śpię spokojnie, bo mam PCV. ;-)
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
adriano210,
Cytat
pcv jest w zasadzie wieczne
Wieczne to są piramidy i Pentax .
    Co do rur miedzianych to jest rzeczą normalną ,że trzeba puścić w otulinie i zimną i ciepła , ja nie widzę tutaj żadnego problemu , sam mam u babci instalacje CO w miedzi bez otuliny ,i co z tego ciepło które ujdzie ogrzeje pomieszczenie .
Cytat
miedz to przezytek jest szkodliwa i koroduje
większej głupoty tutaj nie czytałem ,palenie też zabija. :!: swego czasu rury wodne były robione z ołowiu i nikt się nie skarżył , nawet znam budynki w których nadal funkcjonuje taka instalacja .
    Meggido
    Cytat
    Spać, to ja śpię spokojnie, bo mam PCV. ;-)
Nie długo zaczną trumny robić z PCV "tylko nie zdziwcie się" i wmówią nam że lepsze od drewnianych, drewno to jest dopiero przeżytek .

[ Dodano: 2009-05-28, 11:06 ]
pawelek-79,
Cytat
Jakoś dziwnie są to bardzo cienkie rurki (tak z połowa średnicy półcalówki)
Właśnie cały szkopuł w tym ze rurki muszą być cienkie ,zasada taka:mniej wody w rurze ,mniej do ogrzania mniej ogrzejemy mniejszy koszt proste.
    Cytat
    Będę musiał wymienić rury w domku letniskowym
Niema się co zastanawiać jechać po kosztach , wybrać najtańsze rozwiązanie , ja bym zastosował metodę tradycyjną ,jeśli woda będzie spuszczana na zimę ,szkoda że na początku umkło mi to jakoś że to domek letniskowy. :-/ ,ale moim zdaniem miedz najlepsza.http://www.aisko.com.pl/a...p?action=zalety

 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
nadal nie przekonani?
1. PCV jest duzo mniej "wieczne" niz miedz. rurki z PCV rozpadna sie duzo szybciej niz miedziane. wiedza zdobyta od ludzi, ktorzy badaniami materialow budowlanych zajmuja sie od dziesiecioleci.
2. miedz koroduje i jest szkodliwa? owszem, pojawia sie tak zwana śniadź (siwy nalot), ale na pewno nie koroduje w warunkach niewymuszonych. o szkodliwosci miedzi tez jeszcze nigdy nie slyszalem.
3. przy instalacjach CO wykonywanych z rurek miedzianych, dla zniwelowania strat energii mozna zastosowac otuline np. ze spienionego polietylenu (taka szara pianka).
natomiast przy instalacji wodociągowej czas przez jaki woda oddaje cieplo rurce, jest naprawde znikomy, bo nie chodzi tylko o to ile energii wychodzi, ale tez przez jaki czas. natomiast "straty" ciepla, ktore wtedy wystepuja, tak naprawde nie wplywaja ujemnie na bilans energetyczny budynku, gdyz to cieplo nie znika w kosmosie tylko ogrzewa dom, mury, ludzi. dlatego za nieaktualny uwazam argument o energoszczednosci. jesli checie wejsc na poziom pilnowania energoszczednosci, no to trzeba podchodzic do tematu "globalnie", nie tylko pod katem pojedynczych instalacji.

[ Dodano: 2009-05-28, 11:28 ]
roket napisał/a:
pawelek-79,
Cytat:
Jakoś dziwnie są to bardzo cienkie rurki (tak z połowa średnicy półcalówki)
Właśnie cały szkopuł w tym ze rurki muszą być cienkie ,zasada taka:mniej wody w rurze ,mniej do ogrzania mniej ogrzejemy mniejszy koszt proste.


tu nie chodzi o ilosc wody, ktora trzeba podgrzać, tylko o mozliwosc przeniesienia cisnienia. rurki miedziane sa duzo wytrzymalsze niz PCV, dlatego moga byc nie ciensze, a o mniejszej srednicy przekroju (ciensze swoja droga tez, ale tutaj mowimy o srednicy). moznaby robic rurki miedziane o takim przekroju jak rurek PCV, ale po co? raz, ze chodzi o zminimalizowanie kosztow - mniejsza srednica, mniej miedzi potrzebne, dwa, ze wieksze cisnienie w rurce i lepiej woda z kranu wyplywa...
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
Meggido napisał/a:
Zastanawia mnie jak można stosować rury zrobione z izolatora cieplnego do ogrzewania

Wiesz, właśnie z tej rurki (PEX - czyli jakiś śliskie tworzywo - aluminium - tworzywo) leży w wylewce w kuchni, łazienkach, przedpokojach jako ogrzewanie podłogowe ;-) .

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach