M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
[fotografowie] WILLY RONIS
Chyba ostatni z wielkich francuskich fotografów, uprawiający fotografie humanistyczną.

1) http://www.taschen.com/pa...willy_ronis.htm

2) http://www.youtube.com/watch?v=F2qgXcWEwOg

Edouard Boubat (French, 1923-1999)
Robert Doisneau (French Photographer, 1912-1994)
Henri Cartier-Bresson (French Photographer, 1908-2004)

Wywiad z Marianem Schmidtem 95 r.

Na czym polega humanistyczna fotografia, co to znaczy humanistyczna fotografia w agencji?

To jest to, co robił przed wojną Cartier-Bresson, to co robił Kertesz czy inni fotografowie. tzn włóczyli się z aparatem. Cartier-Bresson miał taki styl fotografowania trochę surrealistyczny, nauczył się tego od Kertesza. Przyjaźnili się. To wyglądało tak: ktoś włóczy się z aparatem, może robić pojedyncze zdjęcia, może robić całe tematy, ale to nie ma nic wspólnego z tym co się dzieje na świecie. To nie są wojny, aktualne wydarzenia polityczne. To jest taki intymny dokument. To się dosyć dobrze wydawało między wojnami, bo było kilka czasopism francuskich i niemieckich, które to publikowały. I wtedy Kerstesz mógł trochę na tym zarobić, tzn. utrzymywać się z tego, Cartier-Bresson nie musiał bo był dosyć zamożny. Ale jeśli patrzy się na zdjęcia Cartier-Bressona z tego okresu to wydaje mi się że są to jego najciekawsze zdjęcia. Bo one w gruncie rzeczy są o niczym.


A potem jest wojna. I co się dzieje? Cartier-Bresson był więziony przez Niemców, potem uciekł z tego więzienia. I jak wojna się skończyła zmienił sposób fotografowania, właściwie zmienił temat fotografowania. On uważa, że wszystkie wydarzenia które są na świecie trzeba sfotografować. I wtedy właśnie oni założyli tę agencję Magnum. To jest agencja, która wysyła ludzi do różnych miejsc na świecie.


Jaka jest filozofia tego fotografowania? Otóż pośród zdjęć, które się robi, są to setki tysięcy zdjęć, zawsze znajdą się takie, które są fantastyczne, które po prostu same w sobie mają ogromną wymowę, niezależnie nawet od wydarzenia i niezależnie od miejsca gdzie je wykonano. I większość zdjęć tak zrobionych idzie do prasy. Ale tylko te najlepsze, można pokazywać na wystawach i umieszczać w albumach. Z tym, że jest jeszcze inna definicja tych najlepszych. Ja odróżniam zdjęcia ilustracyjne i zdjęcia ekspresyjne. Oczywiście, nie ma takiej jednolitej granicy. Ale to Cartier-Bresson mówił, że wszystkie jego zdjęcia opublikowane są dobre. Nie można powiedzieć, że one są złe. Ale to są zdjęcia jedynie ilustrujące napisane reportaże. Rzadko się zdarza, żeby u niego można było znaleźć zdjęcia nie mające nic wspólnego np. z tekstem.

A jego albumy, wystawy, to był ten już ściśle wyselekcjonowany wybór?

Tak, jest reportaż o Moskwie, czy Chinach gdzie on bywał. I jest 50 naprawdę dobrych zdjęć, ale między nimi, tak w istocie, jest tylko pięć fantastycznych i te tylko on typuje do albumu. Najlepsze między najlepszymi.

Wracając do agencji RAPHO...

Agencja Rapho dalej kontynuowała przez wiele lat ten styl: robi się zdjęcia z tego co życie niesie.

I Doisneau w tym świetnie siedział.

Tak i ja też w tym siedzę. Boubat też. Więc RAPHO to jest humanistyczna fotografia. Życie codzienne i ja należę do tego nurtu.
Czy przyjeżdżając często do Polski znajduje Pan tutaj jakieś szczególne inspiracje?

Są tematy, które mnie interesują. Człowiek, zawsze człowiek. Np. jak przyjechał z wizytą do Polski papież, to ja papieża nie sfotografowałem. To jest dobry przykład na fotografię humanistyczną.

I to właśnie Boubat i Doisneau tę fotografię humanistyczną reprezentrują?

Tak. Kiedyś czytałem we Francji pracę magisterską na temat ich obydwu. Doisneau jest fotografem ziemi, chodzi po ziemi, a Boubat jest fotografem nieba, chodzi po chmurach. I to jest różnica między nimi. To co ja najwięcej cenię u Boubat to poezja. To jest człowiek o bardzo wysokim stanie uduchowienia, jeśli można tak powiedzieć. Jest trochę egzaltowany, z nim się bardzo fajnie rozmawia, ale i tę poezję się czuje u niego.

On jest troszkę mniej u nas znany, chociaż, jak pamiętam, jego prace pokazywaliśmy przed 10 laty w Starej Galerii ZPAF.

Bo u niego niby wszystko jest takie proste. Takie zwykłe zdjęcia, ale czuć w tym poezję. Natomiast u Doisneau czuje się miłość do ludzi, od razu. Ciepło. A znowu u Cartier- Bresson oddziaływuje plastyka zdjęcia, on świetnie komponuje. Ale i u Cartier-Bressona też jest poezja. On od razu wie jak zakomponować zdjęcie - dowodem na to są styki. Ja, gdy coś fotografuję, podobnie Boubat, próbuję różnych ustawień, piony, poziomy, zmieniamy punkt widzenia, natomiast Cartier-Bresson wie to już z góry nie rusza aparatu, tylko robi kilka zdjeć i to jest czytelne. Od razu wie. I na tym polega jego wielki talent.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
dzieki - jeden z niewielu ciekawych tematow na forum
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006




:-)

Bardzo niedoceniany fotograf. Jego Paryz nie ustepuje ani na centymetr Doisneau, Bressonowi, Kerteszowi, ktorych wszystkich zreszta znal, a z Doisneau pracowal w jednej agencji.
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
dzerry, dla formalności - pierwsze to RONIS drugie to HCB? Tak?
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
gilby napisał/a:
pierwsze to RONIS drugie to HCB? Tak?
Tak.

[ Dodano: 2009-06-02, 12:18 ]
To jeszcze takie pary:




 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
dzerry napisał/a:
To jeszcze takie pary:
pierwsze z tego seta to moje ulubione Ronnisa

A w ogóle kto powiedział, że WR jest niedoceniony? Ja go cenię od momentu jak zobaczyłem jego prace.. :-)
 

Iza  Dołączyła: 01 Paź 2007
SQ6GIT napisał/a:
pierwsze z tego seta to moje ulubione Ronnisa
A drugie to moje chyba ulubione HCB :-D
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
SQ6GIT napisał/a:
Ja go cenię od momentu jak zobaczyłem jego prace..
Bo akurat miales fuksa i trafiles na wystawe :-P W sieci jest 5 zdjec na krzyz. Albumy Bressona i Doisneau mozna spokojnie nawet w Gdansku kupic :-P A Ronis...
 

Iza  Dołączyła: 01 Paź 2007
Mam taki wniosek racjonalizatorski: jeśli komuś by się chciało, to można by oznaczać takie tematy dopiskiem w stylu [klasycy fotografii].
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Iza napisał/a:
Mam taki wniosek racjonalizatorski: jeśli komuś by się chciało, to można by oznaczać takie tematy dopiskiem w stylu [klasycy fotografii].
To ja mam tez taki wniosek, wynikający z tego co napisała Iza, żeby dodać funkcjonalność tagów dla postów na forum. Wtedy łatwiej było by wyszukać interesujący post. (Tak, umiem korzystać z forumowej wyszukiwarki, ale nie jest ona szczytem wygody. Wyszukiwarka na forum powinna mieć ergonomię MZ-3: dwa pokrętła i po sprawie ;-) )
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Kytutr napisał/a:
Wyszukiwarka na forum powinna mieć ergonomię MZ-3: dwa pokrętła i po sprawie )

To jest niegodne dieharda ;-)

Prawde mowiac, to sobie mysle, ze dobrze byloby zebrac wszystkie watki o fotografach i wstawic je w jedno miejsce.

Tak na dobry poczatek z mysla o FAQ.

Komus by sie chcialo? Malutko - tylko 14 stron :-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
mygosia, myślę że chętnych z nadmiarem czasu nie brakuje ;-)

:evilsmile:
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
Iza napisał/a:
A drugie to moje chyba ulubione HCB

chodzi mi o pierwsze z dokładki Dżerrego - nie ponumerował, stąd trudno się odnieść bez nieporozumień - te z chłopakami pod schodami :-)

dzerry napisał/a:
Bo akurat miales fuksa i trafiles na wystawe

No właśnie nie, znałem go z albumu ...

dzerry napisał/a:
Albumy Bressona i Doisneau mozna spokojnie nawet w Gdansku kupic :-P A Ronis...

... wydanego w PL.. :-)
(chyba, a przynajmniej dostępnego w PL w księgarni)

[ Dodano: 2009-06-02, 17:58 ]
M.W napisał/a:
http://www.taschen.com/pa...willy_ronis.htm

szkoda że nie w jakimś normalnym języku...

a tego youtube nie mogę odpalić, bo w Turcji siedzę i właśnie się dowiedziałem, że prawnie YT zostało tu ocenzurowane.. :-(
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Taschen w miare łatwo dostepne :

Oprawa twarda
192 strony
23/29 cm
Wersja trójjęzyczna
(angielska,francuska,niemiecka)
Wydawnictwo: Taschen
Dosyć tania w granicach 65-90zł

Natomiast z tymi pozycjami już nie jest tak łatwo ale są dostępne 8-)

1) http://www.yoursgallery.p...d=153&preview=0
2) http://www.yoursgallery.p...d=214&preview=0

Jesli chodzi o Edouard Boubat to jest taka seria 13-15 min. filmów która krąży po internecie
"contacts" i tam możemy zobaczyć jego zdjęcia i usłyszeć jego głos.

Henri Cartier Bresson
William Klein
Josef Koudelka
Raymond Depardon
Mario Giacomelli
Robert Doisneau
Edouard Boubat
Elliott Erwitt
Marc Riboud
Leonard Freed
Helmut Newton
Donc McCullin
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
M.W napisał/a:
1) http://www.yoursgallery.p...d=153&preview=0

ten nr 1 to fotografie Mariana Schmidta a wstęp napisał Boubat.. :-)
jak potrzebujesz, to jest to dostępne - cena, nie pamiętam, ale chyba stówkę
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
He he wiem wiem że to fotografie Mariana, za dobrze je znam :mrgreen:

Ale teraz bez jaj :lol:
Skąd znasz Mariana Schmidta :shock:
http://www.flickr.com/pho...N03/3468027014/
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
M.W, a włóczyłem się za nim po Lizbonie.. :-)
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Zmarł Willy Ronis :cry:
Tą przykrą wiadomość usłyszałem dzisiaj o 17:05 na antenie 2 (polskie radio).
http://www.rp.pl/artykul/65733,362463.html
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
to jest piękne w fotografii - prace pozostają
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Mnie zapadla w pamieci ta fotografia:



Zdaje sie byla w albumie Paris Mon Amour wyd. Taschen

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach