dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Przełącznik MF/AF ma takie znaczenie, że przy ustawienu na MF aparat się nie wtrąca, a przy ustawieniu na AF - działa jak pułapka ostrości.

K działają tak samo jak M, tyle że są starsze wiekiem.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Odkrywania kiksa ciąg dalszy czyli LiveView.
Kiedy kupowałem ten aparat, to powyższą funkcję uważałem za zbędny ficzer. Zwłaszcza gdy z obiektywem AF kiks męczył ustawienie ostrości. Ale okazało się, że to co nie sprawdza się z nowymi obiektywami, doskonale sprawdza się z obiektywami manualnymi. Fakt, że w trybie LV z obiektywem bez AF nie działa potwierdzenie ostrości (albo działa a ja nic o tym nie wiem, bo nie przeczytałem instrukcji ;-) ) ale ostrzenie "na oko" w tym trybie zwłaszcza w trudnych warunkach oświetleniowych to prawdziwa bajka :-) I to pisałem ja, nabijający się z kadrujących "na zombie" :-P
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Enzo,W LV naciśnij kilka razy info to powiększysz fragment, strzałkami wybierzesz dowolny fragment kadru (domyślnie środek), nie ma problemu z FF/BF bo obraz jest wprost z matrycy a nie z układu AF. Zauważyłem, że przy dużym powiększeniu na ekranie występuje migotanie, jakby morra, chyba interferencja pikseli matrycy i ekranu. To się na chwilkę jakby uspokajało podczas regulacji ostrości - moment wyostrzenia.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
JacekK - faktycznie, działa :-) Dzięki :-B
 

MAX581  Dołączył: 18 Mar 2010
maciusza666 napisał/a:
M- pełen manual, ostrość i przysłonę ustawiasz na obiektywie, po czym wciskasz zielony guziczek na body, żeby aparat domknął przysłonę w obiektywie. K - nie wiem :mrgreen:

Zielony - jeżeli go tak zaprogramujesz - do podglądu głębi ostrości.
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Hmm... dlaczego tak jest?
10 Mpx na K-10D daje lepszy obraz niż 12 Mpx na K-x przy tych samych ustawieniach i na tym samym motywie jeśli chodzi o rozdzielczość. 2Mpx to prawie nie różnica.
Dochodzę powoli do wniosku, że te już legendarnie niskie szumy to w części wynik działania nadgorliwego filtru dolnoprzepustowego przy okazji nadmiernie kasującego rozdzielczość.
Czy to możliwe?

 

Osfald  Dołączył: 25 Sty 2010
Powyłączać w sofcie Kx i K100 wszelkie wodotryski odszumiające, korygujące i uszlachetniające - dopiero wtedy można cokolwiek porównywać w RAW'ach. Nie wiem jak przygotowaliście body do tego porównania. Jak rozumiem szkło było to samo?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
JacekK napisał/a:
10 Mpx na K-100D daje lepszy obraz niż 12 Mpx na K-x przy tych samych ustawieniach i na tym samym motywie jeśli chodzi o rozdzielczość.

Nie 10 lecz 6 na K100D - jaki obiektyw był użyty, w jakich warunkach porównywałeś zdjęcia (na wycinkach czy przeskalowane do jednakowej rozdzielczości)?
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
sorry poprawiłem, K-10D
Sigma 18-50 2.8 przy f8 środek obrazu, motyw to portret (włosy na głowie) iso 200 dla K-xa i 100 dla K 10
Zrobiłem wiele prób. Wiem, że sigma jest raczej miękka, ale na środku nie powinno być dramatycznie żle, zwłaszcza, że chodzi o porównanie
Nic nie kombinowałem z obróbką, ustawienia ostrości na puszkach takie same - wyzerowane, ale nie chciało mi się dłubać w RAWach
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Może K-x ma z tym obiektywem BF/FF?
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Też brałem to pod uwagę, ale przy odległości ok 2m przy ogniskowej ok. 50 GO jest raczej spora, zrobiłem tez wiele prób, także przy LV gdzie nie ma zjawiska BF/FF
Nie zrozumcie mnie źle, to jeszcze nie mydło. Być może też jest tak, że max dynamika K-10 jest dużo mniejsza niż K-xa co daje bardziej kontrastowy obraz i wrażenie większej ostrości.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
JacekK napisał/a:
Być może też jest tak, że max dynamika K-10 jest dużo mniejsza niż K-xa co daje bardziej kontrastowy obraz i wrażenie większej ostrości.

To powinno być wrażenie odwrotne, ostrzejsze zdjęcia z K-x.
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Chyba nie, bo mniej półtonów pomiędzy bielą i czenią
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
JacekK napisał/a:
Nic nie kombinowałem z obróbką, ustawienia ostrości na puszkach takie same - wyzerowane, ale nie chciało mi się dłubać w RAWach

Spróbuj na RAWach i to w wywoływarcę, która olewa informacje o ustawieniach z RAWa lub w PPL ustaw dla obu jednakowe. Głowy nie dam, że ustawienia na "zero" w K10 i Kx są jednakowe - np. PPL 3.61 ustawienia na zero w K100D, widzi mi na -1 nowej skali, nie wspominając o tym, że i wyostrzać można różnymi algorytmami.

Możesz wstawić tu te fotki (w całości)? Jak przesiadłem się z 350D na 50D też po cropach 100% (tfu, a sam powtarzam, żeby nie patrzeć na cropy 100%) odniosłem podobne wrażenie.

JacekK napisał/a:
Dochodzę powoli do wniosku, że te już legendarnie niskie szumy to w części wynik działania nadgorliwego filtru dolnoprzepustowego przy okazji nadmiernie kasującego rozdzielczość.

A nie powinno być odwrotnie? Tzn wstawia się słaby filtr AA i IR w pogoni za wysokimi czułościami aby jak najwięcej światła docierało do matrycy? Z tego co pamiętam z testów po premierze filtr AA K-x ma słaby i generował więcej artefaktów w porównaniu do K-7 (jeżeli mnie pamięć nie myli).

Boje się, że filtr IR też osłabili jak w K100D. Sprawdzał może już ktoś?
 

MAX581  Dołączył: 18 Mar 2010
To zastanawiające co napisałeś JackuK.
Szczerze mówiąc - do takiego testu przede wszystkim wziąłbym dobry stałoogniskowy obiektyw o dobrej rozdzielczości i fotografował raczej tablice testowe niż własną głowę.
Oczywiście ze statywu i z wyłączoną stabilizacją oraz odszumianiem, a ostrość ustawiłbym na precyzyjną. Konpensację prze - i niedoświetlenia można zostawić , chyba że chcesz fotografować klin szary. Ona sama w sobie nie wpływa na samą rozdzielczość a jedynie na subiektywne wrażenie ostrości które jest proporcjonalne do kontrastu i dynamiki sceny. 8-)
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Przyznam, że to tylko gdybanie, bo nie mam na tyle wiedzy technicznej, a już z pewnością nie na poziomie naukowym.
Spróbuję jeszcze raz tylko spokojniej, bardziej metodycznie, ze stałym światłem, statywem i wyłączoną redukcją drgań.
 

pyciar  Dołączył: 29 Cze 2007
JacekK napisał/a:
i wyłączoną redukcją drgań
to dobry pomysł - spotkałem na kilku stronach info że w specyficznych warunkach stabilizacja k-xa potrafi "popsuć" zdjęcie. a swoją drogą to matryca przy wyłączonej stabilizacji/aparacie powinna jakoś "dokować" na sztywno do puszki - nic by wtedy nie stukało przy obracaniu a na dodatek nie musiałaby się "ustawiać" w trakcie wykonywania zdjęcia
 

MAX581  Dołączył: 18 Mar 2010
  Stabilizacja
Przy zdjęciach ze statywu - należy stabilizację wyłączać w każdym modelu aparatu - nawet jeśli jest w obiektywie. Taki ruchomy układ może stabilnemu obrazowi tylko zaszkodzić.
W końcu stabilizując obraz - niestety też go lekko porusza. No i właśnie przy stabilnym zamocowaniu - pozostaje jedynym ruchomym - niezamocowanym elementem i trzeba o tym pamiętać. 8-)
 

Osfald  Dołączył: 25 Sty 2010
Z tego co pamiętam, każda stabilizacja matrycy to regulator ze strefą nieczułości więc działa to tak, że kiedy matryca trafi w wyliczone położenie z pewną dokładnością regulacja jest wyłączana. Więc teoretycznie na statywie nie ma potrzeby jej wyłączania... Tyle teoria bo praktyka jak widać swoją drogą. Nawet instrukcje aparatów zalecają wyłączenie stabilizacji w ustalonym mocowaniu.
 

tomek8723  Dołączył: 18 Mar 2010
pyciar, w jakich warunkach?
MAX581, z tego co piszesz to nie tylko kiks, ale każde body ze stabilizacją w korpusie

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach