Ganz  Dołączył: 30 Kwi 2007
ME Super - Back Focus - Kalibracja matówki
Jeśli poniższe jest dla kogoś oczywiste - nie śmiać się.
Po dwóch kliszach zacząłem powątpiewać, że moja ręka, aż tak się trzęsie i zacząłem szukać jakiegoś rozwiązania. Pierwsze będzie najszybsze (na oko), ale niestety okazało się mało dokładne:
ustawiamy MESa na statywie, czas B, oświetlamy jakiś obiekt w niedużej odległości przed obiektywem (dobrze sprawują się duże litery - oświetlamy punktowo, tak aby tył aparatu był w ciemności) w miejscu filmu umieszczamy białą kalkę (dokładnie dociętą na wymiar filmu) i dociskamy ją odpowiednio tak,aby przylegała jak film, która będzie robić za pseudo matówkę z wyświetlanym obrazem. Na rączce od głowicy montujemy (najlepiej taśmą ;-) )jakąś lupę (dużo dokładniej widać obraz na kalce) i jedziemy: najpierw ustawiamy ostrość przy pomocy matówki i zapamiętujemy pozycję w jakiej jest ustawiony obiektyw, następnie rozjeżdżamy ostrość i ustawiamy ją patrząc przez lupę na kalkę i sprawdzamy pozycję na obiektywie. Gdy obie pozycje są różne - mamy problem. Całą operację można przeprowadzić na kilku obiektywach - dużo lepiej ustawiało się ostrość przez FA 50/1.4 niż M 50/1.7 (po prostu FA bardziej rozmydla podczas gubienia ostrości co jest wyraźniej widziane na kalce).
Do regulacji matówki służą te dwie śrubki:



wkręcamy/wykręcamy je zawsze razem o tą samą wartość.
Wkręcając pogłębiamy Back Focus.
Kolejne kroki raczej oczywiste: obracamy śróbki o pół obrotu i sprawdzamy różnicę w ustawieniu ostrości poprzez matówkę i "na oko" na kalce.
Niestety sposób jest obarczony niedokładnością i jak się okazało potem - niedokładność wyniosła cały obrót śrubek (czyli w słońcu przy wyższych przesłonach będzie niezauważalna, ale przy małej GO już może stanowić mały problem).
Kolejny sposób jest oczywiście oparty o kalibrację FF/BF tak jak w cyfrówkach, z tą różnicą, że musimy zmarnować film + wołanie i skanowanie. Miałem szczęście bo dostałem od laba za darmo przeterminowany film. Lepiej jest nie zapomnieć ustawień śrubek przy danych zdjęciach ;-) , ja posiłkowałem się żółtkami do określenia położenia śrub i rodzaju obiektywu (dobrze jest zrobić to z kilkoma obiektywami). Kręcimy po pół obrotu śrubami i robimy zdjęcie z różnych obiektywów "przelatując" wszystkie możliwe ustawienia matówki - mi wyszło 6 zdjęć, czyli 3 pełne obroty. Efekt to wybrane zdjęcie z poprawnym ustawieniem matówki:


Przy okazji - jako gąbka do lustra świetnie się nadaje filc samoprzylepny do podklejania mebli, dostępny w OBI - nie trzeba kleju, dobrze się go tnie nożem do tapet - mała wada: trochę pyli, ale bez tragedii, mam nadzieję, że jak się "wypyli" to mu przejdzie ;-) .
Mam nadzieję, że kolejna rolka przyniesie dużo więcej frajdy.... :->
 

pyciar  Dołączył: 29 Cze 2007
powiem tyle - szacun... mi ostatnio x-700 płata podobne figle ale czuję że to wina vivitarka bo 50@1.4 sprawuje się ok. ten pierwszy dostał dziwnego lzu na pompce :-(
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Dobry poradnik :-) :-B . Dodam jeszcze, że w tak wiekowych korpusach nie zawsze winna jest (tylko) matówka. Może się już ujawniać problem niewłaściwego kąta nachylenia lustra - z czasem od kłapania się to może rozkalibrować (miałem tak w moim drugim ME-Superku).

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach