sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
Zgadzam się, trend jest niepokojący i zdaje się, że lata slajdu w masowym użyciu są już policzone.

[ Dodano: 2010-08-12, 12:42 ]
Jakoś mniej szkoda mi wycofywanych z produkcji negatywów - spoglądam wtedy w stronę cyfry. Natomiast slajd to trochę inne medium póki co nieprzekładalne.

[ Dodano: 2010-08-12, 12:51 ]
Mistrz.Mietek napisał/a:
Kto wie... być może niedługo powstaną grupy wsparcia, przerażeni wielbiciele będą składać 'śluby żelatynowe' na mocy, których zaczną zapełniać swoje lodówki tylko jedynym właściwym filmem.


Tak jak Impossible Project... ;-)
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
..i dlatego pojechałem na warsztaty mokrego kolodionu..
trzeba być krok przed wszelkimi potencjalnymi wydarzeniami.. ;-)
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
Kosmo, Zrobiłeś już coś w tej technice?
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
sylwesto, no, zdjęcie.. :-)

EDIT: coś mi się widzi, że na off-top się zanosi.. :-P
 

Mistrz.Mietek  Dołączył: 07 Cze 2010
Jest jedno ale... mokry kolodion to alternatywa tylko dla dużego formatu ;-) . Kosmo, jeżeli to nie problem to opisz swoje przeżycia, momenty wzruszeń, chwile wzlotów i upadków, spojrzenie żony/mamy/kochanki jak mowisz jej ile to kosztuje. :-D
 
Pioter  Dołączył: 18 Cze 2007
Witam
Cała dyskusja o tym jaka to wielka strata to wycofanie Sensii jest trochę chybiona. Sensia była materiałem wybitnie amatorskim i odstającym od reszty filmów Fuji. Amatorzy przeszli na Cyfrę, lub na negatywy i tyle. Nie wierzę, żeby w ciągu następnych 30-40 lat z rynku zniknęły slajdy kolorowe. Dalsza perspektywa mnie nie interesuję, bo mnie już nie będzie. Z drugiej strony jeżeli kolorowy slajd miałby zniknąć wcześniej, to jest to wspaniała nisza rynkowa, na pewno powstałoby dużo mniejszych firm, które mogłyby wznowić produkcję. To jest w końcu technologia licząca kilkadziesiąt lat i nie wymaga cudów. Pewnie to już nie byłaby tak wysoka jakość, ale jak się ludzie kolodionami zachwycają to pewnie i na to byłby popyt.

Ps. Zdjęcia robię głównie na slajdach.

Pozdrawiam serdecznie
Piotr
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
Pioter napisał/a:
Cała dyskusja o tym jaka to wielka strata to wycofanie Sensii jest trochę chybiona.


Nikt nie pisał o wielkiej stracie, więc nie to jest chyba chybione... Chodziło o trend, który ma już wyraźny kierunek i jest nie do zatrzymania.

Pioter napisał/a:
Z drugiej strony jeżeli kolorowy slajd miałby zniknąć wcześniej, to jest to wspaniała nisza rynkowa, na pewno powstałoby by dużo mniejszych firm, które mogłyby wznowić produkcję.


I wtedy slajdy będą kosztowały...?
 
Pioter  Dołączył: 18 Cze 2007
sylwesto napisał/a:
I wtedy slajdy będą kosztowały...?

Już teraz kosztują 40 złotych z wysyłką, np. taka velvia, no i cóż z tego, nawet jakby 100 złotych miał ten film kosztować, to też bym kupił tylko dwa razy bardziej zastanawiałbym się czy wyzwolić spust migawki czy nie. Jak zaczynałem fotografować w drugiej połowie lat 80-tych to dobry film czarno-biały ORWO, to była dla mnie cała celebra, każda klatka na wagę złota, o kolorze nie wspominając, film trzymałem w aparacie kilka miesięcy bo każde ujęcie MUSIAŁO się udać.

No cóż fotografia analogowa wraca do korzeni, przestaje być medium dla wszystkich.

Pozdrawiam serdecznie
Piotr
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
40 zl? To jakies rabanie na kasie. W brytfannie nowki mozna zamowic za 4-5 f. (po ostatnich podwyzkach) czyli polowa tej ceny. A na ebaju da rade wyrwac jeszcze taniej z 'wyprzedazy'.
Za negatywy rzadko kiedy place wiecej niz poltora f. i nie sa to kodaki gold.
 
odyseusz  Dołączył: 21 Kwi 2006
eee tam, kupiłem 30 szt velvii 100 po 15 zł za szt. :P A co mi tam.
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
radekone, polecisz jakiś sklep?
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
sylwesto napisał/a:
radekone, polecisz jakiś sklep?


ebay.co.uk :-)
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
radekone, ;-) ...

Myślałem, że masz jakieś swoje mało znane miejsca.
 

daniels  Dołączył: 02 Cze 2007
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
daniels, znam, ale dzięki.
 
rotes  Dołączył: 04 Maj 2010
sylwesto napisał/a:
Zgadzam się, trend jest niepokojący i zdaje się, że lata slajdu w masowym użyciu są już policzone.

[ Dodano: 2010-08-12, 12:42 ]
Jakoś mniej szkoda mi wycofywanych z produkcji negatywów - spoglądam wtedy w stronę cyfry. Natomiast slajd to trochę inne medium póki co nieprzekładalne.

[ Dodano: 2010-08-12, 12:51 ]
Mistrz.Mietek napisał/a:
Kto wie... być może niedługo powstaną grupy wsparcia, przerażeni wielbiciele będą składać 'śluby żelatynowe' na mocy, których zaczną zapełniać swoje lodówki tylko jedynym właściwym filmem.


Tak jak Impossible Project... ;-)


Niestety tak zwany "postęp" czyli czyli fotografia syfrowa wypiera szlachetną technikę analogową.Po części są wszyscy jesteśmy winni temu zjawisku.Ja wróciłem do korzeni czyli analoga i po wielu próbach skanowania na Coolscanie 8000 ED stwierdziłem że wolę skanować slajd i negatyw niż oglądać miernych w porównaniu do tego fotografii cyfrowych.Sam używałem cyfrówki ale dobry skan średniego formatu bije na głowę Canony MArki I,II,III.Matryca syfry nie jest w stanie przenieść tego co Velvia albo dobry negatyw pomimo że to tylko skan.Oczywiście fotografia cyfrowa jest dobra do street foto albo do zdjęć typu dzisiaj robię i dzisiaj oddaję.
Żeby nie być gołosłownym podaję linka do galerii gdzie autor pracuje na Pentaxie 67 i skanuje na Nikonie 9000ED.Myślę że komentarz zbędny http://www.transientlight.co.uk/gallery.php. Znalazłem też ciekawy artykuł na nowym forum Nikona dotyczący porównania kliszy 35mm do matrycy aparatu syfrowego
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
rotes napisał/a:
Niestety tak zwany "postęp" czyli czyli fotografia syfrowa wypiera szlachetną technikę analogową.Po części są wszyscy jesteśmy winni temu zjawisku.


O kurcze! Możesz to rozwinąć?
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
sylwesto napisał/a:
rotes napisał/a:
Niestety tak zwany "postęp" czyli czyli fotografia syfrowa wypiera szlachetną technikę analogową.Po części są wszyscy jesteśmy winni temu zjawisku.


O kurcze! Możesz to rozwinąć?


nie karm trolla :-o
 
rotes  Dołączył: 04 Maj 2010
Pewnie.Większość ludzi przesiada się z analoga na syfrę.Wynikiem jest spadek lub częściowe zaprzestanie produkcji materiałów światłoczułych dążące finalnie do całkowitego końca produkcji.Jedynie jeszcze film 120 ma się w miarę dobrze ,mały obrazek powoli odchodzi.Wiem że koszta są wyższe w porównaniu z fotografią cyfrową ale też możliwości i jakość inna.Czyli konkludując im bardziej społeczeństwo i świat idzie w syfrę tym bardziej odchodzi możliwość zaznania magii kliszy.Ja rozumiem ludzi którzy zaczynają fotografować widzą od razu efekty,uczą się podstaw.Klepią przy tym parę tysięcy fotek bez większego zastanowienia,jak się nie uda to delete.Powstają w ten sposób tony nudnych zdjęć kiepskich technicznie robionych bez opamiętania.Slajd i negatyw to już inna sprawa dla bardziej wtajemniczonych z którymi się wiążą większe wydatki ale też większa świadomość i staranność o kompozycję,ekspozycję.Mniej może w tym wypadku znaczyć lepiej.To oczywiście moje przemyślenia ale myślę że trafne.





sylwesto napisał/a:
rotes napisał/a:
Niestety tak zwany "postęp" czyli czyli fotografia syfrowa wypiera szlachetną technikę analogową.Po części są wszyscy jesteśmy winni temu zjawisku.


O kurcze! Możesz to rozwinąć?
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
rotes napisał/a:
Czyli konkludując im bardziej społeczeństwo i świat idzie w syfrę tym bardziej odchodzi możliwość zaznania magii kliszy.


Myślę, że jest dokładnie odwrotnie, zwłaszcza w kontekście tej magii. Kolodion i dagerotypia to magia także dlatego, że są to techniki rzadkie, co praktycznie równa się nazywaniu ich szlachetnymi. Podobnie/tak samo będzie kiedyś z filmem. EOT.

[ Dodano: 2010-09-22, 08:12 ]
guerilla napisał/a:
nie karm trolla


Debiuty są prawie zawsze trudne (wiem po sobie :-> ) więc nie przekreślam.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach