Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
chupachups, to może lepiej analogiem rób, tam w 99% nie trzeba nic obrabiać i wygląda świetnie :->
 
chupachups  Dołączyła: 30 Mar 2010
:-P A wiesz ze ostatnio biegałam po Opolu z zenitem :mrgreen:
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
No i dobrze, chociaż polecałbym raczej Pentaksa Me albo Me Super, mniejszy, lżejszy i wygodniejszy, a daje więcej możliwości (szybsza migawka). No i cudny wizjer.

A jeśli to odpowiednio rozegrasz to znajdzie się jakiś forumowicz z Opola lub okolic który chętnie udzieli Ci jakiegoś mini kursu obsługi Lightrooma czy jakiegoś innego programu do obróbki zdjęć. Sam już parę osób z lublina "podszkalałem" ;-)

Polecam na początek darmowego Photoscape, niby prosty programik ale ma parę takich funkcji że kopara opada.
 
chupachups  Dołączyła: 30 Mar 2010
Dzięki za radę :) Moża faktycznie znalazłby się ktoś, kto by mi pomógł :) Póki co staram się najlepiej jak potrafię, żeby samo zdjęcie było jak najlepsze :) Ale w tym temacie też dopiero zaczynam więc jeszcze dużo pracy przedemną :)
 

pawgra  Dołączył: 29 Maj 2008
na początek zdejmij po prostu nasycenie które masz ustawione na maksa w body... a później PPL i zabawa z suwaczkami do momentu aż uznasz, że fotka Ci sie podoba... ot i wszystko ;-)
 

Thadeus  Dołączył: 21 Mar 2008
Eldred, E no film trzeba wywołać, odbitkę zrobić jak to "nie obrabiać" :-D :mrgreen:
 

Rafi  Dołączył: 25 Mar 2007
wszystko się da
chupachups napisał/a:
A na dodatek wogóle nie potrafię posługiwać się programami graficznymi.

No zobacz. To praktycznie tak jak ja, a jednak ci się moja obróbka spodobała :-)
Ale nie mogę powiedzieć, że w ogóle komputery to dla mnie kosmos - tu akurat jest wręcz przeciwnie.
Też nie potrafię i m.in. dlatego stwierdziłem, że "muszę" pobawić się Raw Challenge, aby się czegoś w końcu nauczyć dzięki podpatrywaniu tego, co inni robią.
Bo tak naprawdę, jeśli zdjęcie jest w miarę ok, pewnie w 99% wystarczy naprawdę niewielka obróbka/korekta. A właściwy balans bieli to podstawa - zdjęcie potrafi być zupełnie inne (tu decyduje też w miarę poprawne ustawienie monitora - wcale nie musi być "profi" - dla amatora zazwyczaj własciwy brigthnes i contrast wystarczy).
Reszta w moim przypadku to nie żadna metodologia, ale ciągle niestety metoda prób i błędów. Kombinuję i patrzę, co mi się bardziej podoba. Wiem, że tak być nie powinno, ale póki jakoś tego nie uporządkuję, tak własnie będzie. Więc nie ma się czego bać, bo to nic trudnego (najwyżej czasochłonnego, jeśli się nie potrafi). Dlatego jeśli byś miała okazję, jak pisał Eldred, warto skorzystać z pomocy osób obeznanych, które od razu wskażą właściwe sposoby (kierunki), bo mojej metody, tj. prób i błędów, nie polecam ;-)

P.S. Właściwie wszystko napisał pawgra (Wysłany: Dzisiaj 17:53 ) - to naprawdę wystarcza niemal w 100%.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach