zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
  "To se ne vrati"
Na robotach w dederowie (1976) naszym pracodawcom trzeba było tłumaczyć, co to jest wihajster, bo nie kumali, aczkolwiek sztamajza była dla nich zrozumiała. Ostatnio w TVP pewna Czeszka opowiadała, że w Czechach nikt nie zna i nie używa tego powiedzonka: To se ne vrati. Czy komuś znane jest pochodzenie tego powiedzonka? Może z jakiegos dowcipu "Pane Havranek..." :mrgreen:
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
Na ulicy leży rozjechany pies przez samochód,
Pane Havranek to panski pes?
Ne, ne, moj ne byl taki plaskaty.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach