number2express  Dołączył: 10 Paź 2007
Myślę że po prostu dostosowany do ówczesnego światopoglądu. Z resztą - dla ludzi wierzących obowiązujący jest ten nowy, stary się przedawnił i nie ma co o nim dywagować.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
number2express, w kontekscie tego, ze fotografia uliczna jest o niczym. Te lepsze zdjecia uliczne sa czesto surrealistyczne i to juz nie jest takie znowu o niczym, tylko lepienie czegos zupelnie nowego z kawalkow dostpenych w przestrzeni ulicznej. A jesli fotografia uliczna jest o niczym to o czym jest na przyklad taka:
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
dzerry, o konsumpcji. Taki był chyba ten projekt Parra.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
sylwesto napisał/a:
Taki był chyba ten projekt Parra.
Nie, to jest jedno, jedyne zdjecie. Nie bylo zadnej serii. I nie Parr, tylko Gursky :-) Nie wiem, czy to jeszcze stan aktualny, ale przynajmniej jeszcze rok, dwa lata temu to byla najdrozsza odbitka sprzedana w historii.
 
number2express  Dołączył: 10 Paź 2007
sylwesto napisał/a:
dzerry, o konsumpcji. Taki był chyba ten projekt Parra.


no więc właśnie (tak zdaję sobie sprawę z prawidłowości tego zdania ;P ). Tutaj treść wyraźnie rzuca się w oczy. "Popatrzcie ludzie, ile my codziennie wpieprzamy!". Refleksyjne ;)
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
dzerry napisał/a:
Nie, to jest jedno, jedyne zdjecie. Nie bylo zadnej serii. I nie Parr, tylko Gursky


Coś mi się...
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
dzerry napisał/a:
Te lepsze zdjecia uliczne sa czesto surrealistyczne i to juz nie jest takie znowu o niczym


Ten surrealizm jest najlepszy :-)
Ale w nadmiarze wszystko moze sie przejesc (tak nawiazujac do zdjecia pana Gursky'ego) :-)
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
alkos napisał/a:
A czy ja powiedzialem ze Biblia jest oczywista? Mowimy o poruszaniu oczywistych tematów.

a, od tej strony... to jak najbardziej...

number2express napisał/a:
Z resztą - dla ludzi wierzących obowiązujący jest ten nowy, stary się przedawnił i nie ma co o nim dywagować.

dobra, dobra... nic się nie przedawniło... obowiązujący jest nadal, tylko interpretacja jest już inna...

dzerry napisał/a:
ale przynajmniej jeszcze rok, dwa lata temu to byla najdrozsza odbitka sprzedana w historii

pół roku temu spotkałem się z taką samą informacją. i jeśli dobrze pamiętam, jest to fotomontaż. tak a propos prawdy w dokumencie :-P
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Prawie wszystkie zdjecia Gurskiego to fotomontaz, a dokladniej sklejki z wielu ujęć i czasem lekkie szopowanie rzeczywistosci. Na przyklad tor w Bahrajnie zostal podrasowany, zeby lepiej sie komponowal :-) Tyle, ze Gursky to artysta, nie dokumentalista.
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
dzerry napisał/a:
Tyle, ze Gursky to artysta, nie dokumentalista.


Wracajac do streetphoto, czy to bardziej fotografia dokumentalna, czy artystyczna? :-P
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
dzerry napisał/a:
Tyle, ze Gursky to artysta, nie dokumentalista.


No i jednym zdaniem mozna rozwiazac spor o ingerencje w fotografie :-)

Kto grzebie w rzeczywistosci ten jest artyst.
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
alekw napisał/a:
Wracajac do streetphoto, czy to bardziej fotografia dokumentalna, czy artystyczna?


Mniej więcej o tym w podcaście "Photographer or Artist" Jensen gada i podaje swój (i przyjaciół swych :-> ) pomysł na rozróżnienie fotografa, artysty i fotografa-artysty.

http://www.lenswork.com/lensworkpodcast1-1.htm
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Cytat
Kto grzebie w rzeczywistosci ten jest artyst.


Artysta, to ten, który ma profesjonalny pogrzebacz :-)

Fotograf robi zdjęcia, a artysta sztukę.

Artysta: skończył ASP, jest członkiem ZPAF ;-) Wtedy spod jego ręki wychodzi tylko sztuka.
Artysta: to człowiek robiący pochyłe zdjęcia na ślubach.
Artysta: to człek, którego dzieła są mało zrozumiałe (glębokie i pełne znaczeń).
Artysta: jest wrażliwy. Nie tworzy na zimno. Zimne to są narzędzia rzemieślnika.
Artysta: dla niego zwieńczeniem dzieła nie jest fotografia. Zdjęcie to dopiero punkt wyjścia i tworzywo do tworzenia dzieła.
Artysta: nie zarabia tworząc sztukę. Raczej dziaduje. No chyba że chałturzy na boku.
Artysta: warto umrzeć, by zostać nim obwołanym.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Artysta to ten, który deklaruje sie artysta. Koniec kropka. Gursky tak sie deklaruje i odpowiednio sie zachowuje. Wystawia sie w najwiekszych galeriach na swiecie. Rocznie publikuje 1-2 zdjecia. Sprzedaje prace na aukcjach za grube miliony. Zarabia na konkretnych dziełach sztuki, a nie jakichs smiesznych prawach autorskich. Artysta pelną gebą :-)
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
A fe, artysta to takie brzydkie słowo... :)
 
number2express  Dołączył: 10 Paź 2007
No sprawa jest prosta w tym sporze IMO. Artysta ma jakąś myśl, coś chce powiedzieć i nie przebiera w środkach, puki nie osiągnie efektu. I z tym się zgadzam w stu procentach. Dokumentalista pisze/fotografuje/przedstawia jak było (dodajmy że przez pryzmat swojego spojrzenia).
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
number2express napisał/a:
(dodajmy że przez pryzmat swojego spojrzenia).


To się ładnie nazywa "dokument subiektywny" ;-)

Stad wniosek, ze lepiej publikowac to 1-2 zdjecia w galerii, niz 364 na blogu :mrgreen:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A taki Gudzowaty, to artysta czy dokumentalista? :-P
 

ulro  Dołączył: 14 Lip 2009
dzerry napisał/a:
jeszcze rok, dwa lata temu to byla najdrozsza odbitka sprzedana w historii.

I dalej jest. Ale najciekawsze jest to, kto jest na trzecim miejscu ;-)
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
dzerry napisał/a:
Nie wiem, czy to jeszcze stan aktualny, ale przynajmniej jeszcze rok, dwa lata temu to byla najdrozsza odbitka sprzedana w historii.

:shock: ciekawe za ile poszła

[ Dodano: 2010-06-17, 21:44 ]
alekw napisał/a:
Wracajac do streetphoto, czy to bardziej fotografia dokumentalna, czy artystyczna?

Dla mnie coś pomiędzy
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
fotostopowicz napisał/a:
:shock: ciekawe za ile poszła


$3,346,456.

A tu ciekawa lista: http://en.wikipedia.org/w...ive_photographs

:)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach