alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
[fotografowie] Marian Schmidt
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
"Fotograf humanistyczny"... fajne określenie. Jak HCB fotografuje z wysokości oka. Robi mało zbliżeń, a ja lubię zbliżenia, zwłaszcza jak model/ka chętny/a :->
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat
Nie wiem czy było:

http://www.youtube.com/watch?v=76h9HsFd520


Nie było :-B

Macie podobne podejście ?

[ Dodano: 2010-09-24, 22:34 ]
Islandia 2010
http://wsfoto.art.pl/islandia-2010/
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
W jakim sensie?

Na poczatku material wydal mi sie nieco nadety, szczegolnie ta medytacja na poczatku... Ale generalnie ma racje, jesli jestes spiety, nie dosc otwarty, to zdjecia nie wychodza...
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Tak sobie mysle o Marianie Schmidtcie, i jakkolwiek to jest dobra fotografia, to przeciez ten pan nie robic nic ponad to co wiekszosci dobrych blogo-streetowcow. Ta sama fotografia unoszaca sie swobodnie w humanistycznym sosie, w nieczasie i bez miejsca. Marian Schmidt raczej nie zaprzata sobie glowy projectami, cyklami, esejami. On po prostu:
Cytat
A równocześnie robiłem dla siebie czarno białe zdjęcia, poważne, niekomercyjne, które traktowałem jako materiał na wystawy i do ewentualnych albumów.
I paradoksalnie to wlasnie te zdjecia sprawiaja, ze Mariana Schmidta nazywa sie raczej fotografem niz matematykiem. Jest tylko jeden haczyk. Nie tyle zdjecia zrobione, tylko zdjecia wystawione i wydane. Znajomosc z Boubatem i Kerteszem tez pewnie nie zaszkodzila, ale do jasnej ciasnej, wydawajcie, wystawiajcie sie!
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
alekw napisał/a:
jesli jestes spiety, nie dosc otwarty, to zdjecia nie wychodza...

Święta racja. Pamiętam okres jak straciłem pracę, znajomi pocieszali mnie mówiąc. Spójrz na to z tej strony ile teraz będziesz miał wolnego czasu na łażenie z aparatem po mieście i rzeczywiście tak było, lecz efekt był tego żaden, ponieważ nie potrafiłem się skupić na niczym innym jak tylko na tym, że nie mam pracy.
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
M.W napisał/a:
Lost in Iceland - Trailer
http://www.youtube.com/watch?v=9sYnySMuKns


zastanawiam się, dlaczego uniesienia wręcz metafizyczne innych ludzi i zapewne jak najbardziej prawdziwe, brzmią jak banialuki, gdy o tym opowiadają
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Banialuki czy nie, ja wiem tylko tyle, że odkąd nauczyłem się sobie czyścić głowę za pomocą medytacji, oddychania i paru innych wynalazków - robię lepsze zdjęcia i czuję się lepiej, tak fizycznie jak i psychicznie. I o to chodzi :)

Minor White wiedział, co mówi!

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach