technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Pod cytatem podpisuję się obiema ręcami : kiedy zaczęły się pierwsze zajęcia na mojej fotograficznej "Sorbonie" rozrzut posiadanych umiejętności był spory. Od zaawansowanych amatorów z zacięciem artystycznym po zupełnych laików, którzy nie wiedzieli jak trzymać aparat i w którą dziurkę patrzeć. Jeden z kolegów z tej drugiej grupy po wstępnym instruktażu odnośnie dziurek, wyszedł z ciemni z niesamowitymi zdjęciami (praca domowa). Niesamowity był pomysł na zdjęcie, fajne oświetlenie, fajnie upozowany model.
Wg. jorge.martinez kolega ów znalazł się właśnie na tym pierwszym etapie fotografowania. Poszliśmy dalej. Niektórzy zatrzymali się na etapie drugim, większość doszła do trzeciego, a nasz "Długi" kolega pozostał przy pierwszym, poszedł na chemię (Polibuda), zdobił doktorat (do tej pory już się chyba habilitował?) i zajmuje się składnikami "grzybków", "kraków", "jointów", "białej damy" i innych ciekawych substancji :-D
Rzecz w tym (moim zdaniem) żeby za bardzo się nie przejmować sprawami technicznymi, materiałami, zasadami kompozycji i tp. bzdurami. Są przecież fotografowie z samego szczytu, którzy nigdy nie siedzieli w ciemni, nigdy nie wywołali negatywu, żadnego powiększenia. Ich to nie obchodzi. Oni wiedzą do której dziurki aparatu przyłożyć oko i którą skierować na obiekt. Nie zaprzątają sobie głowy parametrami obiektywów, aparatów, niczym innym i robią wspaniałe zdjęcia. Sprawy techniczne na pewnym etapie stają się kulą u nogi. Po co zastanawiać się nad wyborem filmu? Zakładać jaki jest i pstrykać. Jak zdjęcie cienkie, to Velvia nie pomoże.
Sorki, że tak długo. Zgredy lubią się wygadać ;-)
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
Wojtek, zapytaj ktorakolwiek ze znajomych dziewczyn z lokalnych fotoszkolek o technikalia. Powiedza ci jak podlaczyc lampy i jak naswietlic scene ale jaki model broniki do tego dostaly to juz nie maja pojecia. A filmy dziela sie na 'slajdy' i jakies 'ilfordy'.

Tez sie lubie jarac moim czarnym fm2+makro w stanie jak spod igly bo jestem facetem i lubie gadzety. Jak ide nim focic to mam +10 do przyjemnosci ale to zdjecia pozostaja najwazniejsze i to one daja mi ostateczna satysfakcje. Problem jest wtedy gdy wiecej o obiektywach gadasz na forum niz ich faktycznie uzywasz.

A filmy w lodowce mam akurat takie, jakie mi sie udalo tanio na ebayu wyhaczyc :-)

Swoja droga, zauwazylem w ostatnich miesiacach jak sie to forum pod omawianym wzgledem na lepsze zmienilo. Caly czas przewija sie tu jakis dyzurny watek, w ktorym rozmawia sie faktycznie o fotografii. A i poziom zdjec naprawde wysoki - bez obrazy dla forum nikona ale tam prezentowane zdjecia dosc mocno odzwierciedlaja poziom natchnienia osiagany przy dotykaniu nowych zoomow.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
radekone napisał/a:
Wojtek, zapytaj ktorakolwiek ze znajomych dziewczyn z lokalnych fotoszkolek o technikalia.


Mógłbym naprędce wpaść na 10 lepszych tematów do, ehehe, rozmowy z nimi, ale sza ;D
 

Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
alekw napisał/a:
Otoz to, cos podobnego chcialem napisac. Przeciez ten gosc fotografuje 35 lat! Dokladnie tak samo jest z kazdym innym fotografem o podobnym stazu, na pytanie o sprzet popatrzy na Ciebie dziwnie i zmieni temat, na jakis blizszy zyciu.


Bo w pewnym momencie zaczyna to byc bardzo osobiste pytanie :D
Sam nie lubie jak ktos sie dopytuje jakim to aparatem, ale bardzo chetnie porozmawiam z nim co ma kupic dla siebie. Dziwne, wiem.

A takie teksty mistrzow, ze nie wiedza czego uzywaja to takie lekkie bajki.
A moze nie bajki, ale skleroza :D
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Keek napisał/a:
A takie teksty mistrzow, ze nie wiedza czego uzywaja to takie lekkie bajki.
A moze nie bajki, ale skleroza :D


no bo w koncu rozmawiamy o Canonie czy o mojej Tworczosci? :mrgreen: ;-)
 

Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
Kurde. Juz nie wiem - pogubilem sie.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Tak apropo, załapałem się ostatnio na przegląd portfolio w ramach transfotografii. Dowiedziałem się, że powinienem zmienić aparat, powiększalnik i papier... I że mam "widzenie małoobrazkowe". Nie tego oczekiwałem szczerze mówiąc...
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Stachu napisał/a:
Tak apropo, załapałem się ostatnio na przegląd portfolio w ramach transfotografii. Dowiedziałem się, że powinienem zmienić aparat, powiększalnik i papier... I że mam "widzenie małoobrazkowe". Nie tego oczekiwałem szczerze mówiąc...


Kto i dlaczego Ci tak powiedzial?
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
Stachu, na prawdę nie spojrzałeś kto tam to przegląda? Ja zobaczyłem listę i podziękowałem, bo niby o czym z nimi miałbym.. no cóż, następnym razem będziesz wiedział ;)

a tymczasem zakupy Cię czekają :P
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Stachu napisał/a:
Tak apropo, załapałem się ostatnio na przegląd portfolio w ramach transfotografii. Dowiedziałem się, że powinienem zmienić aparat, powiększalnik i papier... I że mam "widzenie małoobrazkowe". Nie tego oczekiwałem szczerze mówiąc...


LOL! To jest jeden z powodów, dla których w życiu na żaden 'przegląd portfolio' nie pójdę. Żenada. Nie pierwsza tego typu historia, jaką słyszałem... Współczucie :)
 

SeizeThePicture  Dołączył: 07 Lis 2009
Stachu napisał/a:
Tak apropo, załapałem się ostatnio na przegląd portfolio w ramach transfotografii. Dowiedziałem się, że powinienem zmienić aparat, powiększalnik i papier... I że mam "widzenie małoobrazkowe". Nie tego oczekiwałem szczerze mówiąc...


Mocne,... a ja bym poszedł. Fajnie usłyszeć coś takiego. A jak ładnie zapamiętałeś, Stachu.
 

Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
Stachu napisał/a:
Tak apropo, załapałem się ostatnio na przegląd portfolio w ramach transfotografii. Dowiedziałem się, że powinienem zmienić aparat, powiększalnik i papier... I że mam "widzenie małoobrazkowe". Nie tego oczekiwałem szczerze mówiąc...


Piekne! Nie wiadomo czy to zycie czy kabaret. A zmiany orientacji seksualnej albo plci Ci nie zaproponowali? "Trans" zobowiazuje.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Stachu, z kim rozmawiales?
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
alekw napisał/a:
Kto i dlaczego Ci tak powiedzial?

Rozmawiałem z panem Leszkiem Pękalskim. Dlaczego tak powiedział nie wiem. Może dlatego, że jako jeden z nielicznych przyniosłem odbitki robione metodą tradycyjną... Na początku zapytał, czy sam je robiłem i tak jakoś poszło dalej.

dagio napisał/a:
Stachu, na prawdę nie spojrzałeś kto tam to przegląda?

Spojrzałem, ale nazwiska mi nic nie mówią. Jak zwykle z resztą. ;)

Pan Leszek podał jeszcze tytuł książki, jaką powinienem przeczytać. Nie pamiętam jaka. Coś, co napisał A. Adams i potem jego uczeń to przełożył na bardziej przyswajalny język. No i dowiedziałem się, że jest ktoś taki, jak Bogdan Konopka. :)

Nie żałuję, że tam poszedłem. Przynajmniej wiem, jak to wygląda.
 

Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Uwielbiam takie rady z d... Ja kiedyś też pokazałem kilka zdjęć osobie, która ma pokaźny dorobek. Gość wziął zdjęcie, takie snapshotowe, zrobione szerokim kątem i tak je wykadrował, że zrobił się taki kadr typowo legitymacyjny. Usmiechnelem sie, powiedzialem mu, ze nie robie zdjec do dowodow i zebralem swoje wypociny.

Aczkolwiek nadal uwazam, ze takie przeglady maja gleboki sens. Mozesz 10 razy nie trafic, ale kiedy trafisz na sensownego goscia to mozesz sporo wyniesc.

Czesto tez spotykam sie z postawa "ale co ja Ci o tych zdjeciach moge powiedziec? nie ma zlych fotografii".
 

Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
Dzieki Dzerry. Niestety:

http://www.zpaf.pl/pl/prezentacje/?id=33

Forbidden

You don't have permission to access /pl/prezentacje/index.php on this server.

Additionally, a 404 Not Found error was encountered while trying to use an ErrorDocument to handle the request.
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Keek napisał/a:
To ja juz nic nie rozumiem: http://pl.wikipedia.org/wiki/Leszek_Pękalski


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :-B :-B :-B

Wiec sie ciesz, ze przezyles ten przeglad portfolio :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 

Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
alekw napisał/a:
Uwielbiam takie rady z d... Ja kiedyś też pokazałem kilka zdjęć osobie, która ma pokaźny dorobek. Gość wziął zdjęcie, takie snapshotowe, zrobione szerokim kątem i tak je wykadrował, że zrobił się taki kadr typowo legitymacyjny. Usmiechnelem sie, powiedzialem mu, ze nie robie zdjec do dowodow i zebralem swoje wypociny.

Aczkolwiek nadal uwazam, ze takie przeglady maja gleboki sens. Mozesz 10 razy nie trafic, ale kiedy trafisz na sensownego goscia to mozesz sporo wyniesc.

Czesto tez spotykam sie z postawa "ale co ja Ci o tych zdjeciach moge powiedziec? nie ma zlych fotografii".


Mi kiedys nauczyciele ze znanej warszawskiej szkoly fotograficznej zadali powazne pytanie dlaczego robie kwadratowe zdjecia a nie prostokatne, a w tej fotografii:



"ucinali" ponad 1/3 gornego kadru.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach