Szalik  Dołączył: 18 Kwi 2010
Czy warto przesiasc sie z K-7 na K-5
Mam takie pytanie. Mam niecaly rok k-7 i nie spodziewalem sie ze tak szybko wyjdzie nowy model.

Jak uwazac czy oplaca sie przesiasc na nowszy model czy lepiej jeszcze poczekac.
Czy mozna sie spodziewac ze w przyszlym roku wyjdzie kolejny jeszcze lepszy.

Nie wiem co zrobic w tej sytuacji.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
A czego brakuje Ci w K-7?

Szalik napisał/a:
Czy mozna sie spodziewac ze w przyszlym roku wyjdzie kolejny jeszcze lepszy.


K-5 wyszedł mniej więcej 1,5 roku po K-7. Więc w 2011 bym się nie spodziewał niczego nowego lepszego. Ale kto wie.
 
liggy  Dołączył: 29 Kwi 2009
Re: Czy warto przesiasc sie z K-7 na K-5
Szalik napisał/a:
Jak uwazac czy oplaca sie przesiasc na nowszy model czy lepiej jeszcze poczekac.
Czy mozna sie spodziewac ze w przyszlym roku wyjdzie kolejny jeszcze lepszy.


Ależ naturalnie. Wyjdzie. W przyszłym, lub następnym. Pewnie będzie to K-3. Jednakże chyba nie ma sensu go kupować, ponieważ następny K-1 będzie zdecydowanie lepszy.

A poważnie - jak dla mnie K-7 daje piękne obrazki. K-5 da jeszcze piękniejsze - w nocy. Zastanów się jednak, czym jest fotografia. Z definicji to "malowanie światłem". Czy naprawdę starszy model nie daje rady?

Szalik napisał/a:
Nie wiem co zrobic w tej sytuacji.

Może zdjęcia ?

 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
Szalik napisał/a:
przesiasc na nowszy model czy lepiej jeszcze poczekac

Jeśli cię stać, robisz zdjęcia po ciemku (>ISO 2000), potrzebujesz szybszego trybu seryjnego albo filmów HD 1080 - wybierz 'stać mnie' i dowolny inny powód - to warto.

Jeśli zaś nie przekraczasz ISO 1600, modele nie uciekają ze znacznymi prędkościami tylko z normalnymi a z filmowania korzystasz sporadycznie, to lepiej kupić jakiś fajny obiektyw albo kilka obiektywów, lampę, statyw, analoga i paczkę filmów itp.
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
liggy napisał/a:
Pewnie będzie to K-3. Jednakże chyba nie ma sensu go kupować, ponieważ następny K-1 będzie zdecydowanie lepszy.
- A co będzie po K-1?
- Koniec świata. :evilsmile:
 
liggy  Dołączył: 29 Kwi 2009
Pentagram napisał/a:
A co będzie po K-1?
- Koniec świata. :evilsmile:


Nie. Firma upadnie.
Na co zanosiło się już od dawna.
:-P

P.S.
I wszyscy z radością przejdziemy na Sony :evilsmile:
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
liggy napisał/a:
Pentagram napisał/a:
A co będzie po K-1?
- Koniec świata. :evilsmile:


Nie. Firma upadnie.
Na co zanosiło się już od dawna.


Pentax strzeli sobie w 89 kolano i rykoszetem rozwali sobie tętnice szyjną.

[ Dodano: 2010-11-21, 10:10 ]
Szalik napisał/a:
Nie wiem co zrobic w tej sytuacji.

Proponuję sprawdzić, czy K-7 przestał robić fotografie... Poważnie jednak - to bardzo dobra puszka o świetnych osiągach. Nie ma funkcji noktowizora, ale dobrze robi fotki.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
A ja bym się jednak zastanawiał.
Właśnie ze względu na to co można z cieni wyciągnąć.
To nie jest argument za fotografią w ciemnych pomieszczeniach. To przydaje się w każdej fotografii
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Pentagram napisał/a:
A co będzie po K-1?

Jak to co, K--1 :-D
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
plwk, czyli K+1, K+3, K+5 i tak do nieskończoności...
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Chyba, że Pentax zmieni formułę nazewnictwa ;-)
 

BAN paradziqs  Dołączył: 05 Sie 2009
zmieni literke na L
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
Szalik napisał/a:
Mam niecaly rok k-7

Podejrzewam że go nawet dobrze nie poznałeś,nie mówiąc że wyciskasz z niego ostatnie soki ;-)
Szalik napisał/a:
Jak uwazac czy oplaca sie przesiasc na nowszy model czy lepiej jeszcze poczekac.

Jak ja uwielbiam ten zwrot :-) zwłaszcza w kontekście hobby.Szalik, jeżeli twój K-7 nie zarabia to znaczy że się nie opłaca mieć nawet jego ;-)
Szalik napisał/a:
Czy mozna sie spodziewac ze w przyszlym roku wyjdzie kolejny jeszcze lepszy.

Spodziewać się można ale to nie dziecko żeby na ten moment czekać z utęsknieniem. Postęp techniczny ma to do siebie że w większości przypadków nowsze rzeczy są lepsze od starszych.
Wracając jeszcze do ekonomii-policz sobie ile wydałeś na K-7 kilka miesięcy temu i ile weźmiesz za niego przy odsprzedaży? Wiem jedno,że sprzedając puszkę i dokładając do następnej jesteś-można by rzec-kupę kasy w plecy. Według mnie teraz kiedy masz już porządny sprzęt,nadmiar gotówki powinieneś przeznaczyć na rozbudowę szklarni bo w innym przypadku zawsze będziesz miał najnowszy korpus ale zawsze uzbrojony tylko w kity :-/ No...chyba że śmierdzisz groszem,wspomogłeś już program dożywiania dzieci w szkole i wylicytowałeś złote serduszko nr1 na WOŚP. Wtedy to już się wszystko opłaca :mrgreen:
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Jedyne co mnie kusi w k-5 to to kilka nowych filtrów cyfrowych :-P

A tak na poważnie, to jedyna rzecz, która sprawia, że myślę o k-5 z pożądliwością to dynamika obrazu wyższa o dobre 3EV od mojej k7. To naprawdę odczuwalna przewaga. Wyciąganie cieni, ratowanie przepałów - ech, tutaj kapiątka rulez :-/ .

Kalkuluję sobie jednak na chłodno, że za rok-półtora k-5 będzie kosztował mniej więcej tyle co k-7 obecnie czyli jakieś 3000-3500 zł. Wtedy być może, w przypływie szaleństwa, zastanowię nad drugim body (k-5). Nie dość, że będzie sporo tańsze, to prawdopodobnie będą już dostępne nowe firmwary sprawiające, że puszka nie będzie np. przepalać zdjęć robionych z lampą, a "+" w AF zacznie działać. Na razie nie myślę rozstawać się z k-7. Nie tylko ze względów czysto ekonomicznych, ale także dlatego, że spełnia moje oczekiwania z naddatkiem i jestem z niej bardzo, bardzo zadowolony.

Inną rzeczą jest to, żeby nie dać się zwariować i nie kupować każdej nowej puszki Pentaksa pojawiającej się na rynku. W rok, góra dwa po k-5 wyjdzie pewnie jeszcze lepsza puszka, z jeszcze lepszą matrycą i innymi udogodnieniami (np. ISO 256 000), potem wyjdzie kolejna z czymś jeszcze lepszym (włączone do firmware Photoshop Elements 12) i lepszym (zdjęcia w podczerwieni+noktowizor) i lepszym (mikrogenerator atomowy zapewniający nieprzerwany dopływ energii) ... I co, będziemy co rok sięgać do kieszeni, przekonując siebie samych, że bez ISO 256 000, noktowizora, a potem bez mikrogeneratora nie jesteśmy w stanie robić zdjęć dziecku w piaskownicy, portretu żony we wrocławskiej kawiarni, lub pejzażu górskiego z mgłą ścielącą się w oddali?

OK - ktoś jest stosunkowo zamożnym kolekcjonerem i ma ambicję ciągłego posiadana aktualnego flag-shipa na bagnet K. ;-) Wtedy się nie czepiam. Bo czyje akwarium, tego też rybki.

P.S. A na koniec dodam, że jestem bardzo zadowolony z faktu, że wybierając kilka lat temu swoją pierwszą cyfrową lustrzankę, wybrałem właśnie produkt firmy upadającej, bezprzyszłościowej, beznadziejnej. :-P
 
Szalik  Dołączył: 18 Kwi 2010
hehe... ciekawe komentarze.

Jeszcze sie zastanowie.
Ale macie racje w kwesti coraz to nowszych korpusow. To sie nigdy nie skonczy. Zreszta jak z komputerami. Wlasciwie nasze aparat to komputery do ktorych doczepili szkielko.

w pelni nie wycisnalem z niegowszystkich sokow bo plywam na statku.
pozdr. z nowego orleanu, stoje niedaleko w porcie.

Kusza mnie tez ceny jakie sa oferowane w stanach. Przegladalem tego neta i tak patrze ze mialbym K-5 samo body za 4200 zl .

Swojego K-7 pamietam ze kupilem rok temu za bardzo malo z kitowym 18-55 za 3200 zl
 
liggy  Dołączył: 29 Kwi 2009
Szalik napisał/a:

w pelni nie wycisnalem z niegowszystkich sokow bo plywam na statku


Hmm... K7 + porty świata, to brzmi dobrze...

Dawaj zdjęcia ;-)
 

joker333  Dołączył: 24 Cze 2009
Cytat
pozdr. z nowego orleanu, stoje niedaleko w porcie.
wyskocz wiec na brzeg po limitedy :-D
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Tutaj masz fajny test porównujący k-5 i k7.

http://www.pentaxforums.c...iew.php?xp=1#xp
 
Szalik  Dołączył: 18 Kwi 2010
to jak myslicie.

Sprzedalbym swojego praktycznie nowego K-7 za 2800 zl z kitem i akcesoriami + dobra karta 8 giga kingstona

do tego musialbym dolozyc 1400 zl na bude K-5 i kupilbym sobie jakis dobry obiektywik 55-135 za 2000 zl

czyli wydalbym defakto 3400 zl za super aparat i obiektyw.

Lub do swojego K-7 jakies limitedy.

W ogole z racji ze jestem w usa i jest taniej i wiekszy wybor jakie byscie dobre obiektywy polecali.

potrzebuje czegos bardzo dobrego do makro, gdyz takie zdjecia wykonuje najczesciej i moze jeszcze jakis 55-200 lub do 300 nawet ?

 

BAN paradziqs  Dołączył: 05 Sie 2009
Szalik napisał/a:
kupilbym sobie jakis dobry obiektywik 55-135 za 2000 zl

takiego nie znam...
ale znam za to 50-135/2.8* ale nowego napewno nie znajdziesz w tej cenie..

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach