M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
[fotografowie] Brudny Harry


Cytat
Eleanor Knapp została żoną Harry'ego Callahana w 1936 roku, zanim ten na dobre zajął się fotografią – bo pierwszy aparat trafił do tej rodziny w 1938 roku. Właściwie od razu żona stała się jedną z ulubionych bohaterek zdjęć – i to ona pojawia się na fotografiach, które dziś są uważane za najważniejsze w dorobku Callahana.
Maksimum efektu przy minimum zastosowanych środków – tak chciałoby się określić te prace. Harry Callahan bowiem po formalne "gadżety" praktycznie nie sięgał, jego zdjęcia odznaczają się prostotą, czy wręcz surowością i dyscypliną. Poza żoną i córką, Callahan fotografował ulice amerykańskich miast, czyli po prostu to, co go otaczało. I każdy z tych tematów traktował z taką samą skromnością środków, prostotą spojrzenia i dyscypliną formy i kompozycji.

http://www.swiatobrazu.pl...anor-21030.html











Harry Callahan Photographer
http://www.youtube.com/watch?v=5gP7s6LmXuQ

Visions and Images: Harry Callahan, 1981
http://www.youtube.com/watch?v=_LhYs5eq5nw

http://www.pacemacgill.com/harrycallahan-1-1.html
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Uwielbiam takie zdjęcia, eh.. kadrować w kwadracie :roll:
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Pozwolę sobie jeszcze o Harrym, odświeżę nieco; nie wiedziałem, że fotografował tyle w kolorze, choć jest jednym z moich ulubionych fotografów. Czek dis aut:

http://disembedded.smugmu...&AlbumKey=V32Mq

Świetne rzeczy.
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat

https://www.icp.org/brows...l/all/all/all/0

Harry Callahan (1912-1999) to jeden z najważniejszych amerykańskich fotografów XX wieku.
Pochodził z Detroit, Michigan. Początkowo był inżynierem w Chrystler Corporation, a fotografia była tylko jego hobby. Do czasu aż zobaczył prace Ansela Adamsa i zdał sobie sprawę z możliwości fotografii. Postanowił zająć się tym poważniej.

W 1946 roku Laszlo Moholy-Nagy zaprosił go do Institute of Design w Chicago, by uczył fotografii.
Pracował tam do 1977; a poźniej wykładał też w Rhode Island School of Design.
W Institute of Design promowano ‚czystą fotografię’, opowiadano się za ‚nowym spojrzeniem’, zachęcano by znaleźć nowy, osobisty sposób patrzenia na otaczającą rzeczywistość, codzienność. I można to znaleźć na zdjęciach Callahana.

W fotografii Harry’go Callahana ważne miejsce zajmuje portret.
W centrum jego zainteresowania i pracy twórczej była Eleanor, jego żona. Ale była raczej tematem niż modelką. Zrobił jej setki zdjęć na nieskończenie wiele sposobów – fotografował ją nagą i ubraną, w parkach, na ulicach, na plaży, w studio, w domu, z córką Barbarą i samą. Wykorzystywał wiele technik. Eleanor była postacią centralną nie tylko w jego życiu uczuciowym czy duchowym, ale także w jego rozwoju artystycznym.

Ale Eleanor nigdy nie była narzędziem poprzez które fotograf próbowałby wyrazić pojęcie kobiecości albo macierzyństwa. Nie to było jego celem. Callahan używał fotografii by zrozumieć łączący ich związek, zdefiniować jego znaczenie. Dlatego są to zdjęcia często bardzo osobiste. Wiele z nich przedstawia i interpretuje relacje rodzinne.

Od późnych lat pięćdziesiątych Callahan nie fotografował już Eleanor tak często.
Interesował go też pejzaż, szczególnie pejzaż miejski – ulice, architektura.

Fotografia jest przygodą. Tak jak życie jest przygodą’.
‚Liczy się temat. Interesuje mnie ujawnienie tematu w nowy sposób, tak by go wzmocnić.
Fotografia może uchwycić moment, który nie zawsze można zauważyć
".
— Harry Callahan

ilikephotoblog.pl

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach