Anem  Dołączył: 21 Lis 2010
Zdano napisał/a:
Po tygodniowym pobycie w Zielonej Górze


To jak w tym samym miejscu co mój MEs to napawasz mnie optymizmem ;-)
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Anem napisał/a:
napawasz mnie optymizmem

Gość zna się na rzeczy, już nie jeden analogowy korpus przywrócił do życia.
 

pawgra  Dołączył: 29 Maj 2008
Anem napisał/a:
A jaki manual pentaxa jest mniej delikatny? w sensie że można z nim wszędzie?
MX ??
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
pawgra napisał/a:
MX

Z tym korpusem może być jeszcze gorzej, są z zasady bardziej wypracowane niż ME Super lub ME-F.
 

pawgra  Dołączył: 29 Maj 2008
ale jest w pełni mechaniczny... ;-)
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Tym gorzej, bo elektronika mechanicznie się nie zużywa, a takie np. kółeczka zębate, czy inne sworznie, zapadki, sprężynki... :evilsmile:
 

Anem  Dołączył: 21 Lis 2010
Hmmm... dziwna sprawa :roll: wywołałem tę rolkę na której zauważyłem zwolnione działanie aparatu i zdjęcia nie różnią się od siebie, nie zauważyłem żeby te klatki przy których pamiętam że były problemy wyszły inaczej niż te, przy których nie było.

Z tego powodu moje pytanie, nie wiem co prawda czy to jest technicznie możliwe, ale czy nie mogło być tak, że migawka trzymała czasy, a tylko lustro opadało wolniej niż zwykle :?:
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
Anem napisał/a:
a tylko lustro opadało wolniej niż zwykle

Lustro nie ma nic wspólnego z czasem naświetlania, nawet jak podnosi się dużo za wolno to migawka jest wyzwalana dopiero wtedy kiedy jest ono w górnym położeniu ! (poza tym nie byłaby naświetlona cała klatka).
Weź pod uwagę jeszcze kwestię leniwie zamykającej się przysłony, lub wcale nie domykającej się, efekt praktycznie taki sam jak przy zwalniającej migawce.
 

Anem  Dołączył: 21 Lis 2010
A propos problemu...

Aparat został przesmarowany i niestety nic to nie dało :-( Dowiedziałem się, że coś jest nie tak z mechanizmem migawki, co jest uszkodzeniem zbyt skomplikowanym do naprawy, a przy tym nie wartym zachodu.

Aparat wrócił do mnie. Wymieniłem baterie na nowe. Zabrałem go na przechadzkę. Po 15 minutach w -2st. zrobiłem 2 zdjęcia na auto... problem jak był tak jest. Przełączyłem na czas mechaniczny x125 - to samo. Przełączyłem z powrotem na auto pstryknąłem jeszcze raz i lustro już nie opadło. Zebrałem się do domu. Jak aparat odtajał to lustro, z moją małą pomocą mechaniczną opadło. W temperaturze pokojowej wszystko wydaje się znowu działać jak powinno :-(

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach