White  Dołączył: 31 Paź 2008
  Efekt długiego czasu ekspozycji bez ND1000
Zawsze mnie ciekawiło, czy wykonanie kilkudziesięciu ekspozycji nałożonych na siebie da efekt podobny do użycia filtra NDx1000. Czyli, czy będzie to wyglądało jak długa ekspozycja?
W zeszłym tygodniu złożyło się, że miałem czas to sprawdzić. Wybrałem się nad Odrę ze statywem i aparatem na wcześniej upatrzone miejsce, które gwarantuje w miarę przyzwoity kadr.

Założenie zrobiłem takie:
1 wykonam 50 klatek co 10 sekund w czasie 8 minut i 20 sekund jak mi wyszło z obliczeń
2 potem złożę je na warstwach z kryciem 2% co mi da w sumie 100% krycia, teoretycznie
3 ustaliłem prawidłową ekspozycję 0,160 s, przy f8 i ISO 100.
4 no i cierpliwie trzaskałem przy użyciu wężyka spustowego i wstępnego podnoszenia lustra by mieć materiał jak najlepszy.

Efekty.
W drodze powrotnej zastanawiałem się jak mój stary i zardzewiały komputer poradzi sobie z taką ilością danych do przetworzenia. Trochę zmieniłem koncepcję i postanowiłem, że wstępnie złożę 36 klatek i zobaczymy co będzie. Poskładałem w stos na białym tle. Krycie ustaliłem na 3%, ponieważ mój program nie uznaje czegoś takiego jak 3,33% zastosowałem 3%. Nie wyszło to dobrze, jest blado i bardzo niski kontrast. Zmieniłem na 4% i też lipa. To drastycznie na 10%. Zadziałało, przy 36 klatkach histogram jak i wizualnie zdjęcie przypomina pojedynczą prawidłowo naświetloną klatkę.
Oczywiście najpierw przed wywołaniem rawów ustaliłem parametry powiedzmy uśrednione z niskim kontrastem by mieć potem pole do obróbki, a także by poszczególne fotki nie były prześwietlone ani niedoświetlone. Te same ustawienia zostały zaaplikowane do każdego rawa.

Pojedyncza przykładowa klatka


Zdjęcie złożone wygląda tak



Po prostej obróbce tak.


Pogoda niespecjalna, kolory marne więc jak zakładałem wcześniej konwersja do BW


Link do większej wersji: http://farm4.static.flick...353ca0e98_b.jpg

Pierwsze wnioski.

Niestety nie da się osiągnąć w ten sposób symulacji długiej ekspozycji. Może przy 1000 albo i więcej klatek. W wyniku mojego działania otrzymałem 36 ostrych zdjęć nałożonych na siebie, które nie wyglądają jak rozmycie z ND1000. No, może trochę niebo w ten sposób wygląda. Mam za to materiał zdjęciowy o bardzo dobrej jakości. Bogaty w szczegóły i ostry. Pozbawiony szumu i artefaktów. Możliwe, że o zwiększonej rozpiętości tonalnej. Malyna po prostu.

Przykłady w powiększeniu 100%

Lewa strona, woda i brzeg


Żelastwo


Kaczki ;)


Prawy dolny róg, rozmycie traw


Nie poddaję się tak łatwo i doszedłem do wniosku, że by operacja się udała musimy mieć dłuższy pojedynczy czas naświetlania. Coś około kilku sekund w zależności od warunków atmosferycznych. Wtedy może wyjdzie symulacja długiej ekspozycji. Kolejne próby wykonałem tego samego dnia podczas zachodu słońca. Miejsce było zajęte to musiałem szybko zasuwać na zapasowe.

Złożone tak na szybko z 13 klatek. Pierwsza 100% krycia kolejne 12 po 20%. Czas pojedynczej klatki 3 sekundy. Robione jedno po drugim, ale z przerwami na odjęcie darka.

Lewy kanał bez zakłóceń, prawym akurat musiała barka płynąć :D

Link do większej wersji: http://farm4.static.flick...e14328200_b.jpg

Powiększenie 100%

Link do większej wersji http://farm4.static.flick...9f14c7b31_b.jpg

Pojedyncze klatki.




Dodaję jeszcze przykłady złożonych klatek z naświetlaniem 5 s. 8 ekspozycji jedna na drugiej z kryciem 20% na spód jedna klatka 100% krycia. Fotki wykonane kolejno jedna po drugiej.

Złożone.


Link do większej wersji: http://farm6.static.flick...2ff4041b2_b.jpg

Powiększenie 100%


Link do większej wersji: http://farm6.static.flick...b5c30778a_b.jpg

Konwersja do BW, fajnie to wychodzi mz.


Link do większej wersji: http://farm3.static.flick...dab8fceb0_b.jpg

Generalny wniosek.

1. Osiągnięty efekt wygląda bardzo podobnie do zastosowania mocnego fitra ND typu x400 - x1000.

2. Muszą być jednak spełnione pewne warunki:

a) przy kilkudziesięciu ekspozycjach musimy mieć czas naświetlania w okolicach 3 sekund (zaznaczam bo to bardzo ważne, warunki bez wiatru lub wiatr bardzo słaby, chyba miałem najgorszy przypadek drobnych zmarszczek na wodzie). Przy wietrznej pogodzie możemy ten czas teoretycznie skrócić, nie sprawdzałem, gdybam na podstawie doświadczenia.

b) przy czasie 1/160 rozmyjemy niebo, przy bezwietrznej pogodzie lecz powierzchni wody takiej jak w przykładzie, nie.
Można założyć, że wykonanie kilkuset ekspozycji rozmyje wodę (gdybanie nie potwierdzone doświadczalnie)

3. Składanie na komputerze dowolne. Jeśli nakładamy poszczególne klatki jako warstwy na białe tło musimy ich mieć więcej. Rozsądne wydaje mi się krycie w przedziale od 10 do 30%. Jeśli nakładamy na warstwę, która jest zdjęciem z serii, z pełnym kryciem tych klatek potrzeba mniej.

4. Efekty uboczne.

a) im więcej klatek tym lepszy efekt

b) im więcej klatek tym lepsza jakość, czyli mniejszy szum, wrażenie większej rozpiętości tonalnej i kontrastu. Zdjęcie wydaje się klarowne.

c) mamy materiał do wielu kombinacji, co sobie kto wymyśli

d) jeśli jesteśmy np. w Norwegii i chcielibyśmy zrobić efekciarskie zdjęcie z rozmytą wodą i niebem, ale nie mamy przeklętego ND1000 to warto zrobić to tak jak opisałem. Efekt będzie świetny.

Osobiście sam wolę zrobić jedno zdjęcie z filtrem. Wykonywanie tylu ekspozycji to trochę taka sztuka dla sztuki, ale może się przydać w różnych sytuacjach mz.
Jak się tyle narobiłem to postanowiłem to opisać. Może komuś się przyda i skorzysta.
:-B
 

tomekkarol  Dołączył: 17 Sty 2010
Wstępne wyniki obiecujące. Tak na logikę myślę że pierwsza wasrtwa powinna mieć niezprzeźroczystość 100%, następna 50% kolejna 33%, dalej 25%, 20%, 17% itd by uzyskać równoważność wpływu każdej klatki na wynikowy obraz.

btw. posiadając wiele klatek możemy pokusić się o powiększenie rozdzielczości - np. PhotoAcute
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
tomekkarol napisał/a:
Tak na logikę myślę że pierwsza wasrtwa powinna mieć niezprzeźroczystość 100%, następna 50% kolejna 33%, dalej 25%, 20%, 17% itd by uzyskać równoważność wpływu każdej klatki na wynikowy obraz.

W zasadzie na logikę tak, na oko sprawdziłem i różnicy nie widzę. Biorąc pod uwagę dokładnie te same przykłady, te same klatki i ich ilość w stosie. Różnicę widać dopiero między składem z białym tłem, a tłem ze zdjęciem ze 100% kryciem. Różnica jednak niewielka i ciężko coś powiedzieć. Widać to w zasadzie dopiero przy pełnym powiększeniu.

tomekkarol napisał/a:
btw. posiadając wiele klatek możemy pokusić się o powiększenie rozdzielczości - np. PhotoAcute

Jak najbardziej.
 

gamic1  Dołączył: 29 Sie 2009
...mogę odgrzać kotleta ??? :-P (i tak to zrobię)...

White, - Twoje fotki (jak już wiesz) są rewelacyjne i troszkę mnie zainspirowały...

Chciał bym choć w kilku...nastu procentach "popełnić" podobne fotografie z długimi czasami naświetlania.

"Zanabyłem" filtr ND8... i próbuję... ale kiszka - nie wychodzi.

Wiem, że w tym temacie piszesz o składaniu wielu klatek, żeby uzyskać efekt ciemnego filtra... ale w słoneczny dzień ND8 nie daje zbyt wiele. Dokładam do tego polar + szarą połówkę cokina ... ale i tak czasy są krótkie.
Więc "Polak mądra główka" też wpadłem na pomysł składania "do kupy" kilku klatek...

Ale użyłem do tego Photomatixa (do hdrów) i to był chyba błąd (to był na pewno błąd).

Czy możesz pomóc lajkonikowi w "drodze" do celu ? Może jakieś porady, jakiś wzór na super fotę ?? :-P

Będę ogromnie wdzięczy jeśli zdecydujesz się podzielić wiedzą i doświadczeniem

Pozdrawiam
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Postaram się pomóc. Filtr popularny typu ND8 jest filtrem, który służy do tego generalnie by robić zdjęcia z przysłoną 1.2 -1.4 i mieć maleńką głębię ostrości wtedy, gdy jest dużo światła i aparat nie ma takich krótkich czasów migawki by temu sprostać. W krajobrazie jest praktycznie bezużyteczny (z wyjątkiem rzadkich sytuacji, gdy jest potrzebny, a czasem jest).
Mocny filtr ND, który przyciemnia o 9-10 przysłon daje nam elastyczność. Ta elastyczność się objawia tym, że możemy naświetlać w ciągu dnia przy mocno przymkniętej przysłonie np. 1 minutę. Większość efektów rozmycia da się osiągnąć właśnie w czasie do 1 minuty. Jest to zależne od prędkości wiatru (chmury, fale na morzu itd) trzeba się dopasować do sytuacji. Dzięki temu, gdy jest mniej światła regulujemy czasy przysłoną. Te same efekty osiągniemy też bez filtra, ale musimy fotografować o określonej porze. Pora dnia jest decydująca.
I przykłady.
1. Zdjęcie bez filtra czas 30 s. Po zachodzie słońca. Przysłona 11, ISO 100.


2. Zdjęcie z filtrem ND 3.0, (przyciemnia o 10 działek) przysłona 5,6 czas taki sam 30 s, przed zachodem słońca.


Trzeba przećwiczyć to w plenerze i wyciągnąć wnioski. :)
 

gamic1  Dołączył: 29 Sie 2009
White napisał/a:
Mocny filtr ND
- to jaki byś filtr polecił , żeby pokazać "ruch chmur", watę z wody.
Wiem - ważna pora dnia, pogoda itp.

Wczoraj próbowałem (pochmurno, troszkę wiało) i z moim ND8 + polar + szara połówka i udało mi się dojść przy F22 do 20 sekund - przy małym wierze "rozmyło chmury", ale pogoda nie sprzyjała.

Druga sprawa "f" - wiem, że przesadziłem, ale chciałem sprawdzić jaki czas wyciągnę...

Kolejna rzecz - obróbka - jakiego programu stosujesz ?

"wyję " jak do księżyca oglądając Twoje czarno-białe fotki
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
gamic1, jeżeli nakładałeś 3 różne filtry i stosowałeś f22 tylko po to, żeby osiągnąć tak długi czas to jednak postaraj się o odpowiedni filtr ;-) . White być może potwierdzi; ta kombinacja wiąże się ze spadkiem jakości ...

A w tajemnicy Ci powiem, że wielu na forum wyje do zdjęć White'a, w tym również i ja ... niestety nie mam dostępu do morza :mrgreen: :mrgreen: , a jak już miałem to spartoliłem sprawę ;-)
 

gamic1  Dołączył: 29 Sie 2009
rysiekll napisał/a:
ta kombinacja wiąże się ze spadk
- boleśnie się o tym przekonałem... :-(

Z tymi filtrami to mam dylemat, tzn w sieci jest o tym wiele, ale każdy wypowiadający się stosuje chyba inne oznaczenia... :-/

np: (cytat z jednego forum)

"ND 0.1 przepuszczalność 80%, ekspozycja x 1.25 czyli +1/3 działki przysłony
ND 0.2 przepuszczalność 63% ekspozycja x 1.5 czyli +2/3 działki przysłony
ND 0.3 przepuszczalność 50% ekspozycja x 2 czyli +1 działki przysłony
ND 0.4 przepuszczalność 40% ekspozycja x 2.5 czyli +1 1/3 działki przysłony
ND 0.5 przepuszczalność 32% ekspozycja x 3 czyli +1 2/3 działki przysłony
ND 0.6 przepuszczalność 25% ekspozycja x 4 czyli +2 działki przysłony
ND 0.7 przepuszczalność 20% ekspozycja x 5 czyli +2 2/3 działki przysłony
ND 0.8 przepuszczalność 16% ekspozycja x 6 czyli +2 2/3 działki przysłony
ND 0.9 przepuszczalność 13% ekspozycja x 8 czyli +3 działki przysłony
ND 1.0 przepuszczalność 10% ekspozycja x 10 czyli +3 2/3 działki przysłony
ND 2.0 przepuszczalność 1% ekspozycja x 100 czyli +6 2/3 działki przysłony
ND 3.0 przepuszczalność 0.1% ekspozycja x 1000 czyli +10 działki przysłony
ND 4.0 przepuszczalność 0.01% ekspozycja x 10000 czyli +13 2/3 działki przysłony
ND 6.0 przepuszczalność 0.001% ekspozycja x 1.000.000) +20 działki przysłony "

... i ja niby mam filtr ND8... ??? :-? a może raczej ND 0.8 ????

Cenowo obstawiam ND 0.8 ale skąd takie rozbieżności - nie ma norm ? - dla takich lajkoników jak ja ?
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Mocny filtr ND, który przyciemnia o 9-10 przysłon daje nam elastyczność.
To ten.
"ND 3.0 przepuszczalność 0.1% ekspozycja x 1000 czyli +10 działki przysłony "

gamic1 napisał/a:
... i ja niby mam filtr ND8... ??? :-? a może raczej ND 0.8 ????

Masz ten.
"ND 0.9 przepuszczalność 13% ekspozycja x 8 czyli +3 działki przysłony"
 

me_how  Dołączył: 06 Lis 2010
Ja ostatnio zakupiłem ND 3.0 do zastosowań o których piszesz gamic1.
Przedłuża on ekspozycję 1000krotnie, czyli jeżeli bez filtra światłomierz daje czas powiedzmy 1/500, to z filtrem odpowiednim czasem naświetlania dla danej sceny będą 2 sekundy. Tak jest przynajmniej w teorii, też raczkuję w tym temacie i chętnie jeszcze przeczytam opinię White'a na ten temat.

edit: widzę że mnie uprzedził ;-)
 

gamic1  Dołączył: 29 Sie 2009
me_how, ... White = guru :mrgreen:

...czyli czeka mnie kolejny wydatek...
White napisał/a:
ND 3.0
:-/ tak to jest jak człowiek nie w gorącej wodzie kompany ;-)
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
Po prostu funkcjonują dwa oznaczenia:

ND (liczba - kropka -liczba) - tabelkę sam znalazłeś ND 1.0 - 10%
NDx(liczba) - krotność wydłużenia ekspozycji czyli NDx8 to ośmiokrotne wydłużenie. czasem pomija się możnik "x" i pisze skrótem ND8 ale nie ma kropki.

ND 3.0 = NDx1000

Ciekawy jest filtr od LCW, mianowicie mają filtry gradacyjne o zakresie

NDx2 do NDx400 Fader ND MK II: http://lightcraftworkshop.com/fader-nd-mk-ii.html

NDx500 do NDx5000 Fader ND ULTRA MK II: http://lightcraftworkshop...ltra-mk-ii.html

Sam miałem pierwszy ale o złej średnicy kupiłem, więc oddałem, no i do pomysłu już nie wróciłem. fekt przyciemniania uzyskuje się poprzez obrót szybek względem siebie, jak w polaryzatorze, jakość bdb, cena niezbyt niska, ale pełna elastyczność..

Warto zauważyć, że ND400 od ND1000 różni się o działkę z kawałkiem, czasem istotne a czasem nie. Ale ten drugi filtr to ciekawa sprawa, może się za nim rozejrzę, tylko w wersji dla mnie średnica 82mm to już konkretny wydatek.
 

pazuzu88  Dołączył: 14 Kwi 2011
Sam zastanawiam się nad tego typu filtrami na placu boju pozostaje.
- hoya nd400
- B+W ND 3.0 NDx1000 Coated drozsza ale jeszcze w normie (jest wersja MRC sporo drozsza i nie mam pojecia czym te wersje się różnią)
- Heliopan ND 3.0 NDx1000

Filtr założyć na plastikowe 18-55 (wyleczyłem się na jakiś czas z T17-50) więc 52mm. Warto dokładać do B+W albo heliopana? Czy można spokojnie kupić używaną hoye? Brudzą się, rysują?
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
A używał ktoś filtra o zmiennej gęstości? To dwa polaryzacyjne liniowe połączone w jedno. Próbowałem na dwóch oddzielnych polarach, ale wychodzi mi ściemnienie w kształcie krzyża, widać jakość filtrów za niska.
 

gamic1  Dołączył: 29 Sie 2009
ja ma HOYA HMC Filter z oznaczeniem ND8...

i teraz
- nie jest to ND 8.0 - bo jest za jasny
- ale czy jest to ND 0.8

I ponowie pytanie : czy istnieje jakaś "norma" dot takich filtrów, czy każdy producent oznacza jak chce... Mój przykład - ND8 nie jest ND8 tylko raczej ND 0.8...

...albo jak pisał White - jest to ND 0.9 - bo wydłuża ekspozycję o 8x

... i bądź tu człowieku mądry :-/

technik219 napisał/a:
To dwa polaryzacyjne liniowe połączone w jedno
technik219 napisał/a:
wychodzi mi ściemnienie w kształcie krzyża
- bo polaryzacyjne wyłączają promienie świetlne spolaryzowane w jednym kierunku... To nie przejdzie.

dagio napisał/a:
Ciekawy jest filtr od LCW, mianowicie mają filtry gradacyjne o zakresie

NDx2 do NDx400 Fader ND MK II: http://lightcraftworkshop.com/fader-nd-mk-ii.html

NDx500 do NDx5000 Fader ND ULTRA MK II: http://lightcraftworkshop...ltra-mk-ii.html
- widziałem filmik na youtube z tym filterkiem- fajna sprawa, ale coś koło 500zł kosztuje i to w cale nie o dużej średnicy...

Muszę troszkę policzyć i chyba się zdecyduje: albo ND3.0 , albo ND 4.0...
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
gamic1 napisał/a:
- bo polaryzacyjne wyłączają promienie świetlne spolaryzowane w jednym kierunku... To nie przejdzie.
Chyba mnie źle zrozumiałeś... Są w sprzedaży takie filtry o zmiennej gęstości, które w rzeczywistości są złożonymi dwoma filtrami PL i to działa. Moje pytanie było takie: czy ktoś próbował skonstruować "takie coś" z dwóch oddzielnych filtrów?
 

gamic1  Dołączył: 29 Sie 2009
technik219, - ale filtr polaryzacyjny z założenia wygasza światło (promienie, wiązki - jak zwał tak zwał) spolaryzowane - czyli o odpowiednim (dla filtra) kierunku.

Wygaszają - czyli nie przepuszczają...

A filtry szare ograniczają ilość światła, ale równomiernie w całym spektrum - chyba, że jestem w błędzie to niech ktoś mnie oświeci. :-)

To powiedzmy obrazowo jak byś używał ściemniacza przy lampie - filtr szary, a polar to powiedzmy roleta w oknie - też przyciemni, ale "jak opuścisz do końca to obraz zniknie"

Ja tak to widzę, ale lajkonik jestem w tym temacie. :-P
 
am1974  Dołączył: 18 Wrz 2010
technik219 napisał/a:
A używał ktoś filtra o zmiennej gęstości? To dwa polaryzacyjne liniowe połączone w jedno. Próbowałem na dwóch oddzielnych polarach, ale wychodzi mi ściemnienie w kształcie krzyża, widać jakość filtrów za niska.


Ja używam LCW Fader ND (ND2~ND400) mk II. Z tego co gdzieś czytałem to jeden filtr jest liniowy a drugi kołowy. Na Sigmie 10-20 na najszerszym kącie X albo potężna winieta przy dużym przyciemnieniu gwarantowane. Na Sigmie 50 2.8 wychodzę nawet poza skalę i nic złego się nie dzieje...
Kilka sampli z tego filtra:







Pozdrawiam.
Artur
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
am1974, fajnie, że załączyłeś przykłady z Fadera. Jak byś miał jeszcze takie właśnie z szerokiego kąta na Sigmie to też dołącz. Na pewno się przyda ponieważ wiele osób się tego typu filtrem interesuje, a nie czyta opisu producenta odnośnie ograniczeń na krótkich ogniskowych.
 

gamic1  Dołączył: 29 Sie 2009
to ja pokażę co mi wyszło z tego mojego "zestawu" (ND0.9 + polar+ szara połówka) do tego baaardzo wysokie f... :-|

nie krytykujcie na kadru... bo nie o to chodziło :-P (kształt taki bo dużo bałaganu było...)

jak dla mnie to mało kontrastu, ale niebo było bardzo zachmurzone i niczego innego się nie spodziewałem...


Jest to jedna "klatka"


duże: http://www.fotosik.pl/pok...b7721a4448.html

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach