sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
IVPPD - obiad sobotni - propozycje
W drugim dniu IVPPD to jest 19maja obiad będziemy spożywali na św.Krzyżu w restauracji "Benedyktyńska". Gdy tam zadzwoniłem miła Pani powiedziała mi, że mogą przygotować to co sobie grupa wymyśli (oczywiście w granicach rozsądku) tak więc mam prośbę, abyście podali propozycje pierwszego i drugiego dania (oczywiście w granicach rozsądku) . Tylko proszę nieco okiełznać wodze fantazji :mrgreen:
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
No to ja:
- pierwsze danie/zupa - zupa krem czosnkowa lub cebulowa - z grzankami i ewentualnie serem
- danie drugie - ser żółty smażony w panierce + frytki + jakaś sałatka/surówka
- deser - lody płonące

Może być?
 

sebostek  Dołączył: 19 Kwi 2006
mygosia ja bym do drugiego dania jeszcze jakiś kawał mięcha dorzucił ;-) a zamiast lodów może być zimne :-B

 

Maciek  Dołączył: 20 Kwi 2006
Mi tam w całkiem sporym zakresie obojętne. Ważniejsze niż co to będzie jest dla mnie jakie to będzie a tego już przez internet nie stwierdzę. Jako bezduszny konsumpcjonista chętnie zobaczę jakieś mięso (niekoniecznie muchę na dziko - lepiej coś w stylu obeliksowego dzika dla każdego ;-) )

Widzę, że przedpiszcy jako ogół zdążają w słusznym kierunku :-)

 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
Cytat
No to ja:
- pierwsze danie/zupa - zupa krem czosnkowa lub cebulowa - z grzankami i ewentualnie serem
- danie drugie - ser żółty smażony w panierce + frytki + jakaś sałatka/surówka
- deser - lody płonące

Może być?


Zupa cebulowa jest ok, tylko nie wiem czy bedziemy mogli ze soba rozmawiac, szczegolnie wieczorem bo jest wzdymajaca.
Ser zolty... nie jesz miesa? Ja jednak obstawial bym piers kurczaka, tradycyjnie panierowana, lekkie i kazdy je i raczej z ziemniakami niz z frytkami bo to roznie bywa. Do tego jakas wiosenna surowka i kompot/sok.
Deser... Mysle ze nie ma sensu, loda mozna kupic w sklepie, no i to troche strata czasu. Lepiej moze kawe jakas?
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Bardzo dziękuję za nadgorliwość waszą, która zapewne wynagrodzona zostanie w przyszłości. Albowiem prosiłem Was tylko o propozycje pierwszego i drugiego dania :-P
 

Maciek  Dołączył: 20 Kwi 2006
Nie będzie dzika? :-(
No dobra - to konkretniej 1 i 2:
Dobra cebulowa nie jest zła. Uniwersalny jest barszczyk. Rosół odpadnie już przy ciut wyższej temperaturze bo kto by chciał się wtedy rozgrzewać.
Co do drugiego dania to milo ma racje, że kurczak jest bezpieczny - jest tani i robi się szybko więc nie ma na nim specjalnie sensu oszczędzać a i popsuć trudno oraz faktycznie, choć nie wiem czemu, ludzie dość masowo go wybierają i jedzą. Ziemniaki będą o tyle lepsze, że można je chwilę potrzymać w jakimś naczyniu i utrzymać temperaturę - frytki przy większej ekipie wydłużą oczekiwanie.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Maciek napisał/a:
wydłużą oczekiwanie

zamawia się wcześniej i na konkretną godzinę, więc licze na to, że co się nie wybierze oczekiwać długo nie będzie trzeba. A co do kuraka w panierce to jest to póki co namber łan i również to miła Pani proponowała, aczkolwiek czekam jeszcze na dalsze pomysły :)
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
Barszczyk bardzo brudzi ;-) jeśli człowiek się ochlapie.
Mnie wszystko jedno, byleby nie za bardzo tłusto i żeby sałatka była :-) (jak ktoś nie lubi, to możemy pohandlować elementami obiadu ;-) )
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
milo napisał/a:
Zupa cebulowa jest ok, tylko nie wiem czy bedziemy mogli ze soba rozmawiac, szczegolnie wieczorem bo jest wzdymajaca.


Jak wszyscy będą solidarnie jedli, to nie będzie problemu :-D

milo napisał/a:
Ser zolty... nie jesz miesa? J


Jak mam wybór, to wybieram coś innego.

milo napisał/a:
Deser... Mysle ze nie ma sensu, loda mozna kupic w sklepie, no i to troche strata czasu


Ale w sklepie nie będą płonące...

Maciek napisał/a:
Uniwersalny jest barszczyk.


Barszczyk jest dobry na kaca ;-)

sołtys napisał/a:
A co do kuraka w panierce to jest to póki co namber łan


Sołtys - to zapytaj sie jeszcze o ten ser. W sumie to chyba mała różnica, co się wrzuca na patelnię.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Ja tam właściwie jestem wszystkożerny i się przystosuję, ale pierś wolę nie z kurczaka i może być nie smażona ;-)
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
ale pierś wolę nie z kurczaka i może być nie smażona

Może? ;-) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 

Maciek  Dołączył: 20 Kwi 2006
mygosia napisał/a:
Barszczyk jest dobry na kaca ;-)

W sobotę kaca przewiduję jak najbardzije ;-P
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
bEEf napisał/a:
Może?

No dobra, powinna być surowa :-P
 

noel  Dołączył: 15 Wrz 2006
Żurek z dwoma jajami i białą kiełbasą a do tego pieczywo Wasa (3 Zboża) :-)
 

Aspius  Dołączył: 18 Wrz 2006
Zurek na kaca tez jest fajny ;) Wlasciwie to moglby byc zurek z jajkiem na pierwsze a z kielbasa na drugie ;)
ale co bedzie to sie zje... o ile bedziemy w stanie jesc ;)
Grzesiek
 

NikitttA  Dołączyła: 07 Lut 2007
kurczak + frytki + surowka + soczek - innej karmy sie boje i obawiam sie ze bede musiala glodowac przy zatwierdzeniu waszych propozycji :-)
 
danpe_
[Usunięty]
Ja proponuję zupkę pomidorową albo zurek, a na drugie coś zwykłęgo..ziemniaczki i buraki albo surówka z marchwi + jakieś mięsko. Będzie w miarę tanio i smacznie.

Żadnego sera, cuchnie :-?
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
danpe_ napisał/a:
Żadnego sera, cuchnie


De gustibus non est disputandum.
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
Ser cuchnie?

Każdemu coś cuchnie... :-)


Ja, jarosz z rozsądku, zgadzam się na wszystko.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach