takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
System mocowania teł DIY
Przymierzam się do urządzenia mikro(budżet, sprzęt, rozmiar) studia i próbuję wymyślić alternatywę dla czegoś takiego:



Trochę pogrzebałem internecie i pomysłów jest wiele, ale żaden nie oferuje tego, co w tym systemie najlepsze, czyli zwijania łańcuszkiem. Parę godzin myślenia, buszowania po internecie, przeglądania allegro i ostatecznie wpadłem na prosty system oparty o mechanizm rolety.

- Mechanizm operacyjny rolety FI 32mm - wytrzymuje całkiem spore obciążenie (roleta szeroka na 2,6 i długa na 3m) Mniej więcejtakie Na allegro komplet kosztuje 7zł.

- Tła polipropylenowe 2,7x 5m, nie powinny przeciążyć konstrukcji, chociaż mają szeroko znane wady, to będę używać na tyle rzadko, iż 2minuty w lightroomie poświęcone wygładzaniu tła nie wyrzucą mnie z butów. Po za tym będę miał ścinki z innego studia 2,7 x ok 3m, więc idealnie spiszą się przy kadrze amerykańskim i ciaśniej.

- Kątownik montażowy w przypadku mocowania na suficie (mechanizm rolet pracuje jedynie w położeniu jak na zdjęciu), lub w kształcie litery U w przypadku montażu na ścianie, co pozwoli na odsunięcie teł od ściany - koszt ok 2-3zł sztuka, lub 6-7 w przypadku montażu na ścianie.

- Redukcja gumowa do rur kanalizacyjnych 40/32mm (wewnętrzna średnica większości tulei w tłach to 40mm, chociaż zdarzają się 50tki, jednak tego typu redukcje też są łatwo dostępne) - 2-3zł sztuka

Sama budowa wydaje się strasznie prosta: kątowniki przykręcone do sufitu, do nich uchwyty mechanizmu rolety, redukcja wciśnięta w tuleję tła i następnie w mechanizm rolety.

To tylko moje luźne rozważania, chętnie posłucham jakiś uwag dotyczących konstrukcji itp.

Istnieje jeszcze system rolet oparty o średnicę tulei 45mm, który może przenosić naprawdę duże obciążenie, jednak nie znalazłem samych mechanizmów, jedynie gotowe wyroby.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
dolicz do kosztorysu "wk...nie" jak będziesz się z tym męczyć
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
Fafniak, przez 4 ostatnie lata pracowałem z systemem Manfrotto i "wk...nie" było na podobnym poziomie.
Permanentnie zrywane łańcuszki, zacięcia, wyginające się wieszaki i przewijanie 11m teł na metalowe rury. W prawdzie był to intensywnie eksploatowany sprzęt szkolny, ale jednak.

Przy moim budżecie jest to jedyna opcja, po za kawałkiem pręta podwieszonym pod sufitem.
20 zł wydanych na prototyp to nie majątek, a jeżeli nie wypali to części na pewno wykorzystam w inny sposób.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
takseo napisał/a:
przez 4 ostatnie lata pracowałem z systemem Manfrotto i "wk...nie" było na podobnym poziomie.
to sa tylko 2 opcje :
1 - był zepsuty mocno zuzyty
2 - nie umiesz się tm posługiwać

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach