martinis  Dołączył: 01 Mar 2016
Makler, można D-Li90 (zamiennik) łatwo rozbroić, żeby wymienić ogniwa?
 
kadet  Dołączył: 01 Sie 2012
Makler napisał/a:
Można jeszcze zakupić tańszy i jak mu spadnie pojemność to wymienić ogniwa na porządne, markowe...

Dzięki za info. Mam wrażenie że to akumulatorek Hannel jest w najgorszym stanie więc on pierwszy pójdzie pod nóż. Mógłbyś wkleić jakieś zdjęcia od której strony zacząć rozcinanie/otwieranie akumulatora aby go w środku nie uszkodzić? Mam stację lutowniczą. Zwykła cyna + kalafonia wystarczą do przylutowania styków czy trzeba jakiś topnik?
 
RPM  Dołączył: 28 Lip 2010
Podpowiem nieotodoksyjnie - wymienić samodzielnie ogniwa. Był o tym wątek na forum tylko w gąszczu nie umiem znaleźć. Ktoś rozebrał i podał nawet modele ogniw Panasonica.
 
Kolya90  Dołączył: 29 Sie 2015
RPM napisał/a:
Był o tym wątek na forum

http://pentax.org.pl/view...1244733#1244733 ostatnie kilka postów.
 

michal5150  Dołączył: 17 Sie 2007
Makler napisał/a:
Można jeszcze zakupić tańszy i jak mu spadnie pojemność to wymienić ogniwa na porządne, markowe. Są do kupienia na sieci np. we wspomnianym Batimexie http://www.batimex.pl/tow...electViewtype=2

Na znanym portalu aukcyjnym są o nieco większej pojemności (1700mAh) za nieco większą cenę. Używam ich od kilku lat w power banku i do zasilania lampy rowerowej i nie zaobserwowałem jakiegoś znaczącego spadku pojemności prądu.
 

Makler  Dołączył: 09 Mar 2009
michal5150, to zapewne warto jeśli są firmowe np. panasonic, sony, samsung, lg, sanyo, tych firm są pewne i warto. Trzeba uważać na chińskie noname może w latarkach będzie dobre lecz w aparacie np. przy chwilowym dużym obciążeniu może być gorzej.

kadet, to są dwa największe problemy. Otwieranie i lutowanie.
Do otwierania takich obudów najlepiej używać noża/ostrza, ale nie żeby rozcinać czubkiem. Musi być proste, nie zakrzywione i nie musi być bardzo ostre, nawet lepiej żeby nie było. Kładziemy ostrzem na miejscu klejenia i uderzamy w tępą krawędź najlepiej czymś niemetalowym bo noże tapicerskie łatwo pękają (mam do tego drewniany kołek :-) ). W chińczykach klej powinien łatwo puścić.
Dobre i trwalsze są ostrza trapezowe. Jak się uda i nabierze wpraw to nie widać że było rozbierane.

Co do lutowania to używam do takich celów topnika, który został po lutowaniu rur miedzianych :-) . Działa bardzo dobrze.
Najpierw smaruję obie powierzchnie topnikiem i dotykam dobrze rozgrzaną lutownicą z cyną, jak się pokryją lutem to szybko studzę dmuchając :-) .
Nagrzewam pocynowaną blaszkę i z taką roztopioną cyną przykładam szybko do aku. Z plusem nie ma problemów, gorszy jest minus.
Jedno jest ważne, nie wolno przegrzać akumulatora.



Po lutowaniu przypiłowałem cynę żeby się całość zmieściła. Używałem oryginalnych blaszek.



Po wszystkim odrobina kleju do twardych plastików i jak nowy.
 
Kocur  Dołączył: 04 Maj 2011
Makler, użyłeś ogniw z zabezpieczeniem czy bez?
 

michal5150  Dołączył: 17 Sie 2007
Makler napisał/a:
michal5150, to zapewne warto jeśli są firmowe np. panasonic, sony, samsung, lg, sanyo, tych firm są pewne i warto. Trzeba uważać na chińskie noname może w latarkach będzie dobre lecz w aparacie np. przy chwilowym dużym obciążeniu może być gorzej.

Nie miałem na myśli żadnych chińskich wynalazków lecz SANYO UR18500F. Ledy w mojej latarce pobierają 1,4A (2xXP-G) ;-)
 

Makler  Dołączył: 09 Mar 2009
michal5150, dałem przykład jakie mam. W sumie to swoje dostałem od znajomego, który regeneruje baterie laptopów i wkrętarek. Miał nowe i mu leżały bo używa tylko 18650.
Na allegro nie znalazłem w ogóle sanyo 18500. Co nie ma znaczenia bo ważne żeby były dobrej firmy i w miarę nowe.

Kocur napisał/a:
Makler, użyłeś ogniw z zabezpieczeniem czy bez?
W sumie to nie mam pojęcia, ale raczej bez.
 

michal5150  Dołączył: 17 Sie 2007
Makler, zerknij w zakończone.
 
dr_Fell  Dołączył: 30 Sie 2008
Przede mną zakup akumulatorka do K-3, z uwagi na cenę stawiam na zamienniki. Jakie obecnie możecie polecić? Kilka lat temu kupowałem do K20D aku (chyba Batimex) - miał mniejszą pojemność niż oryginalny (ok. 80%) ale wytrzymał jakieś 2 lata bez wyraźnego spadku jakości, kiedy sprzedawałem aparat był nadal sprawny. Batimex nadal trzyma poziom? Coś innego w podobnej cenie?

EDIT: na znanym serwisie aukcyjnym znalazłem za 39,95 zamiennik, podobno green cell - próbował ktoś tej marki?
 

unbreakable  Dołączył: 16 Paź 2012
Ja używam Hahnel na zmianę z oryginałem, nie zwracam uwagi co mam w puszcze pracują równo
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
dr_Fell napisał/a:
Batimex
używam kilku zamienników do Pentaksa i Sigmy - sprawują się dobrze. Wydajność trochę mniejsza od oryginałów, ale biorąc pod uwagę różnicę cen grzechem byłoby grymaszenie.
 

MAX581  Dołączył: 18 Mar 2010
Hahnelle mają dobrą opinię - praktycznie na równi z oryginałami, używałem zamienników innych i tez było dobrze ale do modelu K-5 . W k-3ll i k-1 - tylko oryginały , no może jakbym miał kupować zamienniki to Hahnelle ...
 

ZbyszekB  Dołączył: 27 Wrz 2010
MAX581 napisał/a:
Hahnelle mają dobrą opinię
Używam dwa Hahnelle od 2010r. Gdy były nowe miały około 80% pojemności oryginałów i teraz po prawie 7 latach też mają około 80% pojemności.
 

Zbyszek  Dołączył: 19 Paź 2006
ZbyszekB to masz szczęście, moje Hahnele (przez jedno L) zdechły relatywnie szybko wytrzymały może ze trzy lata. Były nieco lepsze od Baltimexu. Może kwestia serii i szczęścia. Teraz mam wypatroszonego Baltimexa nadzianego ogniwami Sanyo który chodzi praktycznie jak oryginał. Czas ładowania zbliżony do oryginału i czas pracy również. Aptekarzem nie jestem więc parę minut ładowania/klatek dla mnie jest bez znaczenia.
 

ZbyszekB  Dołączył: 27 Wrz 2010
Zbyszek napisał/a:
ZbyszekB to masz szczęście
Może to kwestia szczęścia, nie wiem. Jedno jest pewne, działają do dziś.
Zbyszek napisał/a:
Hahnele (przez jedno L)
Czepiasz się. :-P Ja też mam Hahnele przez jedno L, kolega MAX581 napisał przez dwa L a ja bezwiednie odmałpowałem. :mrgreen:
Zbyszek napisał/a:
wypatroszonego Baltimexa nadzianego ogniwami Sanyo
Jak mi padnie któryś akumulator to na pewno będę podmieniał same ogniwa.
 
Jaśśśko  Dołączył: 30 Maj 2015
ZbyszekB napisał/a:
Jak mi padnie któryś akumulator to na pewno będę podmieniał same ogniwa.

Tym bardziej że w D-LI90 siedzą ogniwa Panasonic Li-ION NCR 18500, po 32 zł./szt. Padła mi zalana oryginalna bateria, odzyskać nie dałem rady, rozebrałem próbując osuszyć ... już wiem że oryginał ma swój "oryginalny" zamiennik. :-D
 
dr_Fell  Dołączył: 30 Sie 2008
Hej. Testuję właśnie zakupione baterie DSTE (D-li90). Przy pełnym wskaźniku zrobiła ponad 500zdjęć, potem przy 2/3 ponad 300 i teraz przy 1/3 400 (zastanawiam się czy jej nie odpuścić w tym momencie).

W związku z tym mam pytanie - jakie Wy macie doświadczenie z wskaźnikiem baterii w K-3? W k20d miałem tak, że na pełnym było ok 400-500 zdjęć, potem na 2/3 jakieś 100, może 150 (nie pamiętam dokładnie), potem na 1/3 to już znacznie poniżej 100... Ten działa jakby inaczej?
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
dr_Fell, te wskaźniki zawsze są orientacyjne. W mojej K-5II wskaźnik jest "pusty" a ona nadal sobie działa i pstryka. Pytanie jest inne: jak będą się sprawować te aku po kilku ładowaniach. Poza tym długość działania zależy od tego jakich obiektywów się używa (napęd, wielkość tzn. waga, używanie lampki, itd). Przy ręcznym napędzie aparat będzie działał bardzo długo. ;-) :mrgreen: Pzdr.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach