baqers  Dołączył: 10 Kwi 2008
Heh, dzięki TTomek , ale zanim źródło to jeszcze poszukam w repo fedory, dzięki!

Aż chyba ściągnę jakiegoś sampla rawa do obróbki :P
 
tidus art  Dołączył: 09 Paź 2006
Witam ponownie,
Powiem tak, rok temu zaczalem focic sluby,studniowki za kase... dla pewnej firmy co by zdobyc portfolio i doswiadczenie. Zeby przypadkiem nie zrobic komus krzywdy na rynku jako juz powiedzmy zawodowiec... bo to zeby klient byl z mojej pracy bardzo zadowolony jest dla mnie priorytetem bo pozniej poleci mnie znajomym, I oto wlasnie z chrzcin jakie robilem pod koniec wrzesnia wyszla mi ta oferta z komunia... raczej odpuszcze sobie focenie w kosciele bo zbyt pozno jest juz na ustalenie z proboszczem mozliwosci focenia calej grupy, ale rezta jest dla mnie jak najbardziej wazna. Stwierdzilem przeczytawszy wasze posty, ze spokojnie te 400 -500 zl za calodniowe focenie moge powiedziec, w sumie to utwierdzilem sie ,po moich obliczeniach kosztow...

Mimo wszystko wydaje mi sie ze ludzie postrzegaja fotografow jako sknery, tylko dlatego ze nie uwzgledniaja faktu ze duuzo wiecej niz na same zdjecia poswiecamy czasu na ich obrobke...

A co do tego czy jestem amatorem, to szczerze mowiac poniekad czuje sie jako profesjonalista bo posiadam jakas tam wiedze o fotografii ktora pozwala mi robic jak sie dowiaduje od klientow dobre zdjecia, posiadam juz jakies doswiadczenie i co wg mnie jest bardzo wazne dla osob profesjonalnie sie tym zajmujacych, do kazdego zlecenia sumiennie sie przygotowywuje, mysle nad kadrami, miejscami , zwiedzam wczesniej kosciol itd itp...
A majac do czynienia z roznymi firmami widzialem wielokrotnie ze ludzie maja po prostu takie rzeczy w glebokim powazaniu .... i to tez psuje nasz rynek.. skoro albo ktos daje strasznie niska cene albo robi cos na odwal sie ...


dzieki za porady...
Przemek
 

baqers  Dołączył: 10 Kwi 2008
tidus art!

Słusznie!

Ważne jest zadowolenie klienteli. A powiedzcie mi, jak już focicie, to potem zwykłe nagranie na płytkę plików czy może wpakowanie tego w jakiś album z przewijaniem etc.Co się samo odpala przy wrzuceniu do kompa? Bo wiem ze niektórzy to lubią a inni przeciwnie.

400-500 zł bierzesz za całość ( grupa) czy od osób)? I jeżeli grupa to jak liczna?

Lepiej spytać niż psuć rynek.... :lol:
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
baqers, odnosnie programów pod linuksa, to cwzarty post od góry:
http://manufactura.home.p...opic.php?t=9858
 

baqers  Dołączył: 10 Kwi 2008
Heh, dzięki mygosia

Z własnego rozeznania polecać mogę rawstuduio

Przede wszystkim jest gui (nakładka graficzna) bo dcraw jest tekstowy :-D , no i jest dosć intuicyjny i prosty w obsłudze ;-)

A propos, widzieliście kiedyś program do wywoływania rawów tekstowo? :-P
 

PiotruśP  Dołączył: 09 Sty 2007
tidus art napisał/a:
poniekad czuje sie jako profesjonalista
tidus art, sorry ale z kitem? Tylko pliss bez tekstów, że sprzęt jest nieważny :P. Jak focisz dla siebie to kit jest ok, ale nie przy zleceniu za które się cenisz odpowiednio. Takie jest MZ.
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
Cytat
tidus art, sorry ale z kitem? Tylko pliss bez tekstów, że sprzęt jest nieważny :P. Jak focisz dla siebie to kit jest ok, ale nie przy zleceniu za które się cenisz odpowiednio. Takie jest MZ.


tidus art, wiesz, jedni beda zadowoleni z takich zdjec, gorzej jak Ci sie trafia bardziej obeznani i wybredni...
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
milo, PiotruśP, wczoraj obstrykalem pewna uroczystosc, 6h biegania.. uroczystosc nie mala, na 500 osob.. 95% zdjec to kit, niektore tylko z flashem... malo tego.. ISO 800.. Zdjecia przekaze na plytce, na dlugim boku 1600.. uwazam, ze foty sa przyzwoite.. beda pewnie na stronie netowej i moze jeszcze w gazetce..

Rozumiem, ze powinienem jednak sie zaopatrzyc w szkielko 2.8, ustawic iso 400, o lampie wowczas zapomniec, ostatecznie na iso 800 cos zrobic..

w przeciwnym razie to nie ma sensu? Tylko powiem jedno, ze jak zrobie dobre zdjecie z takiej uroczystosci, to zupelnie nikt nie patrzy na to jak ono wyglada w powiekszeniu.. podoba sie efekt calosciowy, no i nawet przeciez jak to sie wydrukuje to pewne niuanse ostrosci/szumy nie maja absolutnie zadnego znaczenia. Wiec ja na prawde nie spotkalem jeszcze wybrednych klientow, ktorzy czepili by sie jakosci.. moze faktycznie wynika to z tego ze nawet nie wiedza, jak ona piekna byc moze?
 

zaroowka  Dołączył: 06 Mar 2007
Cytat
tidus art, sorry ale z kitem? Tylko pliss bez tekstów, że sprzęt jest nieważny :P. Jak focisz dla siebie to kit jest ok, ale nie przy zleceniu za które się cenisz odpowiednio. Takie jest MZ.


Ej... Z kita można naprawdę dużo wyciągnąć - ok, zgodzę się, że jasnością nie grzeszy, ale bez przesady... ;-)

Ostatnio zdarzyło mi się robić ślub + plener + wesele (jako support dla przyjaciela, który był tam fotografem, ale wziął i jak na złość zachorował na tę okazję - nie był pewien czy da radę i nie padnie ;) ).
Sprzęt: k10d + kit + długi kit + sigma 28/2.8 + 50/1,4. Do tego lampa - Vivitar 3500. Robione oczywiście w RAW'ach.
I dziwnym trafem wyszły z tego zestawu całkiem niezłe zdjęcia (mimo, że krytycznie podchodzę do swoich wytworów) - państwu młodym też się podobały...
 

baqers  Dołączył: 10 Kwi 2008
Uff, czyli w razie czego kit lub coś jasnego + wysokie ISO + RAWy teoretycznie od biedy powinny wystarczyć? :-P

Dzięki :-P
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
Cytat
milo, PiotruśP, wczoraj obstrykalem pewna uroczystosc, 6h biegania.. uroczystosc nie mala, na 500 osob.. 95% zdjec to kit, niektore tylko z flashem... malo tego.. ISO 800.. Zdjecia przekaze na plytce, na dlugim boku 1600.. uwazam, ze foty sa przyzwoite.. beda pewnie na stronie netowej i moze jeszcze w gazetce..

Rozumiem, ze powinienem jednak sie zaopatrzyc w szkielko 2.8, ustawic iso 400, o lampie wowczas zapomniec, ostatecznie na iso 800 cos zrobic..

w przeciwnym razie to nie ma sensu? Tylko powiem jedno, ze jak zrobie dobre zdjecie z takiej uroczystosci, to zupelnie nikt nie patrzy na to jak ono wyglada w powiekszeniu.. podoba sie efekt calosciowy, no i nawet przeciez jak to sie wydrukuje to pewne niuanse ostrosci/szumy nie maja absolutnie zadnego znaczenia. Wiec ja na prawde nie spotkalem jeszcze wybrednych klientow, ktorzy czepili by sie jakosci.. moze faktycznie wynika to z tego ze nawet nie wiedza, jak ona piekna byc moze?


Ok, tym razem Ci sie udało. Kit na wesele bedzie ok, ale do kosciola nijak. W kosciele lepiej miec szkielko 2.8, przymknac je do 4 i robic dobre, ostre zdjecia. Bo robienie zdjec w kosciele na 5.6 i iso 1600 tez moze byc malo... I nikt mi nie powie ze efekty beda super!
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
milo, cytuj, proszę ja Ciebie, selektywnie a nie całe posty czyjeś 8-)
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
sołtys, ale chcialem sie odniesc do calosci, co to przeszkadza?
 

MORKO  Dołączył: 25 Mar 2007
milo napisał/a:
co to przeszkadza?

Zaraz przyjdzie Zorzyk i pozamiata ;-)
 

PiotruśP  Dołączył: 09 Sty 2007
zaroowka napisał/a:
ale bez przesady... ;-)
zaroowka, ale zwróć uwagę do jakiego zdania ja sie odnosiłem :). Ty używałeś jeszcze kilku innych szkieł, a to jest różnica. Co innego użyć kita do kilku szerokich kadrów, a co innego zrobić tym cały ślub.
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
PiotruśP napisał/a:
Co innego użyć kita do kilku szerokich kadrów, a co innego zrobić tym cały ślub.


Oczywiscie. Kit na 18mm i przymkniety do f4 jest calkiem ok [no oprocz winiety]. Ale uzywanie kita na 50mm i 5.6 to juz lekka przesada. Duzo lepiej spisze sie manualna 50'tka, na 2 czy 2.8. Tym bardziej ze kadry statyczne.
 
tidus art  Dołączył: 09 Paź 2006
wiem wiem ze kazdy ma inne podejscie do skiel ale jsli nie ma sie chwilowo innego wyboru to trzeba robic tym czym sie ma.. przeciez nie zaprzestane robic zdjec za kase bo mam kita, bo wtedy nie zarobie w zyciu na lepsze szkla... kazdy jakos zaczynal i powoli dochodzil do tego co ma... 3/4 moich znajomych ktorzy mieli nikony robily 18-70 caly czas nawet jesli to kit... wiem wiem ze jasniejszy,ale mimo wsio nie 2,8....wiec tez mozna sie przyczepic.... poza tym oblecialem juz jakas tam liczbe imprez z kadyszka i kitem, sudniowki, sluby,chrzciny, rozne byly warunki z jasnoscia i dawal rade... a poza tym chcialbym tego kita na sigme 24-70 ex 2.8 zamienicale wlasnie na to trzeba zarobic jakos...

pozdrawiam
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
tidus art napisał/a:
a poza tym chcialbym tego kita na sigme 24-70 ex 2.8 zamienicale wlasnie na to trzeba zarobic jakos...


Zawsze mozna wziac na raty i splacac z fuch.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
to prawda.
już 16-45 który przy f4 jest ostry wystarczy, a kosztuje raczej małe pieniądze (do tysiąca teraz?) . to nawet na raty szkoda zachodu:)
a 16-50/2.8 to też 1-2 maks. 3 fuchy i się zwraca, do tego drukarka A4 zamienniki i papiery barytowe i klientów nie zabraknie..
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
Ostatni na forum byla sigma 18-50/2.8 ktora imho przymknieta o pol dzialki jest swietna. Bodajze za 1200zl. A za 1700zl mozna wziac na 20 rat 0%.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach