Witam wszystkich, chciałem tutaj zainaugurować swoją obecność na forum, ale się nie udało, już coś zdążyłem skrobnąć w innych wątkach. Kasetkę mam od kilku miesięcy, a o jej wyborze w znacznym stopniu zdecydowało znalezienie tego forum
Fotografią zajmuje się jakoś z przerwami od dziecka, najpierw była Smiena, potem Zenit, Yashika, jekieś kompakty i wreszcie znowu lustro.
Wiele się naczytałem o szybkości AF w Pentaksie, czy raczej o jej baraku. Postanowiłem wypróbować AF w rzeczywistej sytuacji i wybrałem się na pokazy lotnicze. W skrócie opiszę swoje spostrzeżenia.
Zdjęcia robiłem Tamronem 70-300 F4/5.6 Di z filtrem polaryzacyjnym, warunki oświetleniowe nieszczególne – godziny południowe. Omyłkowo wybrałem JPEG sądząc, że będę potrzebował robić serie zdjęć, a teraz się meczę z wyciąganiem głębokich cieni. Robiłem różne próby na miejscu, na ile to możliwe, bo na LCD to prawie nic nie było widać. Większość zdjęć na priorytecie czasu, autofokus ciągły, pomiar ekspozycji punktowy lub centralnie ważony.
Zaczynałem od złapania obiektu na cel na ogniskowej 70 (maksymalny czas na to ok. 2 sekundy).
W trakcie panoramowania z wciśniętą do połowy migawką (max. 2 sekundy) zmieniałem ogniskową na właściwą czyli 200-300 starając się utrzymać obiekt w centrum kadru lub rzadziej na innym wybranym punkcie pomiaru ostrości. Jeśli mi się nie udało to AF sie gubił i wtedy szybki pomiar na las po drugiej stronie pasa startowego i z powrotem do oka, ale już zwykle nie było czasu na ponowne wycelowanie.
Ogólnie z pracy AF jestem zadowolony, w 50% przypadków uzyskałem ostre zdjęcia. Aparat spokojnie można polecić do wykonywania fotek w tak dynamicznych warunkach.
Zdjęcia na razie można zobaczyć tutaj:
http://www.bpmok.waw.pl/~cmarco/airshow2007/
Z ciekawostek, sporo ludzi miało aparaty fotograficzne (obok stał Cannonier z L-ką 100-400), ale mało robiło zdjęcia. Widziałem nawet jednego fotografa ze statywem, szybko go schował !