Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
  Co zabrać do Egiptu?
Panowie i Panie,
Jak część z was wie niedawno się ożeniłem :mrgreen: . Teraz wraz z małżonką wybieramy się do Egiptu. Czy ktoś z was miał może przyjemność fotografować w Egipcie lub podobnych warunkach (piach, pustynia, upał...). Pytam bo nie wiem co zabrać.
Za radą kolegi postanowiłem wyposażyć się w filtry UV (ochrona obiektywu) co jeszcze?? Wiem że sprzęt należy trzymać cały czas schowany co by go nie zapylić jakieś inne porady??

Pytanie dodatkowe czy jest zauważalna różnica pomiędzy filtrami UV Hoya HMC a HMC Super? (mam polara z serii HMC i jest z niego zadowolony) - różnica w cenie nie jest powalająca ale mamy spor wydatków a budżet się kończy więc szukam oszczędności gdzie tylko mogę.

Z góry dziękuje za okazaną pomoc.
 

Gringo  Dołączył: 05 Lip 2006
Czesc,
polar niekoniecznie przyniesie oczekiwane efekty na zdjeciach, bo słonce tam jest wysoko itd
UV jak najbardziej

napisz jakie masz obiektywy to wiecej podpowiem
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Obiektywy jak w stópce :mrgreen: polar biorę bo mam, a do fotografowania morza się przyda.
 

adrian  Dołączył: 06 Mar 2007
Piasek włazi wszędzie. Byłem nieraz to wiem. Ja stosowałem prostą metodę - chcę pocykać - wyciągam sprzęt z torby robię foty i zaraz go chowam zapinając szczelnie wszystkie suwaki. To wystarczyło. Nie miałem żadnych problemów z piaskiem w sprzęcie. Aparat nie był za każdym razem dłużej niż kilka minut na powietrzu. :-)
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Dzięki, trochę obawiam się tej wyprawy dlatego pytam co zabrać :mrgreen: Niestety nie mam szarej połówki :( ale jakoś to przezyję. chciałem kupić filtr szary gradacyny ale nie było w rozmiarze 52mm
adrian czyli nie trzeba żadnych dodatków w stylu szczelnejj torby foliowej i takie tam? :mrgreen:
pozdrawiam
 

adrian  Dołączył: 06 Mar 2007
Nie, nie było folii. Napisz kiedy wyjeżdżasz - jak pierwszy raz to dam kilka dobrych rad na priv albo jakimś GG :-)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
adrian napisał/a:
Napisz kiedy wyjeżdżasz - jak pierwszy raz to dam kilka dobrych rad na priv albo jakimś GG :-)
a ja poproszę o podzielenie się tym z nami tego w formie krótkiej wypowiedzi pisemnej, tak kochanej przez wszystkich. Poważnie, Poradnik afrykanera czy jakoś tak... kilka [nawet najprostszych rad] jest w stanie uchronić od zagłady [jeśli nie aparat, to nerwy].
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Wyjazd/wylot 24 lipca w nocy. 2 tygodnie Sharm El Sheik :mrgreen:
Tak to pierwsza podróż do Egiptu (mam nadzieję że nie ostatnia).
 

Lenin  Dołączył: 08 Lut 2007
Re: Co zabrać do Egiptu?
Witaj!

Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że UV nie jest specjalnie potrzebny,
chyba że jako osłona soczewki przedniej obiektywu przed zanieczyszczeniami.
Filtr polaryzacyjny można zabrać i używać, jednak zauważ, że kontrasty są w Egipcie
straszne - czasami polar pomoże je zmniejszyć. Niebo i tak jest głęboko niebieskie,
nie trzeba się potem pocić siedząc przy bitmaszynie aby je wyciągać. Woda morska
za to jest wspaniale turkusowa bądź granatowa i nieźle kontrastuje z niebem.

Najgorsze są chyba cienie na twarzach...
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Wiem niestety nie mam już dutków na zewnętrzna lampę :-( Myślę jednak że sobie poradzę :-) No nic zobaczymy jak to będzie :mrgreen:
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
awakqwq, nie zapomnij zabrać jakiegoś kremu z wysokim UV i czapki z daszkiem :mrgreen: , a tak bardziej w temacie, to przydałoby ci się jeszcze coś do gromadzenia zdjęć, jakiś fotobank, żeby się nie ograniczać
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
piotr_luk niestety nie mam fotobanku :-( ale zabieram firmowego laptopa (ze 30GB wolnego miejsca :mrgreen: ) i czyste płytki w Egipcie podobno bez problemu można znaleść kafejki netowe i zgrać sobie zdjęcia. :mrgreen:
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
awakqwq, w takim razie udanego urlopu
 
flz  Dołączył: 27 Cze 2007
awakqwq wydaje mi sie ze skylight 1B bedzie lepszym rozwiazaniem zamiast UV'ki. Zapewni ochrone a dodatkowo lekko ociepli...

pozdrawiam flz
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
flz napisał/a:
Zapewni ochrone a dodatkowo lekko ociepli...

Nie kapuje - po co ocieplac zdjecia z egiptu?

Przynaje sie - jeszcze nie pilem. Czyzby takze ja utracil swoje poczucie absurdu? :mrgreen: ;-)
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
dan napisał/a:
po co ocieplac zdjecia z egiptu?

w nocy bywa tam bardzo zimno, szczególnie na pustyni
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
piotr_luk napisał/a:
w nocy bywa tam bardzo zimno, szczególnie na pustyni

No to nie lepiej polarem ocieplac?
 

Myron  Dołączył: 21 Cze 2007
Ze znalezieniem kafejek nie powinno być problemu. Bardzo często można skorzystać z Internetu w hotelach.

Jak już koledzy powiedzieli ważny jest filtr UV i nie wystawianie sprzętu na długi czas zarówno na pustyni (wiadomo - kurzy się strasznie), jak i oddziaływanie promieni słonecznych (aparat czarny, więc w ciągu kilku chwil może mieć temperaturę powyżej 60st.C, co bez wątpienia może mu zaszkodzić). Polar też się przydaje ale tylko rano i późnym popołudniem (w południe jest słońce prawie pionowo w górze).


I kilka drobnych rad niezwiązanych zupełnie z fotografią:

Co ważne przed wyjazdem podejdź do apteki i powiedz farmaceutce, że jedziesz do Egiptu, aby Ci dała jakiś mocny środek na "klątwę Faraona".

Jeszcze inną sprawą, z którą musisz się liczyć jest bakszysz (czyli napiwki). W kulturze egipskiej za każdą nawet najdrobniejszą przysługę (za zrobienie zdjęcia arabowi, za wniesienie walizek itp.) należy się odwdzięczyć jakąś niewielką sumką.
W hotelu kładziesz np. 1$ na łóżku i w zamian za to masz dużo czyściej w pokoju a łóżko prawdopodobnie zostanie udekorowane płatkami kwiatów.

Jeżeli będziesz coś kupował, to niezależnie czy w sklepie czy na targu warto negocjować cenę. Średnio cena za jaką chcą coś sprzedać to 1/3 wartości wyjściowej, ale jak się dobrze potargujesz to nie dość, że staniesz się przyjacielem Egipcjanina, to w dodatku kupisz pamiątkę za naprawdę niewielkie pieniądze (Mi np. udało się kupić bębenek za 50 Funtów Egipskich, a na początku miał kosztować 270 Funtów).

Praktycznie wszędzie możesz płacić Dolarami i Euro oraz Funtami Egipskimi. Z Polski najlepiej jak zabierzesz Dolary, bo są tańsze, a Egipcjanie traktują je na równi z Euro (1USD=1EUR).

Przyjemnego wypoczynku
---
Myron
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
dan napisał/a:
No to nie lepiej polarem ocieplac?

fakt

Myron napisał/a:
Z Polski najlepiej jak zabierzesz Dolary, bo są tańsze, a Egipcjanie traktują je na równi z Euro (1USD=1EUR).

a to ciekawy przelicznik
ale awakqwq, nie pstrykaj samych piachów, zrób czasem jakieś zdjęcie żonie :-D

[ Dodano: 2007-07-21, 15:23 ]
Zwróć jeszcze uwagę, na stan techniczny gumy na aparacie w warunkach podwyższonej potliwości rąk
 

serioza  Dołączył: 10 Mar 2007
Są tam miejsca, gdzie jest bardzo gorąco, słońce pali niemiłosiernie i nie można schować się w cieniu, czarny aparat w takich warunkach bardzo się nagrzewa (ja wtedy miałem srebrnego kompakta i on też prawie parzył). Znajomy do lustrzanki stosował prostą rzecz: mały biały ręcznik, którym osłaniał od słońca aparat.
Jak tam pojadę następnym razem, to zrobię tak samo.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach